Z Galerii Mokotów znika butik Bohoboco. Projektanci prowadzili go od 2012 roku, aż do teraz. To kolejna już polska marka, która decyduje się na wycofanie lub ograniczenie sprzedaży stacjonarnej.
Bohoboco, prowadzone przez Michała Gilberta Lacha i – jeszcze do niedawna- Kamila Owczarka istnieje od 2009 roku. W 2010 projektanci otworzyli swój pierwszy flagowy butik na ulicy Mokotowskiej. Po czym dwa lata później sklep w Galerii Mokotów. Butik umiejscowiony był w strefie marek premium The Designer Gallery obok sklepów takich jak Dior czy Michael Kors.
Bohoboco to nie pierwsza polska firma odzieżowa, która zamyka butik stacjonarny. Na taki ruch zdecydowała się również Ania Kuczyńska w maju tego roku, rezygnując z wieloletniego butiku na ulicy Mokotowskiej.
To popularny trend na rynku retail zarówno wśród projektantów jak i międzynarodowych sieciówek. Ostatnio pisaliśmy o zamknięciu 250 sklepów H&M na całym świecie, zlikwidowaniu 40 butików Burberry oraz wycofaniu się z polskiego rynku wielu sklepów w tym m.in. Camaieu.
Niebotyczne czynsze i nieustannie spadający ruch w galeriach handlowych zmusza zarówno mniejsze marki jak i dużych graczy do przeliczenia kosztów prowadzenia butiku stacjonarnego. W nadchodzących miesiącach nie należy spodziewać się poprawy sytuacji. Liczba zachorowań nieustannie rośnie a sezon grypowy dopiero przed nami. To ostatnia chwila na podjęcie takiej decyzji zanim przedsiębiorca popadnie w długi wobec wynajmującego.
Mimo zamknięcia sklepu w Galerii Mokotów, marka wciąż posiada 4 butiki stacjonarne w Warszawie.