Burberry z dniem 28 marca podsumowuje rok fiskalny. Obroty w brytyjskim domu mody spadły o 3% do 3.5 miliarda funtów. Najgorszy był ostatni kwartał, który przypadł czas pandemii. Sprzedaż od stycznia tego roku spadła o 27% w porównaniu do analogicznego okresu w 2019r.
Choć wyniki nie cieszą- zwłaszcza, że brytyjska firma wiele zrobiła w ostatnim czasie, aby poprawić swoją kondycję- to zarząd jest optymistyczny. W czasie pandemii aż 60% salonów zostało tymczasowo zamkniętych, ale ponowne ich otwarcie w Azji daje dobre rokowania na przyszłość. Tylko footfall w Hong Kongu pozostaje slaby- czytamy w oświadczeniu.
Tniemy koszty, nawet dywidendy
Spółka ratowała wyniki dużymi cięciami kosztów. Podobnie jak polskie firmy, Burberry negocjowało umowy najmu, zamroziło rekrutacje i wydatki na najmniej potrzebne rzeczy, a także zaoszczędziło na podróżach służbowych. Co więcej, spółka notowana na londyńskiej giełdzie wstrzymała wypłatę dywidend dla swoich akcjonariuszy.
Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że Burberry był na najlepiej drodze, aby pobić rekordy sprzedaży. Jeszcze przed wybuchem pandemii butiki Burberry sukcesywnie zwiększały zaopatrzenie w sklepach z 10-15% w kwietniu 2019 roku, do nawet 85% w pierwszym kwartale tego roku. Rozpędzona maszyna nagle stanęła a Burberry został z niesprzedanym towarem, który dziś musi mocno przeceniać.
Co z tym niesprzedanym towarem?
W oświadczeniu prezesa marki Marco Gobbetti czytamy: “Prior to Covid-19, we were delivering strong momentum across our brand and product, with sales ahead of our expectations. Since then, the global health emergency has had a profound impact on the world, our industry and Burberry but I am very proud of the way we have responded (…) We have taken swift action to mitigate the financial impact on our business, while prioritising the safety and wellbeing of our teams and customers. We have a strong balance sheet and liquidity, with space for investment when markets recover. We have found new ways to strengthen our connection with consumers, drawing on our digital leadership. We have also mobilised our resources in support of the relief efforts. (…) It will take time to heal but we are encouraged by our strong rebound in some parts of Asia.”
Burberry- podobnie jak wiele innych firm z sektora odzieżowego- przerzuciła pracę zespołu na pomoc charytatywną w czasie pandemii. Zespół firmy szył maseczki i kombinezony ochronne, a także wspierał brytyjską służbę zdrowia w walce z COVID-19.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Radykalne zmiany w Gucci. Alesandro Michelle rezygnuje z sezonowości- co to oznacza w praktyce?
