Irynę Danylevską poznałam w 2018 roku, gdy po raz pierwszy przyleciałam do Kijowa na tydzień mody. Wtedy ukraińska moda kojarzyła mi się z niczym szczególnym. Znałam projekty Rusłana Baginskiego czy denim Kseni Schneider. I to by było na tyle. Przyznaję, że mimo otwartości nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego w kwestii mody po naszych wschodnich sąsiadach. To, co zobaczyłam na Ukrainian Fashion Week, sprawiło, że bardzo szybko nabrałam pokory. Kolekcje, pokazy, ich rozmach, media z całego świata, street style… zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Tym bardziej, że nad tym całym przedsięwzięciem pieczę trzymała Iryna, która roztaczała nad wszystkim niezwykłą, ciepłą aurę. Dzisiaj, trzy lata po wybuchu wojny w Ukrainie, rozmawiam z nią o planach i przyszłości UFW.
Autorka: Joanna Mroczkowska
Iryna Danylevska: Zanim odpowiem na twoje pytania, chcę wyrazić moją głęboką wdzięczność za ten wywiad. Dla mnie to okazja, aby przekazać moją ogromną wdzięczność Polsce i Polakom za niesamowite wsparcie, które zapewniliście i nadal zapewniacie Ukraińcom. Polska powitała miliony moich rodaków, którzy zostali zmuszeni do ucieczki przed straszną wojną rozpętaną przez Rosję. Polska była i pozostaje krajem, który łączy nas z resztą świata. Dla każdego Ukraińca Polska pierwsza wyciągnęła pomocną dłoń, oferując nam swoją przyjaźń i wsparcie. Nawet teraz Polska nadal zapewnia naszemu krajowi potężną i systematyczną pomoc. Zawsze będziemy pamiętać o wsparciu, jakie otrzymaliśmy od waszego narodu! I ta wdzięczność na zawsze pozostanie w naszych sercach…
Joanna Mroczkowska: Ukrainian Fashion Week był ogromnym przedsięwzięciem. Wiele lokalizacji, scenografie, imprezy towarzyszące, wystawy, performance. Ile osób pracuje nad organizacją wydarzenia tego typu?
Ukrainian Fashion Week zawsze był dużym przedsięwzięciem, wymagającym oddanego i profesjonalnego zespołu. Niezaprzeczalnie sukces każdej edycji Ukraińskiego Tygodnia Mody jest możliwy dzięki wspólnemu wysiłkowi setek profesjonalistów: techników, koordynatorów, pracowników zakulisowych, wolontariuszy, wizażystów, fryzjerów, fotografów, zespołów produkcyjnych i wielu innych.
Ale co najważniejsze, to ukraińscy projektanci, których praca, pomimo przerażających okoliczności, budzi podziw i dumę. Nasi projektanci byliby mile widzianymi uczestnikami każdego tygodnia mody na świecie. A jednak zdecydowali się zostać, mieszkać i pracować na Ukrainie. To nasz wspólny sposób stawiania oporu nieuzasadnionej agresji. To nasz opór. To nasz protest.
Ukrainian Fashion Week był jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się wydarzeń modowych w Europie. Były wielkie plany, które zostały przerwane przez rosyjską agresję. Wiemy, jaki wpływ na kraj ma konflikt wojenny, ale czy mogłabyś mi powiedzieć, jak moda i sztuki kreatywne radziły sobie w tym czasie?
Trudno było pojąć horror rozgrywający się na naszych oczach. Zaledwie dwa tygodnie przed 24 lutego 2022 roku z sukcesem zorganizowaliśmy nasz 50. sezon Ukrainian Fashion Week i ogłosiliśmy ambitne plany uczczenia 25. rocznicy UFW jesienią tego roku. A potem nagle wszystko się zmieniło. Pamiętam, jak siedziałam przed monitorem w moim domu pod Kijowem, słysząc odgłosy eksplozji. W tym momencie przetrwanie stało się najpilniejszym priorytetem.
W pierwszych dniach pełnoskalowej inwazji ukraińscy projektanci nie wahali się dostosować swoich umiejętności do potrzeb kraju. Pamiętam wiadomość od projektantów VOROZHBYT&ZEMSKOVA, którzy pilnie potrzebowali specjalisty technicznego do modyfikacji swoich maszyn do szycia: „Nasze maszyny są przygotowane do jedwabnych sukienek. Ale teraz szyjemy kamizelki taktyczne i kuloodporne”. Pamiętam, że widziałam torby z ubraniami dla naszych Sił Obrony Terytorialnej od marki SIDLETSKIY. Ale tak naprawdę prawie każda ukraińska marka modowa przeszła od produkcji regularnych kolekcji do niezbędnej odzieży wojskowej. Później, gdy sytuacja się ustabilizowała, a rząd przejął dostawy towarów wojskowych, ukraińscy projektanci znaleźli nowe sposoby wykorzystania swojego rzemiosła.

Moda stała się potężną formą komunikacji – niewerbalną, ale mającą głęboki wpływ na ludzi. Poprzez symboliczne kolekcje ukraińscy projektanci dzielili się rzeczywistością wojny, zamieniając ubrania w deklaracje siły, straty i tożsamości. NADYA DZYAK, znana z miłości do jaskrawych kolorów, stworzyła kolekcję całkowicie czarną. KSENIASCHNAIDER włączyła do swojej kolekcji krawaty – uderzający symbol tego, że mężczyźni w Ukrainie nie potrzebują już garniturów i krawatów. BEVZA przerobiła swój charakterystyczny naszyjnik z kłosami na jego spaloną wersję. PASKAL, mistrz technik cięcia laserowego, jednocześnie stworzył delikatne sukienki i ochronne siatki maskujące, które ratują życie na linii frontu.


Poza indywidualnymi kolekcjami ukraińskie marki modowe odegrały istotną rolę w inicjatywach humanitarnych i kulturalnych. We współczesnej Ukrainie moda to coś więcej niż tylko przemysł – to ruch oporu, współczucia i działania. Nawet w czasach wojny ukraińska moda nie stoi w miejscu. Dostosowuje się, mówi i działa – udowadniając, że kreatywność może być siłą napędową zmian, formą oporu i światłem nadziei.
Jak wygląda teraz Twoja praca jako CEO? Na czym najbardziej skupiasz się w swojej codziennej pracy? Musi wyglądać to inaczej niż przed wojną.
Oczywiście, moja rola jako CEO znacznie się zmieniła. Przed wojną skupiałam się przede wszystkim na strategicznym rozwoju Ukrainian Fashion Week, rozszerzaniu współpracy międzynarodowej, wspieraniu początkujących projektantów i dbaniu o to, by ukraińska moda była coraz silniejsza za granicą. Dzisiaj, chociaż te priorytety pozostają, podejście do ich realizacji uległo zmianie. Oznacza to zabezpieczenie wsparcia finansowego, nawiązywanie nowych partnerstw i znajdowanie kreatywnych sposobów na zaprezentowanie ukraińskiej sceny modowej światu pomimo wszystkich wyzwań. Znaczna część mojej pracy obejmuje również zarządzanie kryzysowe – dostosowywanie naszych projektów do ciągle zmieniającej się sytuacji, zapewnianie bezpieczeństwa naszemu zespołowi i uczestnikom oraz utrzymywanie branży w łączności. Moda na Ukrainie nie dotyczy już tylko kreatywności – stała się środkiem oporu.
A jaka jest sytuacja wydawnictw modowych? Na rynku ukraińskim działają m.in. Harper’s Bazaar, L’Officiel i Vogue.
Pomimo wyzwań, jakie przyniosła wojna na pełną skalę, ukraiński przemysł wydawniczy nadal działa z niezwykłą odpornością i oddaniem. W kraju wciąż znajduje się kilka dużych międzynarodowych magazynów modowych, w tym Vogue Ukraine, ELLE Ukraine, Marie Claire Ukraine, Harper’s Bazaar, Cosmopolitan Ukraine i L’Officiel Ukraine. Te publikacje nie tylko dostosowały się do nowej rzeczywistości, ale również odegrały kluczową rolę w dokumentowaniu i wzmacnianiu siły ukraińskiej mody.
Tylko w tym sezonie magazyny pięknie uchwyciły ducha ukraińskiej mody podczas Ukrainian Fashion Week FW25-26 dzięki mocnym i angażującym relacjom. Pokazali, jak ukraińscy projektanci nadal wprowadzają innowacje, inspirują i wykorzystują modę jako formę oporu i opowiadania historii. Ich zaangażowanie w podkreślanie kreatywności i odporności naszej branży dowodzi, że media modowe na Ukrainie kształtują narrację ukraińskiej mody w skali globalnej.

Jak projektantom udało się kontynuować swoją pracę?
Trwająca rosyjska wojna w Ukrainie postawiła przed naszymi projektantami ogromne wyzwania. Pełnowymiarowa inwazja w 2022 roku doprowadziła do poważnych zakłóceń w łańcuchach dostaw, zniszczenia zakładów produkcyjnych – szczególnie we wschodniej Ukrainie – i zmusiła wielu profesjonalistów z branży do opuszczenia swoich miejsc pracy. Wpływ na gospodarkę był znaczący, a wiele marek odnotowało gwałtowny spadek sprzedaży.
Pomimo tych trudności ukraińscy projektanci wykazali się niezwykłą odpornością. Szybko się dostosowali, przywracając łańcuchy dostaw, aby zaopatrzyć się w tkaniny i realizować zamówienia w trudnych warunkach. Ale nie tylko ich zdolność do adaptacji zrobiła wrażenie na świecie – światowy przemysł modowy był zdumiony, że pomimo wojny ukraińskie marki utrzymały swoją wyjątkową jakość i nigdy nie przegapiły terminów dostaw. To niezachwiane zaangażowanie wzmocniło reputację ukraińskiej mody jako nie tylko kreatywnej, lecz także wysoce profesjonalnej i niezawodnej.
Od 2024 roku krajowy rynek mody wykazuje silne oznaki ożywienia, zapewniając branży bardzo potrzebny rozpęd. Ten postęp był kluczowym czynnikiem w decyzji o powrocie Ukrainian Fashion Week do Kijowa.
Czy któryś z projektantów musiał zmienić zawód, aby przetrwać ten trudny czas? Czy ukraińska społeczność modowa straciła kogoś w wyniku tego konfliktu?
Tak, wiele osób z naszej branży postanowiło walczyć o wolność ojczyzny. A my, w ramach instalacji artystycznej „Creative Resistance” na Ukrainian Fashion Week SS25 i FW25-26, odsłoniliśmy „Portretową Galerię Obrońców”, aby uhonorować tych ze świata mody, którzy chwycili za broń. Ta galeria oddała hołd projektantom, krawcom, kostiumografom, fotografom mody, dyrektorom marek, modelom i innym profesjonalistom, którzy obecnie służą jako żołnierze, medycy i ratownicy medyczni w ukraińskich siłach zbrojnych. W tym sezonie kilka portretów w galerii miało czarny pas – rozdzierający serce znak, że te osoby straciły życie.

Czy zauważyłaś, że kolekcje i projekty ukraińskich projektantów uległy zmianie? Czy wojna wpłynęła na ich pracę?
Wojna zmusiła nas do zmierzenia się z nową rzeczywistością, w której tworzenie odzieży adaptacyjnej nie jest już tylko niszową koncepcją, ale podstawową koniecznością. Żyjemy w kraju, w którym inkluzywność to nie tylko odpowiedzialność, ale nowy standard. W tym sezonie Ukrainian Fashion Week FW25-26 wprowadził program „Ubrania z funkcją” – inicjatywę mającą na celu podniesienie świadomości w branży modowej na temat rosnącej liczby osób na Ukrainie, zarówno wojskowych, jak i cywilnych, które żyją z obrażeniami. Program podkreśla znaczenie odzieży adaptacyjnej, zapewniając, że moda zaspokaja te potrzeby.
Projektowanie z funkcją oznacza priorytetowe traktowanie pewności siebie i niezależności, integrowanie rozwiązań dla osób z urazami dłoni, oczu lub nóg, a także tych, które używają protez i urządzeń wspomagających. Odzież adaptacyjna wykracza poza wygodę – przywraca godność, pozwalając ludziom ubierać się niezależnie i w pełni angażować się w codzienne życie z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami. Ta ewolucja w ukraińskiej modzie jest świadectwem odporności branży. Projektanci nie tylko nadal tworzą, ale robią to z odnowionym celem.
Czy w ciągu ostatnich 3 lat na rynku pojawili się nowi projektanci? Czy zauważyłaś przestój w pojawianiu się nowych talentów?
Tak, pomimo wyzwań wojny, w Ukrainie wciąż pojawiają się nowi projektanci. Chociaż okoliczności utrudniają młodym talentom wejście do branży, nasz cel pozostaje ten sam – wspierać i pielęgnować kolejne pokolenie ukraińskiej mody. Oprócz zapewnienia widoczności, Ukrainian Fashion Week aktywnie wspiera młodych projektantów poprzez możliwości finansowe i zawodowe.
W czasach wojny moda nie dotyczy tylko kreatywności; stała się środkiem ochrony naszej wolności, tożsamości i przyszłości. Dlatego w sezonie FW25-26 Ukrainian Fashion Week uruchomił NewGen Lab – innowacyjną przestrzeń poświęconą wspieraniu wschodzących talentów i zapewnianiu platformy do eksperymentów. NewGen Lab było zarówno debiutanckim wybiegiem dla młodych projektantów, jak i centrum edukacyjnym, w którym profesjonaliści z branży dzielą się swoją wiedzą poprzez wykłady na temat PR, marketingu i sprzedaży, sesje pytań i odpowiedzi na temat rozwoju biznesu modowego oraz publiczne wykłady na temat kluczowych trendów w branży.

Ze względów bezpieczeństwa UFW, po przerwie, nie został zorganizowany w swojej klasycznej formie…
Organizacja tygodnia mody w czasie wojny wymaga skrupulatnego planowania i surowych środków bezpieczeństwa. Nasze główne miejsce pokazów jest wyposażone w schron przeciwbombowy, a w przypadku alarmu przeciwlotniczego wszystkie pokazy zostają natychmiast wstrzymane, a projektanci, modelki i uczestnicy są kierowani do schronu. W przypadku wydarzeń odbywających się poza głównym miejscem obowiązkowe jest, aby w pobliżu znajdował się bezpieczny schron przeciwbombowy. Bezpieczeństwo naszej społeczności jest naszym najwyższym priorytetem i zobowiązujemy się do przestrzegania wszystkich niezbędnych protokołów, aby zapewnić dobrostan wszystkich zaangażowanych, jednocześnie zapewniając platformę dla ukraińskiej mody.
Miejsce pokazów UFW jest ponadto wyposażone w dwa generatory, aby uniknąć przerw w dostawie prądu, gwarantując nieprzerwane zasilanie i minimalizując zakłócenia.
Pomimo przykrych okoliczności Ukraiński Tydzień Mody nadal przyciąga oddaną publiczność na Ukrainie. Podczas gdy wielu gości z zagranicy uczestniczy w wydarzeniu online, jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać tych, którzy osobiście przyjeżdżają na Ukrainę, aby okazać swoje wsparcie. Ich obecność jest dowodem globalnej solidarności z Ukrainą i jej społecznością twórczą.
“W przypadku alarmu przeciwlotniczego wszystkie pokazy zostają natychmiast wstrzymane, a projektanci, modelki i uczestnicy są kierowani do schronu przeciwbombowego.”
Czy państwo lub miasto Kijów popiera tę inicjatywę i pomaga przywrócić świetność UFW?
Podczas Ukrainian Fashion Week jesteśmy głęboko przekonani, że teraz nie jest czas na szukanie wsparcia u instytucji państwowych. Wszystkie zasoby, jakie rząd może wygenerować, powinny być skierowane na potrzeby wojskowe. Pomimo wyzwań kontynuujemy naszą pracę niezależnie, udowadniając, że ukraiński przemysł modowy może wytrwać i ewoluować nawet w trudnych czasach.
W tym sezonie jesteśmy dumni, że mamy na pokładzie silnych partnerów – VISA, Kronenbourg i Philips – wiodące międzynarodowe marki, które podzielają nasze wartości i wizję. Ich wsparcie pozwala nam kontynuować naszą misję, pokazując, że moda pozostaje potężną siłą kulturową i ekonomiczną, nawet w czasie wojny.
Przemysł modowy na Ukrainie rozwija się dzięki własnej determinacji i nieocenionym partnerstwom, które zbudowaliśmy przez lata.

Jak widzisz przyszłość ukraińskiej mody, silnego głosu ukraińskiej tożsamości?
Ukraińska moda już udowodniła swoją siłę. Pomimo wyzwań wojny nasi projektanci nadal wprowadzają innowacje, zyskując międzynarodowe uznanie za swoje rzemiosło, kreatywność i zaangażowanie w tworzenie, a nie niszczenie. Patrząc w przyszłość, wierzę, że ukraińska moda będzie tylko silniejsza, stając się jeszcze bardziej znaczącą siłą na świecie.
“W czasach, gdy Rosja dąży do zniszczenia nas jako narodu, głos ukraińskiej kultury – w tym głos mody – musi być i jest silnie słyszalny”
Wojna zmieniła sposób, w jaki myślimy o ubraniach, stąd rozwój mody adaptacyjnej i funkcjonalnego projektowania, które sprawiają, że ta jest inkluzywna. Ponadto moda jako dyplomacja kulturalna – symboliczne kolekcje inspirowane naszym dziedzictwem i współczesnymi realiami zapewnią, że historia Ukrainy będzie widziana i rozumiana na całym świecie. W czasach, gdy Rosja dąży do zniszczenia nas jako narodu, głos ukraińskiej kultury – w tym głos mody – musi być i jest silnie słyszalny.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Ukrainian Fashion Week.
Przeczytaj również: Rozmowa z Edytą Betką, polską manicurzystką, która współpracowała z Mariną Abramović