Choć większość słabo rozwiniętych krajów azjatyckich średnio radzi sobie z problemem utylizacji odpadów, to tym razem nawet kraje bogatego Zachodu mogą pozazdrościć im pomysłowej ekonicjatywy. W tajskich i wietnamskich supermarketach zamieniono plastikową folię na w pełni biodegradowalne i zdrowe dla środowiska liście bananowca.
Największe sieci handlowe w Wietnamie, takie jak Lotte Mart i Saigon Co.op zaadoptowały pomysł, który wcześniej narodził się w lokalnych sklepach w Tajlandii. Zaczęto tam obwiązywać warzywa i owoce w liście bananowca. Są one na tyle duże i wytrzymałe, aby służyć jako zamiennik plastikowej folii. Jako że są po prostu odpadkiem z plantacji bananów ich zaletą jest nie tylko nieszkodliwość dla środowiska, ale także wyjątkowo niska cena.
Pomysł wzbudza wiele pozytywnych emocji nie tylko wśród lokalnych konsumentów, ale również turystów. Produkty zawinięte w liście znikają z półek dużo szybciej niż te opakowane w “tradycyjny” sposób. Niektóre sklepy poszły o krok dalej i używają liści również do pakowania świeżych mięs i ryb.
Szczególnie cieszy fakt, że na takie ekorozwiązanie zdecydował się Wietnam, plasujący się na 4 miejscu wśród krajów, które wyrzucają najwięcej plastiku do wód oceanicznych. Zastąpienie nawet niewielkiej części tego typu odpadów czymś biodegradowalnym to odważny krok w stronę ekologii. My jesteśmy zachwyceni i czekamy na podobny pomysł, który mógłby zostać wykorzystany przez polskie sklepy.