noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Jonathan Anderson odchodzi z Loewe po 11 latach. Na zdjęciu projektant w czarnej bluzie z przypinką z flagą Ukrainy.

Jonathan Anderson żegna się z Loewe. Koniec przełomowej dekady w hiszpańskim domu mody

REKLAMA
noSlotData

Jonathan Anderson opuszcza dom mody Loewe po 11 latach na stanowisku dyrektora kreatywnego. Czy ta decyzja jest jednoznaczna z przyszłym transferem do Diora?

Loewe, marka z długą tradycją w produkcji luksusowych wyrobów skórzanych, która pod kierunkiem Jonathana Andersona stała się globalnym symbolem nowoczesnej mody, żegna swojego projektanta po 11 latach twórczej pracy. W oficjalnym oświadczeniu Loewe podkreśliło, że „pod jego kierownictwem marka doświadczyła wyjątkowego wzrostu” i „wzniosła się na nowe wyżyny, zdobywając międzynarodowe uznanie”.

Spektakularny rozwój Loewe pod kierunkiem Jonathana Andersona

Marka Loewe, założona w 1846 roku w Madrycie, została przejęta przez koncern LVMH w 1996 roku, stając się tym samym częścią jednego z największych imperiów luksusowych na świecie. Gdy w 2013 roku Jonathan Anderson został mianowany dyrektorem kreatywnym, firma była ceniona głównie za wysokiej jakości wyroby skórzane. Według szacunków Morgan Stanley, przychody marki wzrosły z około 230 mln euro w 2014 roku do 1,07 mld euro w 2024 roku. Taki wynik to efekt zarówno strategicznego rozwoju kolekcji ready-to-wear, jak i wzrostu popularności kultowych projektów akcesoriów – w szczególności Puzzle bag, wprowadzonej w 2015 roku, która w szybkim tempie zyskała status jednego z najbardziej pożądanych dodatków w segmencie luksusowym. Na ten sukces wpłynęła także otwartość Andersona na współpracę z innymi podmiotami – między innymi Studio Ghibli, Paula’s Ibiza oraz szwajcarską marką obuwniczą On – co pozwoliło Loewe dotrzeć do nowych grup odbiorców.

Przeczytaj również: Ranking Lyst nie pozostawił wątpliwości. Loewe najgorętszą marką

Pożegnanie pełne emocji i artystycznych refleksji

W swoim osobistym oświadczeniu Anderson podkreślił, jak wiele zawdzięcza współpracy z ludźmi o nieograniczonej wyobraźni i determinacji:

„Przez ostatnie 11 lat miałem szczęście pracować z ludźmi pełnymi wyobraźni, umiejętności oraz determinacji, którzy potrafili znaleźć sposób, by odpowiedzieć na moje ambitne wizje.”

Pascale Lepoivre, dyrektor generalna Loewe, wskazała, że marka osiągnęła w ostatnich latach nowe szczyty międzynarodowego uznania, co stało się możliwe dzięki kreatywności, pasji i zaangażowaniu Andersona. Sidney Toledano, wieloletni doradca prezesa LVMH Bernarda Arnaulta, podkreślił natomiast, że wpływ Irlandczyka na Loewe wykracza daleko poza kwestie artystyczne, ponieważ Anderson zbudował „bogaty i eklektyczny świat oparty na solidnych fundamentach rzemiosła”.

Niepodważalny wpływ na rynek mody

Odejście Andersona jest istotne nie tylko dla Loewe, lecz także dla całego rynku mody luksusowej. Projektant zdołał połączyć awangardowe formy z praktycznymi rozwiązaniami, dzięki czemu oferta ready-to-wear marki zyskała na znaczeniu wśród światowych klientów. W 2016 roku, chcąc podkreślić znaczenie tradycji i rzemiosła w nowoczesnej modzie, Anderson zainicjował Loewe Foundation Craft Prize, które stało się rozpoznawalnym wyróżnieniem promującym innowacje w dziedzinie designu i tradycyjnych technik wytwórczych. W tym samym duchu projektant zadbał o niezwykłe kampanie reklamowe, często przyciągające uwagę szerokiej publiczności dzięki oryginalnym pomysłom i nietypowym twarzom. Przykładem były sesje z udziałem aktora Daniela Craiga czy legendarnej Maggie Smith, co potwierdzało umiejętność Andersona w zakresie angażującej komunikacji marki.

Co dalej po odejściu Andersona?

Branża mody już snuje spekulacje dotyczące przyszłości Andersona. Plotki sugerują, że projektant mógł już rozpocząć współpracę z Dior, gdzie być może stworzy kolekcję męską na wiosnę 2026 roku. Z kolei na stanowisko dyrektora kreatywnego Loewe najprawdopodobniej przejmą projektanci Jack McCollough i Lazaro Hernandez, którzy niedawno zakończyli współpracę z własną marką Proenza Schouler.

Przeczytaj również: Przetasowanie w Kering. Demna przechodzi z Balenciagi do Gucci

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES