95 proc. skontrolowanych modeli okularów przeciwsłonecznych nie spełniło wymagań lub miało błędy w oznakowaniu – poinformował w piątek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za wprowadzenie do obrotu okularów przeciwsłonecznych niezgodnych z wymaganiami grozi kara do 100 tys. zł.
Kontrola okularów przeciwsłonecznych
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Inspekcja Handlowa (IH) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) przeprowadziły wspólną kontrolę okularów przeciwsłonecznych. Od 20 lutego do 30 kwietnia 2023 r. funkcjonariusze KAS i inspektorzy IH skontrolowali i pobrali na granicy próbki okularów przeciwsłonecznych do badań laboratoryjnych. Sprawdzono 196 modeli, czyli ok. 500 tys. sztuk, z czego 15 modeli zbadano w laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy w Łodzi.
– Zakwestionowaliśmy 186 na 196 modeli okularów przeciwsłonecznych ze względu na oznakowanie, niezgodności formalne i wymagania zasadnicze. Łącznie problem dotyczy 95 proc. przypadków – poinformował w piątek UOKiK. Jak dodał, w zakresie wymagań konstrukcyjnych zakwestionowano „cztery modele na 15 zbadanych okularów przeciwsłonecznych”. W ich przypadku inspektorzy wykryli też „nieprawidłowości formalne lub niezgodność z wymaganiami zasadniczymi”.
Zgodnie z opublikowanymi informacji, dzięki działaniom urzędu do sprzedaży nie trafiło ok. 465 tys. sztuk okularów przeciwsłonecznych, które nie spełniały wymagań.
Jakie kary grożą producentom
UOKiK przypomniał, że za wprowadzenie do obrotu okularów przeciwsłonecznych niezgodnych z wymaganiami, np. pod względem konstrukcyjnym, grozi kara do 100 tys. zł. Za każdą niezgodność formalną, np. brak danych producenta/importera – grozi kara do 10 tys. zł. Brak oznakowania CE – grozi kara do 20 tys. zł.
Przeczytaj również: Sezonowość zagra na korzyść WIG-Odzież. „W segmencie odzieżowym jest spora liczba wysoko jakościowych biznesów”
Porady dla konsumentów
Przy zakupie okularów warto sprawdzać znak CE – deklarację producenta, że produkt spełnia odpowiednie wymagania unijne. Powinien on być umieszczony w sposób widoczny, czytelny i trwały (przeważnie na ramce okularów). Konsumenci powinni także zwrócić uwagę na kategorię filtra. Im jest wyższa, tym większy stopień ochrony. W pochmurne dni wystarczy użyć takiego z kategorii 1-2, na plaży 3, aczkolwiek już w górach konieczna jest 4. To ona chroni przed oślepiającym blaskiem słońca, np. podczas jazdy na nartach. Nie jest jednak odpowiednia do prowadzenia auta. Może utrudniać widzenie na drodze. Ważna wydaje się również sama siła filtra odbijającego szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe. Optymalnym zabezpieczeniem dla oczu są okulary z filtrem UV400, który blokuje niemal 100 proc. szkodliwych promieni słonecznych.
Przeczytaj również: Pola Łachnik: “Niejednokrotnie zarobiłam więcej, właśnie ze względu na to, że reprezentuję Forda”
Zdjęcie główne: Pexels
