Ekspansja zaoceanicznego rynku, zwiększenie rozpoznawalności marki oraz prestiż. Udział w jednym z najważniejszych Tygodni Mody na świecie to dla każdego projektanta szansa na zrobienie milowego kroku wprzód. W sobotę polscy artyści zaprezentowali swoje kolekcje podczas Polish Fashion Designers.
Polscy projektanci na nowojorskim Fashion Weeku
Przepiękne wnętrza Joseph Raphael De Lamar House, rezydencji będącej siedzibą Konsulatu RP w Nowym Jorku, gościły w sobotni wieczór polskich projektantów. Dzięki wydarzeniu współtworzonemu przez Maggie Haese, Magdalenę Christofi oraz Katarzynę Wojter mieli oni możliwość zaprezentowania swoich najnowszych kolekcji w ramach oficjalnego harmonogramu Fashion Weeku w Nowym Jorku.
– Moja marka ma już osiemnaście lat. Pokazywaliśmy się już dwukrotnie na Fashion Weeku w Lizbonie. Teraz pierwszy raz w Nowym Jorku. Jest to fajna przygoda, docenienie, wyjście do szerszej publiczności z naszymi produktami. Coraz więcej osób w Stanach Zjednoczonych kupuję markę Jemiol online przez www.jemiol.com. Nasz udział w wydarzeniu jest jak najbardziej uzasadniony. Przyjechaliśmy tutaj, aby pokazać się nie tylko wizerunkowo, ale też biznesowo – komentuje Łukasz Jemioł, założyciel marki Jemiol.
O plusach płynących z zaprezentowania się nowojorskiej publiczności opowiedziała również współwłaścicielka NAOKO. – Dla nas pokazanie się w takim miejscu na tak wielkim wydarzeniu jest szansą na poznanie amerykańskiego rynku. Już teraz wielu naszych klientów pochodzi z USA. Nie ukrywamy, że ta destynacja jest dla nas interesująca. Po drugie współpracujemy z Warner Brothers i podczas Fashion Weeku udało nam się spotkać z artystą Halimem Flowersem, z którym na stulecie WB stworzyliśmy kolekcję zaprezentowaną podczas NYFW. To było świetne doświadczenie i bardzo inspirująca rozmowa. Było to też preludium do szerszej obecności na rynkach zagranicznych. Planujemy kolaboracje z artystami z całego świata – opowiada Monika Szendler z NAOKO.
Na międzynarodowym wybiegu poza Jemiolem i NAOKO mogliśmy podziwiać projekty przygotowane takie marki, jak La..Mu, reinKreacja, MUZA i Ptaszek. Swoje kolekcje zaprezentowali również Dawid Tomaszewski, Angelika Józefczyk, Natalia Ślizowska oraz Jackob Buczyński.
Przeczytaj również: Zarobki projektantki mody – ile można zarobić w 2023?
Odbiór prezentowanych kolekcji
Wydaje się, że szansa, którą otrzymali polscy artyści została przez nich wykorzystana, a sobotni wieczór zostanie w pamięci nowojorskiej publiczności na dłużej. – Jeśli chodzi o odbiór kolekcji, to czuję, że ta kolekcja została odebrana bardzo dobrze. Halim Flowers był zachwycony. Nie tylko kolekcją, ale całym pokazem wraz z oprawą muzyczną. Od razu po pokazie dostaliśmy zapytania od agentów i kupców z USA i Kanady – mówi współwłaścicielka NAOKO.
Ciężko o lepszą okazję do zaprezentowania swojej marki za oceanem niż pokaz w Nowym Jorku. Marki zdają sobie sprawę, że to ich szansa na ekspansję. – Mamy feedback, że to był najlepszy pokaz wieczoru. Kolekcja jest prêt-à-porter, gotowa do noszenia. Może już zawisnąć we wszystkich sklepach. Było wielu moich gości związanych z tutejszym rynkiem, którzy ocenili tę kolekcję bardzo dobrze. Trzymam kciuki za jej dalsze powodzenie i mam nadzieję, że to dopiero start marki Jemiol na amerykańskim rynku – podsumowuje Jemioł.
Przeczytaj również: Jakie spodnie będziemy nosić w nowym sezonie? Trendy jesień-zima 2023/2024
Zdjęcie główne: mat. prasowy