Duńska marka Ganni, która zrobiła furorę na tegorocznym Copenhagen Fashion Week, zapowiada rewolucję. Od teraz ubrania marki będzie można… wypożyczyć. Idealne eko-rozwiązanie dla niezdecydowanych?
Wypożycz, powtórz, zredukuj – oto najnowsze hasło Ganni reklamujące nową inicjatywę marki. Duński modowy fenomen otwiera własną wypożyczalnię ubrań i dodatków. Ganni Repeat ma być ekologicznym rozwiązaniem dla niezdecydowanych. Ubrań prosto z wybiegów nie trzeba będzie kupować za pełną cenę, aby móc nosić je nawet do 3 tygodni. Efekt? Więcej miejsca w szafie i mniejsza ilość odpadów tekstylnych.
Co ciekawe, marka pomyślała również o ubocznych efektach dostaw. Zamierza bowiem kompensować emisję dwutlenku węgla będącą skutkiem transportu wypożyczonych ubrań do klientów.
Na razie usługa Ganni Repeat będzie dostępna tylko dla duńskich fanów marki, jednak planowana jest ekspansja na inne rynki. Czy to początek nowej ery w modzie? Wypożyczanie ma szansę zdetronizować tradycyjne zakupy?