Koniec blisko 200-letniej historii. Bankructwo słynnego producenta tekstyliów

Po niemal dwóch stuleciach działalności jeden z najstarszych niemieckich producentów tekstyliów, Langheinrich, ogłasza koniec swojej historii. Firma, która przez 193 lata była symbolem jakości i rzemieślniczej tradycji, nie zdołała przetrwać w obliczu zmieniających się warunków rynkowych. Mimo podjęcia licznych prób ratowania przedsiębiorstwa, zarząd zdecydował o jego zamknięciu. Oznacza to bankructwo słynnego producenta tekstyliów. Co doprowadziło do upadku marki o tak bogatej tradycji?

Historia spółki Langheinrich

Langheinrich, założony w 1832 roku w niemieckim Schlitz przez Georga Gottlieba Langheinricha, rozpoczął swoją działalność jako niewielka manufaktura specjalizująca się w lnie. Z biegiem lat firma ewoluowała, stając się jednym z czołowych niemieckich producentów tekstyliów stołowych, szczególnie cenionych w sektorze hotelarskim i gastronomicznym.

Przełomowym momentem w jej historii było otwarcie pierwszej mechanicznej tkalni w 1897 roku, co pozwoliło na zautomatyzowanie produkcji i rozszerzenie działalności. Przez prawie dwa stulecia Langheinrich symbolizował wysoką jakość i rzemieślniczą precyzję. Niestety, zmieniające się realia rynkowe i problemy finansowe sprawiły skutecznie powstrzymały dalszy rozwój przedsiębiorstwa.

Peek & Cloppenburg na ratunek. Od restrukturyzacji do przejęcia bankrutującego giganta odzieżowego

Trudne lata i kryzys niemieckiego przedsiębiorstwa

W ostatnich dekadach Langheinrich zmagał się z poważnymi trudnościami finansowymi. Już w 2005 roku firma złożyła pierwszy wniosek o upadłość, ale udało się wtedy uratować przedsiębiorstwo dzięki restrukturyzacji. Jednak kolejne decyzje strategiczne okazały się mniej trafne. Przeniesienie kluczowych obszarów produkcji na Białoruś, choć miało obniżyć koszty, stało się poważnym problemem, gdy kraj został objęty sankcjami w związku ze wsparciem Rosji w wojnie na Ukrainie. Próba przeniesienia produkcji do Uzbekistanu również zakończyła się niepowodzeniem, co tylko pogłębiło kryzys.

– Wysokiej jakości lniane obrusy nie są już poszukiwane przez naszych kluczowych klientów z branży hotelarskiej i turystycznej. Zmagamy się z 30-procentowym spadkiem obrotów – przyznał właściciel firmy, Burkhard Oel, w rozmowie z niemiecką prasą. Te wyzwania ostatecznie przesądziły o losie Langheinrich, który nie zdołał się dostosować do gwałtownie zmieniających się warunków rynkowych.

Bankructwo słynnego producenta tekstyliów. Co zaważyło?

W listopadzie 2024 roku niemiecki producent tekstyliów Langheinrich, działający nieprzerwanie od 1832 roku, ogłosił upadłość. Mimo bogatej historii i uznania w branży, firma nie zdołała znaleźć inwestora, co przesądziło o jej zamknięciu.

– Byłem związany z firmą przez 22 lata, to była praca mojego życia – powiedział właściciel spółki, Burkhard Oel, nie kryjąc smutku. Również burmistrz Schlitz, Heiko Siemon, wyraził żal z powodu utraty tak ważnej części miasta. – Ta firma nie tylko produkowała wysokiej jakości produkty, ale także wzbogacała naszą społeczność – podkreślił, dziękując pracownikom za ich wkład.

Upadek Langheinrich to symboliczne zakończenie epoki, które przypomina, jak trudne wyzwania stawia przed tradycyjnymi firmami współczesny rynek.

Koniec ery Ugg? Słynny producent przegrał wieloletnią batalię prawną

Zdjęcie główne: Pexels