REKLAMA

Black Friday 2019 – co to jest, skąd się wziął i kiedy wypada Czarny Piątek?

REKLAMA

Im bliżej listopada, tym częściej w rozmowach pojawia się tajemnicze sformułowanie „Black Friday”. Nie ma w tym nic dziwnego, bo to data, która wywołuje – zwłaszcza u miłośników zakupów – ogromne emocje. Black Friday, czyli Czarny Piątek, to dzień, w którym sklepy urządzają największe wyprzedaże, kusząc wyjątkowo niskimi cenami. Promocyjne produkty można upolować nawet o 75% taniej. Zobacz, kiedy wypada Czarny Piątek i skąd właściwie wzięło się to nietypowe święto zakupów.

Kiedy wypada Czarny Piątek w 2019 roku?

Black Friday nie ma stałej daty, ale wypada zawsze w ostatni piątek listopada, zaraz po amerykańskim święcie dziękczynienia. W ten sposób sklepy chciały zachęcić wypoczętych Amerykanów do zrobienia wielkich zakupów, a zwłaszcza do nabycia prezentów świątecznych dla najbliższych z okazji zbliżającej się powoli Gwiazdki.

W 2019 roku Black Friday wypada 29 listopada. W sklepach stacjonarnych i internetowych możesz więc załapać się na ogromne promocje całego asortymentu – od ubrań, przez książki i zabawki, po meble i sprzęty AGD czy RTV. Zazwyczaj większość sklepów decyduje się przedłużyć atrakcyjne oferty i na produkty ze zniżką można polować aż do niedzieli. A potem ci, którzy przegapili wyprzedaże lub nie znoszą wycieczek do przeludnionych sklepów, mogą zrobić spokojne zakupy online, nie opuszczając ciepłego mieszkania. 2 grudnia organizowany jest bowiem Cyber Monday, czyli dzień internetowych promocji. Czarny piątek – promocje; kliknij i dowiedz się więcej na temat tego szczególnego dnia.

Skąd się wziął Czarny Piątek?

Czarny Piątek narodził się w Ameryce, choć nie wiadomo na pewno, w którym dokładnie roku i w jakich okolicznościach. Prawdopodobnie terminu „Black Friday” użyto albo w drugiej połowie XIX wieku, kiedy nastąpił krach na giełdzie, albo w 1951 roku, kiedy to po Święcie Dziękczynienia pracownicy masowo zaczęli brać urlopy, by oddać się zakupowemu szaleństwu. Podobnych hipotez jest znacznie więcej – ale trudno wskazać, która jest najbliższa prawdzie. Być może dzień ten zawdzięcza swoją nazwę czarnemu długopisowi, którym właściciele sklepów oznaczyli datę, kiedy to wreszcie ich zyski znacznie podskoczyły.

Amerykańskie święto zakupów trafiło również do Polski, choć u nas Black Friday nie cieszy się jeszcze taką popularnością, a promocje nie są równie atrakcyjne, jak w Stanach Zjednoczonych. To pewnie jednak jeszcze tylko kwestia czasu, bowiem nasze sklepy powoli zaczynają otwierać się na wymagania klientów i być może niedługo doczekamy się równie dużych wyprzedaży.

Jeśli planujesz jakieś większe zakupy – czy tu ubrań, czy sprzętów domowych – możesz wstrzymać się i zaczekać do 29 listopada. Jest bowiem spora szansa, że upragnione produkty zostaną mocno przecenione i uda Ci się je dostać w znacznie niższej cenie. Warto zaglądać na strony ulubionych sklepów, ponieważ wiele z nich z wyprzedzeniem informuje o nadchodzących promocjach z okazji Czarnego Piątku. Teraz pozostaje nam tylko życzyć Ci powodzenia na sklepowych łowach – trzymamy kciuki za owocne zakupy!

Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES