REKLAMA

L37, Miszkomaszko, Bazar Miejski i inni odpowiadają: Co przyniesie rok 2021?

REKLAMA

Niepewny, przewrotny, chaotyczny, trudny, męczący… Rok 2020 z pewnością przejdzie do historii. Zapamiętamy go jako ten, który – mówiąc wprost – na samym początku nowego dziesięciolecia dał nam wszystkim nieźle w kość. Witaliśmy go z nadzieją i z tym większą żegnamy! A co przyniesie rok 2021 r.? To pytanie zadaliśmy ludziom z branży – podzielacie ich zdania, obawy i marzenia?

Sajonara, 2020!

Przed nami mnóstwo niewiadomych. Rok 2020 pozostawia nas z rozchwianą gospodarką, napiętą sytuacją polityczną, hulającą pandemią i równie rozpędzonym wyścigiem za skuteczną szczepionką. W przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wiele pisaliśmy Wam o tym, jak pod wpływem tych wszystkich czynników zmienia się branża – wiele wątków będzie się wciąż rozwijać w kolejnym roku. Czy ekologia zwycięży nad bezpieczną “jednorazowością” sterylnych, antywirusowych produktów? A może zamknięcie galerii handlowych i wdrożenie obostrzeń przeniesie handel do Internetu? Czy ograniczymy konsumpcjonizm? A może na szerszą skalę przekonamy się do ubrań “z drugiej ręki”?

Tak – jesteśmy ciekawi tego, co przyniesie rok 2021. Nie – nie mamy dla Was jednej, pewnej odpowiedzi, bo żadni z nas wróżbici. By jednak przekonać się, jakie nastroje panują w branży na parę tygodni przed zmienieniem kalendarzy… Zdecydowaliśmy się sprawdzić u źródła – i zapytać bezpośrednio tych, dla których moda jest nie tylko pasją, ale i pracą.

Co przyniesie rok 2021?

Loft37

Wraz z moim wspólnikiem Jackiem mamy głęboką nadzieję, że pandemia zdefiniuje modę na lepsze i że ludzie będą w stanie docenić wartości, które wcześniej nie były ważne podczas podejmowaniu decyzji o zakupie. Wierzymy, że zwycięży lokalność, rzemiosło. Konsumenci nie będą patrzeć jedynie na cenę.

Już teraz na Facebooku i mediach społecznościowych trwają fajne akcje wspierające polskich producentów – to u nich klienci szukają np. prezentów na Święta. Wcześniej takiego masowego wsparcia nigdy nie doświadczaliśmy. Dlatego wierzymy, że ta pandemia tak naprawdę wpłynie na zmianę postępowania konsumentów. I na koniec wszystkim nam wyjdzie to na dobre.

Miszkomaszko

Rok 2020 był rokiem nie tylko trudnym, ale też wymusił zmiany w myśleniu i podejściu do prowadzenia biznesu. Spotkały nas wydarzenia całkowicie nowe, których nie sposób było przewidzieć w jakimkolwiek planie. Niektórzy z nas znaleźli czas na pieczenie chleba i odpoczynek od ciągłego pośpiechu, a inni na sprawy odkładane na później. Poczucie bezpieczeństwa i rutyny nie zawsze sprzyja dyscyplinie, a sytuacja w jakiej się na początku roku znaleźliśmy, paradoksalnie pomogła nam skupić się na tym co najważniejsze i działaniu na najwyższych obrotach kreatywności. W momencie kiedy nie wiadomo było nic, my planowaliśmy każdy krok równocześnie z dużym wyprzedzeniem i elastycznością. Tego trzymamy się wciąż, mamy rękę na pulsie, by być gotowym na różne scenariusze.

Nie wszystko można przewidzieć, ale zawsze można przeanalizować teraźniejszość i reagować. Ludzie też powoli przywykli do życia w nowej rzeczywistości, starają się jednak zachować jak najwięcej normalności i nie skupiać tylko na trudnościach. Wciąż lubią piękne przedmioty, dobre jedzenie, kino i spotkania z przyjaciółmi, na które można się wystroić. Drobne przyjemności pomagają pamiętać, że wciąż jesteśmy ludźmi, że niedługo znów się przytulimy. Na pewno wszyscy jesteśmy gotowi na dobro.

Szymanska Knitwear

Myślę, że  nie można mówić o jednej, wiodącej tendencji. Najpewniej celem naszych działań stanie się „fashion experience”. Modę będziemy więc traktować mniej produktowo, a przy tym bardziej zwracać uwagę na to, jakie odczucia wywołuje. Mniej będzie nas interesował wygląd, bardziej zaś wygoda, doznanie i przeżycie estetyczne.

Roe&Joe

Mamy nadzieję, że rok 2021 przyniesie wytchnienie i nadzieję na nową, twórczą przyszłość. Wierzymy w moc empatii i pielęgnowanie bliskich relacji, które w tak trudnych momentach dają poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Razem można stworzyć nową przestrzeń, działając lokalnie. Mamy nadzieję, że pomimo obecnych trudności, wartością będą zrównoważone i ekologiczne działania na rynku nie tylko mody, aby budować lepsze jutro. Aktywnie działamy, nawiązując współpracę z niewielkimi zakładami krawieckimi czy mini szwalniami, często przy tym aktywując profesjonalistów z kilkudziesięcioletnim stażem pracy w zawodzie.

Chciałybyśmy aby 2021 zaowocował w przemiany, dzięki którym będziemy dokonywać lepszych wyborów konsumenckich zwracając uwagę na transparentność marek, ekologiczność składów surowcowych na metkach, wspierając lokalne inicjatywy, dzięki czemu możemy świadomie budować przyszłość chroniącą nas i planetę.

SempreArte

Myślę, że 2020 utwierdził nas wszystkich w przekonaniu jak ważne jest budowanie relacji w biznesie. Ludzie z dnia na dzień przestali robić zakupy impulsyjne, a zaczęli sie dłużej zastanawiać nad potrzebą. Nasze dobre stosunki zarówno z klientami jak i współpracownikami pozwoliły nam przejść przez pandamiczny kryzys bez większych strat. W związku z tym w 2021 mamy zamiar wejśc z nowym planem markeitngowym, który jeszcze bardziej będzie skupiał się na ekonomii wdzieczności.

Zmniejszymy środki i naszą energię, którą poświęcamy zdobywaniu nowych klientów, zamiast tego będziemy starać się dawać jak najwięcej klientom, których już mamy. Spróbujemy również zaangażować nasza społecznośc w tworzenie marki i jej produktów, co pozwoli nam jeszcze dokładniej dopasowywać naszą ofertę do potrzeb rynku.

BazarMiejski

Oczywiście nam również marzy się jak najrychlejszy powrót donormalności. Może się jednak okazać, że pandemia i następujący w jejwyniku kryzys przyczyni się do zmian zachowań konsumenckich.Statystycznie nasze portfele chudną i jednocześnie siłą zostaliśmyzmuszeni do zmiany naszych nawyków, w tym do regularnych zakupów wsklepach. Wymienianie się zawartością naszych szaf, ze względów czystoekonomicznych już, nie tylko środowiskowych, może się z tego względurobić coraz popularniejsze. Będziemy starali się wyjść na przeciw tegotypu potrzebom z naszą, dość nietypową, usługą i mamy nadziejerozszerzyć ją o kolejne 2-3 miasta w Polsce.

RettFrem

Biorąc pod uwagę napływające w ostatnim czasie dane, na pewno 2021 będzie rokiem niepewnym i niezachęcającym do podejmowania dużego ryzyka. Ogólny spadek inwestycji na rynku spowoduje, że spora część firm będzie starała się utrzymać poziom sprzedaży sprzed lat. Produkujemy zdecydowanie za dużo i liczę, że takie wymuszone spowolnienie, skłoni do refleksji.


Branża mody stoi obecnie przed bardzo ciekawymi wyzwaniami. Społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome i wymagające. Wielkie koncerny zaczęły zwracać uwagę na małe marki, bo w naszym przypadku autentyczność i szczerość jest często stawiana na pierwszym miejscu. Staliśmy się dla nich wyznacznikiem ścieżki, którą powinni podążać. Myślę, że rok 2021 pogłębi tylko to zjawisko i dla kupujących coraz bardziej będzie liczyć się, co realnie reprezentuje sobą firma. Postawią na małe marki, ręczne wykonanie i autentyczne historie, które się za nimi kryją, a sztuczne idee nie będą już robiły wrażenia.

Mary Wyszomierska

Mam nadzieję, że polska branża mody w 2021 będzie bardziej rozważna, jeszcze bardziej zaangażowana i odpowiedzialna społecznie.

Chciałabym, żeby polskie marki wyciągnęły wnioski z błędów innych marek. Ten rok przyniósł wiele kryzysów, z których płyną ważne lekcje dla polskiego przemysłu modowego. Oby jak najwięcej marek poznało wagę umiejętnego zarządzania kryzysami, transparentności i rzetelności.

Mam nadzieję, że polskie marki utrzymają dobre nawyki wypracowane w 2020 i że w przyszłym roku będą jeszcze ciężej pracować nad jeszcze większym zaangażowaniem i odpowiedzialnością społeczną.

Co przyniesie więc rok 2021? Nie ma jednego gotowego scenariusza – jednak komentarze osób z branży dają nam pewną poszlakę. Na plan pierwszy wyłania się zatem kwestia ekologii. Cóż w tym dziwnego? Ocieplenie klimatu sięga po wszystkie bliskie nam elementy codzienności – nie omijając również i mody. Cieszy nas także, że nasi rozmówcy wyraźnie podkreślali znaczenie społecznych inicjatyw i że wyrażali chęć szerzenia świadomości wśród konsumentów.


Czyżby moda zdjęła więc swoje sięgające nieba szpilki i zaczęła twardo stąpać po ziemi? Oby!

>>> Przeczytaj również: Pandemia przyczyniła się do rekordowego spadku na rynku towarów luksusowych

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES