noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
fast fashion, ubrania, odzież, sklep, sieciówka, black friday

Na co najchętniej wydajemy pieniądze w Black Friday?

REKLAMA
noSlotData

Wraz z nadejściem Black Friday na rynku pojawia się wiele okazyjnych ofert. Często obniżki dotyczą pojedynczych produktów, tylko po to, by przyciągnąć uwagę klientów. Niekiedy jednak można trafić na wymarzone rzeczy w promocyjnych cenach. Bez wątpienia jest to najgorętszy czas dla całego handlu, który rozpoczyna okres zakupów przedświątecznych. W jaki sposób Czarny Piątek jest zatem obchodzony w Polsce? I jak wypadamy na tle innych państw?

Black Friday w sieci i stacjonarnie

Czarny Piątek zaczął być obchodzony w Polsce w 2011 roku. Choć początkowo zniżki tego dnia obowiązywały głównie w punktach stacjonarnych, w ostatnich latach diametralnie się to zmieniło. Według badań, po przejściu pandemii już 80 proc. Polaków korzysta z Internetu, a do regularnych zakupów w sieci przyznaje się prawie połowa dorosłych. W konsekwencji wielu sprzedawców rozwinęło swoją działalność w e-commerce, by sprostać oczekiwaniom współczesnych klientów. Nie oznacza to jednak, że sklepy fizyczne straciły na znaczeniu.

Klarna zrealizowała badania w 17 krajach (takich jak USA, Wielka Brytania, Irlandia, Australia, Nowa Zelandia, Niemcy, Austria, Polska, Francja, Belgia, Holandia, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Szwecja, Norwegia i Finlandia). Okazało się, że choć coraz większy odsetek konsumentów w Polsce deklaruje, że będzie robić więcej zakupów w Internecie w trakcie wyprzedaży (50 proc.), to wciąż punkty sprzedaży odgrywają istotną rolę dla kupujących (26 proc.). Jak to wygląda w innych państwach? Otóż np. w Niemczech aż 59 proc. respondentów zadeklarowało, że w Czarny Piątek zrobi zakupy przez Internet, a jedynie 24 proc. z nich uda się do sklepów fizycznych. Z kolei w Austrii większą popularnością cieszą się punkty sprzedaży (38 proc.) niż zakupy online (36 proc.).

Co więcej, Polacy wskazali, iż chętniej korzystają z wyprzedaży przez Internet ze względu na niższe ceny produktów dostępnych w sieci (84 proc.), oszczędność czasu oraz łatwiejsze porównywanie ofert (83 proc.). Do punktów sprzedaży wybierają się tylko, gdy zależy im na kontakcie z innymi ludźmi (68 proc.), większym bezpieczeństwie transakcji (67 proc.) oraz lepszej obsłudze klienta (56 proc.). Podobne do nas zwyczaje zakupowe mają Włosi.

Zobacz także: Kody rabatowe na Black Friday 2022: gdzie szukać najlepszych promocji na ubrania?

Trendy zakupowe w Czarny Piątek

Badania wykazały, że w ostatnich latach coraz popularniejszy staje się webrooming. Polega on na tym, że poszukuje się produktów online tylko po to, by następnie kupić je stacjonarnie. Dlaczego ludzie decydują się na takie rozwiązanie? Otóż dla niektórych wyjście do sklepu to szansa na rozrywkę lub kontakty towarzyskie. Inni wciąż obawiają się zakupów w sieci lub nie chcą czekać na przesyłkę, gdyż potrzebują danego produktu od razu. W Polsce aż 83 proc. konsumentów – głównie w wieku 18-25 lat (35 proc.) – wskazało, że dokonuje reaserchu online przed wyjściem do sklepu (w tym 21 proc. z nich robi to za każdym razem). Przedstawiciele Generacji Z oraz Millenialsów często z kolei w sklepach stacjonarnych używają smartfonów, po to, by porównywać ceny i oferty konkurencji, a także sprawdzać recenzje produktów. Częściej od Polaków robią to tylko Irlandczycy i Portugalczycy.

Warto dodać, że podczas wyprzedaży obowiązujących z okazji Black Friday, większość ludzi (66 proc.) stara się kupić prezenty świąteczne. 65 proc. osób już wcześniej wie, co zamierza nabyć w Czarny Piątek. Młodsze pokolenia planują swoje wydatki w okresie obniżek i często do tego czasu zwlekają z zakupem droższych przedmiotów. A co najczęściej chcemy kupić w niższych cenach? Prym wiodą produkty używane na co dzień (69 proc.), bożonarodzeniowe upominki (76 proc.) i rzeczy dla dzieci (49 proc.), które są najpopularniejszą kategorią prezentową zarówno w Polsce, jak i na świecie. Siebie natomiast polscy konsumenci chcą zaopatrzyć głównie w kosmetyki (41 proc.) oraz odzież i obuwie (39 proc.).  

Ponadto badani w 16 z 17 krajów dodali, że chcieliby skorzystać z odroczonych płatności podczas świątecznych zakupów. Polscy konsumenci coraz częściej szukają alternatywy dla tradycyjnych kart kredytowych. Przykładem jest usługa “Zapłać za 30 dni” od Klarny, które daje większą elastyczność oraz kontrolę nad finansami.

Przeczytaj również: Czy do odzieży neutralnej płciowo należeć będzie przyszłość mody? Zaskakujące wyniki badań

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES