REKLAMA

“Po jednej stronie fanki szarego dresu, po drugiej – dziewczyny, które stroją się codziennie. Co nosimy po domu?”

REKLAMA

“Widzę pospolite ruszenie w sprawie dbania o wygląd mimo izolacji. Mnożą się pytania o najładniejszą wzorzystą piżamę czy zjawiskowy szlafrok z jedwabiu …

W „Przekroju” namiętnie publikowano doniesienia o przeróżnych stylach domowych ubiorów. Były wełniane szlafroki dla leciwych dam, suknie domowe z kimonowymi rękawami, szlafroki „na chłodne traktowanie gości” (no komu by się taki nie przydał!), letnie stroje domowe ze sztucznego jedwabiu w grochy, kwiaty, w jaskrawych kolorach. Tygodnik publikował wykroje na wszelkiej maści negliże, bonżurki (to dla panów), wytworne wdzianka z jedwabiu, piżamy jedno- i dwuczęściowe uszyte z metrów materiału – bliżej im do sukien, które na wybiegach pokazuje Valentino, niż tego, w czym zwykłyśmy sypiać. Kwestia ubiorów nocnych i domowych była niezwykle istotna, ani trochę mniej ważna od doboru tych na wyjście. Publikowano nawet porady dla lunatyków – na stroje nocne tak modne, że nie wstyd w nich gdzieś we śnie pobłądzić. Czytelniczki martwiły się, czy spełniają wymogi savoir-vivre’u i nadsyłały do redakcji rozliczne pytania, np. czy wypada przejść o poranku przez wspólny korytarz w piżamie okrytej wyłącznie szlafrokiem. Wypadało. Propozycje z „Przekroju” sprzed 70 lat niewiele różnią się od tego, co dzisiaj proponuje nam moda.” – Wysokie Obcasy

[button color=”” size=”large” type=”” target=”_blank” link=”https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,161873,25887016,po-jednej-stronie-fanki-dobrego-szarego-dresu-po-drugiej.html?_ga=2.240881667.1279360305.1589621833-477693590.1589305223&fbclid=IwAR3qm4ldqoN6xK0Ea2UNI91ZjOSEIZZxmjsb-5d2dIhYRgcRyYGCPPvT3HI#S.dobre%20życie-K.C-B.1-L.1.maly”]CZYTAJ WIĘCEJ[/button]

REKLAMA
REKLAMA
Tagi
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES