Przez wiele tygodni głośno mówiło się o Quiet Quitting – “trendzie”, polegającym na tym, że pracownicy wykonują swoje obowiązki w wyznaczonych godzinach pracy i nic poza tym. Choć to w zasadzie nie powinno dziwić wiele osób to dziwiło, by nie powiedzieć bulwersowało. Teraz pojawił się kolejny trend, jakim jest Conscious Quitting. Co dokładnie oznacza?
- Nowe trendy na rynku pracy – czym są “Quiet Quitting” i “Bare Minimum Mondays”?
- Co oznacza Conscious Quitting?
- Co powinien zrobić pracodawca, by zatrzymać pracowników w swojej firmie?
Nowe trendy na rynku pracy
Quiet Quitting, który “wybuchł” po pandemii wzbudzał skrajne emocje. Jedni uważali, że nie powinni być zobowiązani do wykonywania obowiązków, które nie leżą w ich gestii i nie widzieli powodu, żeby zostawać w pracy po godzinach. Zwłaszcza, że w większości przypadków nie wiązało się to z dodatkowym wynagrodzeniem. Inni, w dużej mierze reprezentujący starsze pokolenie, taką postawę uznawali za roszczeniową. W końcu długie lata niestety przyzwyczaiły pracodawców do tego, że pracownicy bez mrugnięcia okiem, z obawy przed zwolnieniem i w nadziei na awans, wykonają wszystkie polecenie i zostaną w miejscu pracy tyle, ile będzie tego wymagała sytuacja.
Podobnym trendem, który pojawił się całkiem niedawno jest Bare Minimum Monday. Jak sama nazwa wskazuje chodzi o wykonywanie absolutnego minimum pracy w poniedziałki. Jedną z pierwszych twórczyń określenia była tiktokerka Marisa Jo, a powodem do jego ukucia był stres i stany lękowe, które towarzyszyły jej i wielu jej znajomym w każdą niedzielę, przed rozpoczęciem nowego tygodnia w pracy. Odrzucenie presji, późniejsze rozpoczęcie pracy i zadbanie o siebie pomaga zredukować stres i poprawić komfort i efektywność życia i pracy.
Oba trendy pokazują, że ludzie chcą pracować, żeby żyć, a nie żyć, żeby pracować. Samoświadomość, dbanie o zdrowie psychiczne i fizyczne oraz balans są w dzisiejszych czasach kluczowe.
Przeczytaj też: Jak działa greenwashing i dlaczego się na niego nabieramy?
Conscious Quitting – wartości mają znaczenie
Wraz z początkiem 2023 roku w social mediach pojawił się kolejny trend związany z pracą. Tym razem jest to conscious quitting – rozstawanie się z pracodawcą, z którego wartościami zatrudniony się nie zgadza.
Badanie Net Positive Employee Barometr z 2023 roku, przeprowadzone na grupie kilku tysięcy pracowników w Wielkiej Brytanii i USA, udowadnia, że większość pracowników chce pracować dla firmy, która ma pozytywny wpływ na świat. To nie wszystko. Blisko połowa ankietowanych stwierdziła, że byłaby w stanie zrezygnować z pracy – nawet w tak trudnym ekonomicznie czasie, z jakim mierzymy się obecnie – jeśli wartości marki nie pokrywałyby się z ich własnymi. Procent osób myślących w ten sposób jest jeszcze wyższy wśród Millenialsów i Pokolenia Z.
Hein Schumacher, CEO firmy Unilever, który zlecił badanie, podsumował badanie mówiąc, że jak widać: “ludzie chcą poświęcić swój czas i umiejętności dla firm, które mają pozytywny wpływ na naszą planetę i społeczeństwo oraz tym, które dają nadzieję. Wielu widzi, że ich pracodawcy starają się być “mniej źli”, ale widzą też, że to wciąż za mało”.
Polman zauważył, że wielu młodych ludzi obawia się o przyszłość swoją i planety, m.in. w związku ze zmianami klimatycznymi, a w związku z tym nie chcą marnować czasu na pracę, z której wartościami nie mogą się utożsamić, a co za tym idzie – nie dbają o jej rozwój.
Przedsiębiorca dodał również, że dla niego, jako CEO firmy, jednym z najistotniejszych spostrzeżeniem jest fakt, że pracownikom zależy nie tylko nie tylko chcą, aby ich firmy się wzmocniły, ale również chcą również aktywnie uczestniczyć w tym procesie. Dodaje również, że liderzy, którzy działają zgodnie z tymi oczekiwaniami mogą w znaczący sposób przekształcić i przyspieszyć swoje wysiłki na rzecz budowania bardziej zrównoważonego, odpowiedzialnego i zyskownego biznesu.
Co świadomi pracownicy oznaczają dla firmy?
Świadome rezygnowanie z pracy może w najbliższym czasie jeszcze bardziej przybrać na sile. Covid sprawił, że dziś obserwujemy raczej rynek pracownika niż pracodawcy i wiele firm zaczęło to dostrzegać. Chcąc zachować pracowników, którzy działają efektywnie i osiągają cele istotne dla marki, muszą sprostać również ich oczekiwaniom.
Wyświetl ten post na Instagramie
W artykule dla portalu Fortune.com Jeremy Campbell, dyrektor generalny firmy konsultingowej Black Isle Group zajmującej się poprawą wydajności, wymienił 3 kluczowe wartości, które w dzisiejszych czasach musi reprezentować firma, aby być atrakcyjną dla pracownika – musi być postrzegana jako lider w dążeniu do zerowej emisji netto, być elastyczna w podejściu do tego, w jaki sposób pracują ludzie, a także mieć liderów, którzy działają z empatią.
Istotne jest również autentyczne zainteresowanie i działanie na rzecz planety, a nie samo rzucanie haseł i akcje, które w dużej mierze noszą znamiona greenwashingu.
Transparentność, działania “people first” (stawianie ludzi na pierwszym miejscu – przyp.red.) i wdrożenie skutecznej polityki ESG (Enviromental, Social, Governance / Środowisko Naturalne, Społeczeństwo, Ład Korporacyjny – tłum.red.) to klucz do sukcesu i dotarcia do świadomych pracowników, a tym samym efektywny sposób, by uniknąć zjawiska, jakim jest “conscious quitting” we własnej firmie.
Przeczytaj też: Deinfluencing – trend, który… zniechęca do zakupów. Psychologiczny trik czy początek zmian w social mediach?
Zdjęcie główne: Unsplash
