W nowej kampanii na sezon jesień-zima 2018/19 Lavard zabiera nas na pokryte mgłą podnóże Tatr. Sesja wizerunkowa powstała we współpracy z fotografem Mateuszem Stankiewiczem.
Surowy, mglisty tatrzański krajobraz to tło kampanii promującej kolekcję marki Lavard na nadchodzący jesienno-zimowy sezon. Wybór lokalizacji sesji jest nieprzypadkowy – Lavard produkuje swoje ubrania w Starem Bystrem znajdującym się w okolicach Tatr.
Wybierając miejsce najnowszej kampanii kierowaliśmy się naszymi wartościami. LAVARD to polskie rzemiosło, rodzinna tradycja oraz miłość do krawiectwa, tuż u podnóża Tatr – komentuje Marcin Gacek, prezes Lavard. Górska przestrzeń jest więc uosobieniem historii marki, a moda, którą prezentujemy to reakcja na rytm życia: elegancja, ale i wdzięk, naturalność oraz dystynkcja.
Motywem przewodnim kolekcji jest wełna. Linia męska to szeroki wybór płaszczy, marynarek i wzorzystych poszetek. Płaszczy nie brakuje również w kolekcji damskiej, a oprócz nich znajdują się w niej plisowane spódnice, ciepłe golfy i spodnie z szerokimi nogawkami. Całość utrzymana jest w stonowanych odcieniach bordo, granatu i szarości, kontrastujących z delikatnymi beżami i bielą.
Podczas sesji za obiektywem stanął jeden z najbardziej znanych polskich fotografów – Mateusz Stankiewicz, a po jego drugiej stronie – Sasha Knezevic i Angelika Maciołek.
>>> Przeczytaj również: Trendy dla mężczyzn na lato 2018
Zdjęcia: Mateusz Stankiewicz
Scenografia: Piotr Stachurski
Makijaż: Gosia Sulima
Włosy: Gor Duryan
Stylizacje: Robert Kiełb