Podczas poniedziałkowej sesji kurs walorów LPP odrabia straty, po mocnej przecenie w piątek. Przez startem notowań spółka opublikowała szacunkowe wyniki za IV kwartał, który okazał się zgodny z oczekiwaniami ekspertów. Ponadto prezes LPP, Marek Piechocki, skomentował doniesienia o rzekomej działalności polskiego producenta odzieży w Rosji.
Przeczytaj również: Tych promocji nie upolujemy już w sieci. Popularna firma zamyka swój sklep online!
Spółka LPP – wyniki finansowe za IV kwartał
Grupa LPP miała w IV kwartale roku obrotowego 2023 roku, czyli w okresie listopad 2023 – styczeń 2024 r., 484,4 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej. W omawianym okresie zysk operacyjnym podmiotu wyniósł 643,2 mln zł, natomiast EBITDA znalazła się na poziomie 1.013 mln zł (oczekiwania rynkowe – 1.013,9 mln zł). Producent odzieży podkreślił, że w analogicznym okresie rok wcześniej miał 183,9 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej, 435,5 mln zł EBIT i 755,3 mln zł EBITDA.
W IV kwartale przychody grupy wyniosły w 4.840,9 mln zł, co oznacza ich wzrost o 15,7 proc. rdr. Eksperci spodziewali się sprzedaży na poziomie 4.773,3 mln zł. Od początku listopada 2023 roku do końca stycznia 2024 roku marża brutto na sprzedaży LPP wzrosła o 2,9 pp. do 52,5 proc., a koszty SG&A o 10,3 proc. rdr do 1,84 mld zł.
W całym roku obrotowym 2023 grupa LPP miała 17,406 mld zł przychodów, co oznacza ich wzrost o 9,3 proc. rdr. EBITDA wzrosła o 58,5 proc. rdr do 3,666 mld zł z 2,314 mld zł rok wcześniej. Zysk netto z działalności kontynuowanej wyniósł 1,612 mld zł wobec 869 mln zł przed rokiem. LPP podało, że powierzchnia handlowa na koniec roku wynosiła 1.993,7 m kw., co oznacza wzrost rdr o 19,1 proc. Liczba sklepów wyniosła 2.275.
Przeczytaj również: Akcje LPP tanieją o ponad 27 proc. Polski gigant wydał oświadczenie
LPP komentuje informacje o działalności w Rosji
– LPP nie prowadzi handlu w Rosji, sprzedało biznes rosyjski, nie ma nad nim kontroli, nie zarządza strukturami – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prezes LPP, Marek Piechocki. Podkreślił on, że w 2022 roku rosyjska części biznesu LPP została sprzedana, a “transakcja miała charakter rzeczywisty i definitywny“. Prezes dodał również, że żaden z podmiotów wskazanych w raporcie Hindenburg Research (spółki Far East Services, General Consulting Services, FGT i Asia Fashion Import Export) nie jest powiązany z LPP.
– LPP ani osoby z zarządu spółki nie planowały i nie planują powrotu do działalności na rynku rosyjskim – wskazał Piechocki. – Ta decyzja była bardzo trudna. Ten biznes w Rosji był budowany przez lata, przez ludzi, którym ufaliśmy i których wspieraliśmy – komentował decyzje o opuszczeniu Rosji przez LPP. – Mieliśmy dwa cele: odzyskać część zainwestowanych kwot oraz zabezpieczyć bezpieczeństwo i stabilizację pracownikom – dodał. – Spółka rosyjska to był wielki transatlantyk. Około 500 sklepów. Nie jest tak, że mieliśmy kolejkę i mogliśmy wybierać. Proces selekcji inwestora był pod presją czasu. W opcjach była zamiana sklepów w Rosji na sklepy poza Rosją, była możliwość sprzedaży samego towaru, byli chętni na przejęcie umów, ale pojawiła się też opcja sprzedaży biznesu. Ostatnia opcja wydawała się na rozsądną. LPP odnotowała na tym 600 mln zł strat – podsumował Piechocki.
Polski gigant uciął również doniesienia o rzekomym handlu LPP na rynku rosyjskim z wykorzystaniem Kazachstanu. – Odnosząc się do informacji zawartych w raporcie wywiadowni, zarząd Grupy LPP stanowczo również zaprzecza, jakoby spółka realizowała jakiekolwiek dostawy do Rosji przez terytorium Kazachstanu. Sprzedaż LPP do spółki w Kazachstanie, która zarządza działającymi na tym rynku 23 salonami, wyniosła w 2022 roku 15 mln USD – czytamy w komunikacie opublikowanym przez grupę.
Kurs LPP odrabia straty
W piątek, po publikacji raportu Hindenburg Research na temat działalności LPP w Rosji, walory polskiego producenta odzieży taniały o 35,78 proc. Dzięki poniedziałkowej publikacji wyników finansowych oraz stanowczej reakcji władz spółki na krążące doniesienia kurs LPP zaczął odrabiać straty. Przed godziną 12:00 akcje notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych spółki drożeją o 29,52 proc. do 14 830,00 zł. Czy poniedziałkowa sesja w pełni odrobi straty odnotowane w piątek?
Zdjęcie główne: mat. prywatny
