Serial „Emily w Paryżu”, znany z platformy streamingowej Netflix od początku wysoko plasuje się w rankingach najpopularniejszych produkcji. Okazuje się, że seria miała nawet wpływ na rynek pracy. Jaki?
Marketing w natarciu
„Emily w Paryżu” to przede wszystkim modowa uczta – stylizacje autorstwa legendarnej Patricii Field zachwycają i inspirują. Uwagę fanów zwróciło jednak coś jeszcze: zatrudnienie głównej bohaterki. Według Movchan PR, liczba wyszukiwań hasła „digital marketing for beginners” rekordowo wzrosła, w samej tylko Wielkiej Brytanii sięgając 24,536 proc..
Także poziom poszukiwań ofert pracy w branży marketingu internetowego gwałtownie się zwiększył. Hasło „marketing jobs online” wyszukiwano w ostatnim czasie aż o 806 proc. więcej.
Zobacz także: Najbardziej stylowe seriale
Emily w Paryżu: piękna wizja tylko na ekranie?
Przy okazji tych wyników, specjaliści branżowi zdecydowali się zdradzić, że przeciętny pracownik działu marketingu w większości krajów europejskich nie byłby w stanie pozwolić sobie na wystawne i pełen glamouru życie, jakie prowadzi serialowa Emily.
Badanie New Casinos ujawniło również, że Emily w prawdziwym życiu musiałaby wydać £60,719.07 powyżej swoich dochodów, by utrzymać poziom życia prezentowany na ekranie.
Czytaj także: Tego lata moda wkroczyła do resortów
Zdjęcie główne: Unsplash