Sukces marki to wkład pracy wielu ludzi, a nie tylko samego projektanta. Potrzebny jest m.in. dyrektor generalny, który ostatecznie zatwierdzi lub też odrzuci wszelkie plany. Marka Mulberry dopiero teraz, po prawie roku czasu, znalazła odpowiedniego kandydata na to stanowisko.
Bruno Guillon, poprzedni prezes firmy Mulberry Group Plc., postanowił rok temu sam zrezygnować ze stanowiska chwilę po tym, jak jego plan wybicia marki skończył się niepowodzeniem. Pan Guillon chciał wprowadzić nowe torebki, których koszt wynosiłby ponad 1000 funtów. Niestety strategii tej nie wdrożono, zaś po jej wycofaniu odnotowano w półrocznym raporcie 1,1 mln funtów straty.
Teraz Mulberry ma nowego CEO – Thierry’ego Andrettę. Zdobywał on swoje doświadczenie m.in. u Lanvin oraz Moschino, natomiast ostatnio piastował urząd dyrektora zarządzającego biżuteryjnej marki Buccellati. Oficjalnie Thierry do Mulberry przejdzie 7 kwietnia tego roku.
Autor: Rafał Cała