Rebranding. Jak zmieniają się marki modowe?

REKLAMA

Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana – zawyrokował w I w. p.n.e. Heraklit z Efezu, a jego słowa w punkt podsumowują to co dzieje się wokół nas. Pędzący świat wymusza zmiany, a my musimy stawić im czoła. To samo dotyczy marek modowych, które w niezwykle konkurencyjnej branży muszą wyróżnić się „z tłumu”.

Jak? Coraz częściej wykorzystując rebranding.

Zmiana identyfikacji wizualnej, wystroju butików, sposobu komunikacji z klientem, obsługi to dla marek „nowy początek”. Otwarcie na nowego klienta, podtrzymanie zainteresowania wśród dotychczasowych fanów, wyjście z marką poza ściśle określone ramy. Coraz więcej marek modowych decyduje się na drastyczną zmianę wizerunku. Dla jednych – jest to po prostu „odświeżenie”(patrz ostatnio ogłoszone zmiany w Balmain), dla innych coś o wiele bardziej znaczącego – odcięcie się od przeszłości, wymyślenie marki na nowo – tak jak zrobił to Hedi Slimane w Celine.

Oto jedne z najciekawszych historii rebrandingowych w modzie z ostatnich lat.

Gucci

Wśród marek luksusowych zdecydowany lider, jeżeli chodzi o zmiany. Wraz z nastaniem Alessandro Michele we włoskim domu mody zmianie uległo dosłownie wszystko, z estetyką na czele. Disruptor Michele, wcześniej w ogóle nieznany szerszej publiczności postanowił zacząć swoje rządy z przytupem. I wiedział co robi. Dzisiaj to Gucci wyznacza trendy – nie tylko w modzie, a Alessandro Michele stał się jednym z najważniejszych projektantów ostatnich lat. Z nachalnie krzyczącej luksusem marki, uczynił najbardziej pożądany brand na świecie. Nowatorskie kolekcje by Michele, wymagały jednak wyjątkowej oprawy. Projektant wystartował więc z projektem #Guccigram, zachęcając do tworzenia wariacji na temat klasycznych wzorów Gucci, unowocześnił słynny monogram „GG”, zmienił wystrój sklepów, stronę internetową, nie wspominając o kampaniach marki, które stanowią prawdziwą ucztę dla oka.

Od momentu wprowadzenia koncepcji Alessandro Michele w życie, marka notuje nieustanne wzrosty i nie zapowiada się, żeby ta sytuacja miała się zmienić.

Newsletter

FASHION BIZNES