REKLAMA

PANI / sierpień 2016

REKLAMA

OD REDAKCJI

Sztuczne rzęsy à la nylonowe firany, silikonowe biusty i karykaturalnie wydęte usta. Pozy też jakieś dziwne i akrobatycznie nienaturalne. I jeszcze kleks w metryce na dacie urodzenia.

Włosy w nadmiarze dopięte. Zgodnie z porzekadłem, że mądrej głowy włos się nie trzyma? No i ta mina tak do innych, równie sztucznych podobna. Że z matrycy…? I jeszcze obowiązkowo obcasy, których wysokości natura, projektując kobiece pęciny, najwyraźniej nie wzięła pod uwagę. Wszystko rozpięte, wypięte, nadmuchane, wypełnione. OK, że każda z nas jest kowalem – trzymając się poprawności politycznej kowalką – swego losu? No, nie wiem…

I mimo to zapytam: dokąd zmierzasz, lalko, laleczko, sztuczna, wykreowana na potrzeby innych istoto Anno Domini 2016? Nieprawdziwa kobieto skrojona na miarę równie sztucznego jak Ty świata? Hm… jeszcze nie zadajesz sobie takiego pytania? Ale dlaczego ja o tym piszę? Bo biję na alarm… Bo stwór kobiecopodobny opanowuje masową wyobraźnię i media społecznościowe w skali niespotykanej. Straszy na fejsbukach, instagramach i diabli jeszcze wiedzą gdzie…

Czy wszystko więc stracone? Nie!!! Świat nadal pełen jest wspaniałych dziewczyn, kobiet, Pań. Normalnych. Skąd o tym wiem? Po prostu każdego dnia rozglądam się na prawo i lewo. Widzę je, mijam na swojej drodze i podziwiam. A jeśli akurat Wam na tym zależy, to jeszcze podpowiem, że to właśnie z Wami fajni mężczyźni układają sobie życie. A ci inni nie powinni Was interesować… Nie interesują, prawda?

Wakacyjnie pozdrawiam,
Małgorzata Domagalik

REKLAMA
REKLAMA
Tagi
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES