REKLAMA
CV po angielsku jak napisać wzór

CV po angielsku – jak powinno wyglądać CV do pracy za granicą?

REKLAMA

Jak powinno wyglądać CV po angielsku? Czym się różni od polskiego? O to, jak przygotować się do szukania pracy za granicą pytamy m.in. ekspertki od rekrutacji, z takich gigantów, jak Condé Nast i Carolina Herrera.

Sześć sekund – dokładnie tyle masz czasu by przyciągnąć swoim CV uwagę rekrutera. Potraktuj je więc jako narzędzie marketingowe, które ma „sprzedać” ciebie i twoje umiejętności, przedstawić twoją osobę w jak najlepszym świetle. Musi być zatem proste i w przejrzysty sposób pokazać, że nadajesz się do konkretnej roli, zamiast opowiadać historię twojego życia.

W Polsce najczęściej spotykamy się z dosyć prostym CV, które zawiera ścieżkę kariery, wykształcenie, dane personalne, języki i zainteresowania. Czasem dodawane są umiejętności pasujące do stanowiska na które aplikujemy. Jak się okazuje, nie wystarczy jednak przetłumaczyć swojego polskiego CV na obcy język. Za granicą często zwraca się bowiem uwagę na zupełnie inne kwestie. Do tego dochodzi bardzo wybredny algorytm ATS, którym posługują się pracodawcy. Jak zrobić CV po angielsku i skutecznie aplikować o pracę w zagranicznej firmie pytamy m.in. ekspertki od rekrutacji z londyńskiego oddziału Condé Nast oraz nowojorskiej marki Carolina Herrera.

CV po angielsku – jak je przygotować i czym rożni się od polskiego?

Zacznijmy od nazewnictwa. To, co w Polsce nazywamy CV przykładowo w Stanach Zjednoczonych występuje pod nazwą résumé. Wszędzie jednak jest ono twoim pierwszym i najważniejszym kontaktem z potencjalnym pracodawcą.

– Każdy rekruter lub osoba zatrudniająca może mieć inne standardy odnośnie CV, które różnią się w zależności od firmy, stanowiska i jego poziomu, umiejętności oraz branży. Niezależnie od tych czynników, na podstawie mojego doświadczenia w rekrutacji uważam, że jedną z najważniejszych kwestii jest dopasowanie swojego CV do stanowiska na które aplikujesz. Zdarza się, że ktoś pisze, że chciałby aplikować na stanowisko X w takiej i takiej firmie. Tylko, że ja w niej nawet nie pracuję!

– tłumaczy Ashrena Ali, HR Talent Specialist z marki Carolina Herrera.

Potwierdza to także Ula Wiszowata Pilic, założycielka FashionBiznes.pl oraz Country Manager w Zalando Connected Retail na Polskę, która przez wiele lat pracowała jako analityk finansowy Chanel w Nowym Jorku:

„Nawet jeśli oznacza to wysłanie aplikacji kilka dni później, warto popracować nad naszą wizytówką i wykazać umiejętności, których poszukuje pracodawca poprzez użycie m.in. słów kluczowych”.

Najlepiej jeśli stworzysz sobie bazę CV, na której będziesz pracować. Nie zrażaj się jednak, jeśli nie odpowiadasz 100% wymagań. Przykładowo kobiety mają skłonność do niedoceniania swoich osiągnięć i często rezygnują z aplikacji, gdy nie spełniają wszystkich warunków, podczas gdy mężczyźni ubiegają się o pracę spełniając 60% z nich.

Przeczytaj więc dokładnie opis stanowiska i postaraj się wymagania odwzorować w swoim CV. Jak podkreśla Wiszowata Pilic:

„Jest to tym bardziej ważne, że większość korporacji w UK czy USA używa ATSów czyli oprogramowań do monitorowania kandydatów”.

>>> Przeczytaj również: Dlaczego Polacy kłamią w CV na potęgę?

CV pod algorytm. Jak wygrać z ATS?

Obecnie za granicą standardem jest korzystanie z ATS (Applicant Tracking System lub Software), systemu rekrutacyjnego, który przesiewa nadesłane aplikacje i wybiera te, które najbardziej pasują do opisu stanowiska. Możesz więc być idealnym kandydatem do pracy, ale nie wygrać z algorytmem.

„Aż 75% CV nigdy nie trafia na biurko żadnego HR-owca! Są one automatycznie odrzucane przez program, który skanuje dokumenty w poszukiwaniu wyżej wspomnianych słów kluczowych”

– mówi Ula Wiszowata Pilic.

Skoro w początkowej fazie twoje CV może w ogóle nie być obejrzane przez człowieka, należy skupić się na tym, by system je wybrał i przekazał dalej. Nie optymalizuj jednak dokumentu wyłącznie pod maszynę, bo później przecież musi je przeczytać realna osoba. Zacznij więc od dopasowania CV do potencjalnego pracodawcy – użyj tych słów kluczowych, umiejętności, które wypisane są w ogłoszeniu. To tzw. key words, które wyłapie system. To jednak nie wszystko, bo dla ATP liczy się także wygląd CV.

Jak powinno wyglądać CV w języku angielskim? Format, czcionka i kolory

W tym przypadku prostota jest kluczem do sukcesu. Bycie kreatywnym jest super, ale jednak większość pracodawców ceni sobie schludne i przejrzyste CV. Dzięki temu od razu wiadomo, z kim mają do czynienia, nie muszą zastanawiać się, jak w gąszczu grafik i czcionek znaleźć najważniejsze informacje. Skomplikowany design może również uniemożliwiać narzędziom do rekrutacji (ATP) wyłapywanie słów kluczowych!

Nie używaj jednak gotowych szablonów z Microsoft Word czy innych programów, które pokazują, że nie włożyłeś w swoje CV żadnego wysiłku, ale też uważaj by nie przekombinować. Zrób wszystko żeby twój dokument łatwo się czytało. Oddziel od siebie poszczególne sekcje, tak, żeby edukacja nie zlewała się z doświadczeniem zawodowym, użyj punktorów itd. Emma Dugard, Talent Acquisition Partner z londyńskiego oddziału Condé Nast, zaznacza, że CV nie musi być czarno-białe. Możesz dodać odrobinę koloru, by przyciągał uwagę i przełamywał stonowaną treść. Czcionka powinna być jednak prosta i czytelna. Najlepiej sprawdzają się standardowe fonty, jak Arial czy Times New Roman, które system na pewno przeczyta i rozpozna. Za to najbezpieczniejszym formatem CV jest PDF, który daje pewność, że plik nie „rozjedzie” się na różnych komputerach.

Kreatywne pomysły warto zostawić na czas rozmowy i część z zadaniami rekrutacyjnymi (jeśli proces takie obejmuje). Oczywiście, gdy aplikujesz na jakieś bardzo kreatywne stanowisko – związane z np. projektowaniem graficznym – warto już na poziomie CV spróbować pokazać swoje umiejętności.

I najważniejsze – uważaj na błędy i literówki! To bardzo szybko może cię zdyskwalifikować, bez względu na język. Jeśli piszesz w obcym języku i chcesz wykazać się jego znajomością, poproś kogoś, kto jest w nim biegły, by sprawdził poprawność treści. Bądź wyczulony na przecinki i pamiętaj, by każde zdanie zakończyć kropką. Upewnij się również, jaka jest dokładnie pełna nazwa firmy dla której pracujesz lub pracowałeś, a także nazwa uniwersytetów. Wpisujemy “Jagiellonian University”, a nie “UJ”.

Większość CV dłuższych niż dwie strony jest odrzucana, więc najlepiej gdyby twoje zmieściło się na jednej stronie A4, nawet jeśli masz ponad 10 lat doświadczenia. Jeśli okaże się, że na drugą przeszły dwa zdania, zrezygnuj z jakichś mało ważnych informacji, jak np. pełny adres zamieszkania.

Doświadczenie i umiejętności – co wpisać do CV jako skills, a co nie?

To bezsprzecznie dwie najważniejsze sekcje w całym CV, bo to na nie uwagę zwracają rekruterzy w pierwszej kolejności. Z oczywistych powodów – chcą sprawdzić, czy dana osoba jest wykwalifikowana na proponowane stanowisko. 

Work experience i skills można rozbić na osobne kategorie lub spróbować umieścić porządane cechy i umiejętności w swoich doświadczeniach. Pamiętaj o wszystkich tych, które znajdują się w ogłoszeniu, a których zawarcie pomoże ci przejść przez sito systemów rekrutacyjnych, o czym przypomina Ashrena Ali z Caroliny Herrery:

„W ramach każdej aplikacji szukam czasowników czy słów kluczowych pasujących do stanowiska. Zwracam także uwagę na biegłość w różnego rodzaju programach. Przykładowo, jeśli szukam kogoś na stanowisko handlowe, chciałabym zobaczyć, że kandydat jest biegły w systemach POS lub platformach do inwentaryzacji itp.”.

Ali podkreśla, że często w sekcji “umiejętności” kandydaci wpisują “okrągłe” słowa, bardzo oklepane, zamiast wymienić to, co naprawdę może dać przewagę. Przykładowo – wszystkie aplikacje, programy, bazy danych, na których się znasz. Także jeśli posługujesz się kilkoma językami, zawsze widziane jest to jako coś na plus.

Niestety jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe, to tutaj mamy często tendencję do przesady. Dlatego pamiętaj, żeby trzymać się TYLKO tych etapów swojej kariery zawodowej, które mają sens w kontekście potencjalnej pracy. Możesz pominąć dorywczą pracę na studiach czy jeden z pięciu staży. Ważne, by osoba czytająca twoje CV miała jasność, gdzie ostatnio pracowałeś, co robiłeś na danym stanowisku oraz w jakich latach. Dlatego ważne jest dokładne, chronologiczne opisanie kolejnych etapów kariery zawodowej. Na samej górze powinna być twoja aktualna lub ostatnia praca. Przy każdej podaj miesiąc i rok zgodny z dokumentami. Nie musisz tłumaczyć przerw w CV, o nie zawsze mogą zapytać w trakcie rozmowy. Upewnij się jednak, że nazwę stanowisk wpisujesz zgodnie z tym, co było na umowie, ponieważ za granicą częste są background checks, dlatego nie radzimy kłamać.

Oprócz tego, każde poszczególne stanowisko opisz krótko podając np. ilość osób w zespole, którym zarządzałeś, czego się nauczyłeś lub jakie masz osiągnięcia w danej pracy. A te mogą być naprawdę różne – nie ma tu miejsca na skromność, bo musisz pokazać, że jesteś najlepszym wyborem.

– Podkreślmy nasze umiejętności poprzez wykazanie osiągnięć. Jeśli pracodawca dzięki tobie coś zyskał, wykaż się tym i pokaż to w liczbach. Nie wymieniajmy naszych obowiązków, to zbyt banalne

– mówi Ula Wiszowata Pilic.

Bądź konkretny i policzalny. Osiągnięcia jakościowe, jak pozyskanie nowych klientów, stworzenie bestsellera, zdobycie jakiejś nagrody, rozbudowa zespołu, zmniejszenie kosztów, optymalizacja pracy swojego działu czy stworzenie najchętniej czytanego artykułu, planu, strategii, programu motywacji, zarządzanie pięcioma regionalnymi zespołami, podniesienie jakości, wszystko to postaraj się przedstawić w liczbach. Nie pisz „zwiększenie sprzedaży” skoro możesz podać, że o 4% wzrosła ilość klientów lub o 60% udało ci się zmniejszyć czas kontaktu z klientem, przy jednoczesnym zachowaniu efektywności. Jeśli dzięki tobie firma zaliczyła wzrosty – podaj jakie!

W Stanach Zjednoczonych kochają liczby, więc spokojnie możesz podkreślić też swoje awanse, np. “awansowałem 5 razy, by finalnie objąć stanowisko dyrektora”. Dzięki temu pokażesz, że jesteś skutecznym oraz lojalnym pracownikiem i będziesz świetną wartością dla nowej firmy.

Podsumowanie, czyli job summary

W Stanach Zjednoczonych bardzo popularne jest umieszczanie na samej górze krótkiego podsumowania, które od razu mówi, kim jesteśmy, zanim rekruter zerknie w szczegółowe doświadczenia i umiejętności. Jak podaje na przykład strona Flexjobs, taki personal profile, może być naprawdę bardzo krótki: “Award-winning marketing professional with 10 years’ experience creating campaigns that transform brand engagement and drive sales revenue.” Podobny przykład podsuwa Ashrena Ali – zamiast pisać HR Specialist, warto napisać coś bardziej chwytliwego, np. „HR Specialist with 4+ years of experience in helping medium to large corporations hire luxury fashion professionals.”  Najmłodszy manager lub kierownik w regionie też brzmi zachęcająco.

Postaraj się jednak używać jak najmniej niepotrzebnych słów, typu „team player” czy „highly organized”. Zamiast tego ekspertki radzą, by użyć czasowników określających czynności, coś co nie jest wymienione pod każdym twoim doświadczeniem zawodowym. Pomiń także informację o tym, czego szukasz. To oczywiste, że szukasz pracy.

>>> Przeczytaj również: Jak dopasować umiejętności do Twojego CV?

Referencje i kontakty

Nie ma nic bardziej pomocnego w zdobyciu pracy za granicą niż referencje w formie listu lub kontaktów do osób, które nas polecają. Dla przyszłego pracodawcy to często jedyne źródło potwierdzające naszą wiarygodność. Mogą to być więc namiary na osoby z poprzedniej firmy (dlatego tak ważne jest niepalenie za sobą mostów), promotora lub wykładowcę, jeśli akurat pasuje to do stanowiska, ale także osoby, które były dla nas mentorami i pomagały nam się rozwinąć.

Podczas wydarzenia WSJ Job Summit 2022 Jonathan Javier, twórca i CEO firmy Wonsulting, radził, by – w razie braku referencji – spróbować skontaktować się bezpośrednio z osobą, która opublikowała ogłoszenie lub tą, która szuka kogoś do zespołu. Jeśli odpowiadasz kwalifikacjom, ta ludzka interakcja może przeważyć, bo systemowe aplikacje czy CV nie zawsze wiele mówią o człowieku. A tak pokażesz swoje zaangażowanie, ekscytację i to, że po prostu ci zależy.

Zainteresowania i hobby

To często okazuje się trudne pole do wypełnienia. Jak pokazać, że jesteśmy ciekawymi osobami? Doradcy zawodowi radzą, by wypisać tylko te zainteresowania, które mówią coś o nas w kontekście potencjalnej pracy. Podobnie jest z nagrodami i wyróżnieniami. Jeśli chcesz zatrudnić się w magazynie kulinarnym lub ogrodniczym, albo jako projektant, napisz, że wygrałeś konkurs w tej dziedzinie. Chcesz pracować w e-commerce? Dodaj, że po godzinach uczysz się programowania. Każdy dodatkowy projekt, którym się zajmujesz lub organizacja do której należysz mogą okazać się pomocne.

Dane osobowe

Tutaj sprawa wydaje się prosta, ale pamiętaj, by podając kontakt do siebie uwzględnić numer kierunkowy do Polski +48. Upewnij się również, że e-mail, który wpisujesz wygląda profesjonalnie (a nie np. [email protected]) oraz, że pełne imię i nazwisko, które umieszczasz w CV to to, pod którym funkcjonujesz w sieci. Warto w tym miejscu dodać również link do swojego profilu na LinkedIn lub innych mediów społecznościowych albo dołączyć portfolio czy własną stronę. W CV nie musisz umieszczać zdjęcia, pomiń także datę urodzenia oraz informacje o stanie cywilnym.

Ashrena Ali zwraca uwagę na jeszcze jedną, jeśli nie najbardziej istotną rzecz, o której należy pomyśleć zanim zacznie się aplikować na jakiekolwiek zagraniczne stanowisko. Należy sprawdzić, czy w ogóle możemy pracować w danym kraju, a jeśli tak, to na jakich warunkach. By zostać zatrudnionym w Stanach Zjednoczonych wymagana jest ważna wiza lub pozwolenie na pracę, jeśli nie jest się obywatelem lub posiadaczem zielonej karty. Często już przy podpisywaniu umowy okazuje się, że dana osoba owszem, może pracować w USA, ale wciąż czeka na przedłużenie wizy, więc nie może zacząć w planowanym terminie. Także w Wielkiej Brytanii zatrudnienie obcokrajowców nie jest już tak proste. Brexit sporo w tej kwestii zmienił i utrudnił.

Ali zachęca więc, by być szczerym w tej kwestii od samego początku, aby nie zamknąć sobie od razu drzwi. Szczególnie, że jeśli jesteśmy wymarzonym kandydatem, część pracodawców jest gotowa na nas poczekać. Podobnie jest z kwestią przeprowadzki. Wprawdzie w CV nie musisz podawać pełnego adresu, ale jeśli jesteś gotowy pracować za granicą, a wciąż mieszkasz w Polsce, zaznacz to w swoim CV. Zdarza się, że firmy proponują rozpoczęcie pracy od zaraz lub w terminie dwóch tygodni od złożenia oferty, a to może nie być dla każdego wystarczający czas na znalezienie mieszkania i przeniesienie swojego życia do innego kraju. Warto więc wcześniej poinformować o tym pracodawcę, by i sobie i jemu dać czas. Emma Dugard z Condé Nast sugeruje, że takie informacje możesz także zawrzeć w swoim liście motywacyjnym. Napisz, że planujesz się przeprowadzić i uzasadnij dlaczego (chęć rozwoju, poznania innej kultury pracy itp.). W przeciwieństwie do CV, cover letter może być zdecydowanie dłuższy i bardziej osobisty. Jak podsumowuje Ula Wiszowata Pilic: “CV powinno być krótkie, zwięzłe i na temat. A najlepsze jest to pisane z myślą o konkretnej pracy“.

Korzystałam z artykułów opublikowanych przez m.in. The Fast Company, The Muse, The Ladders oraz zapisu spotkania WSJ Job Summit 2022.

>>> Przeczytaj również: Z tych firm ludzie nie chcą odchodzić. Ranking 10 najlepszych pracodawców

REKLAMA
REKLAMA

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES