W przyszłym miesiącu możemy po raz ostatni oglądać kolekcję autorstwa Karla Lagerfelda dla Chanel – czytamy na portalu “The Fashion Law”. Bliski znajomy projektanta, który chciał zachować anonimowość, powiedział w rozmowie dla “New York Post”, że Karl jest bardzo przemęczony.
Czytamy również, że “82-letni designer nie radzi już sobie z obowiązkami i jest gotowy zakończyć współpracę z francuskim domem mody”. Plotki o jego rezygnacji krążą w mediach i za kulisami już od kilku miesięcy. Mówi się nawet, że miałby go zastąpić Hedi Slimane, który całkiem niedawno rozstał się z Saint Laurent.
Jak bardzo prawdopodobny jest to scenariusz? Karl, Niemiec z pochodzenia, powiedział kiedyś magazynowi “Vogue”, że jeśli przestanie pracować, to umrze (Why should I stop working? If I do, I’ll die and it’ll all be finished. “Vogue” 2012). Biorąc jednak pod uwagę wiek projektanta i tempo pracy w branży ta decyzja jest nieunikniona. Chanel pokazuje sześć kolekcji w roku wartych 7,5 miliarda dolarów. Dodatkowo, Lagerfeld piastuje również rolę dyrektora kreatywnego w domu mody Fendi.
Nie jest tajemnicą, że projektant ceni sobie pracę Hedi’ego. Do tego stopnia, że chcąc zmieścić się w spodnie projektu Slimane’a, zrzucił zbędne kilogramy!
Autor: Urszula Wiszowata
