Chociaż liczba podróbek na rynku delikatnie spadła, problem wcale nie znika – przeciwnie, staje się coraz bardziej złożony. Najnowszy raport „State of the Fake 2025” pokazuje, że fałszerze nadal celują w najbardziej rozpoznawalne domy mody. Dzięki zaawansowanej technologii i sztucznej inteligencji firma Entrupy zidentyfikowała, które marki są najczęściej podrabiane i w jakich regionach świata ryzyko jest najwyższe. Dane nie pozostawiają złudzeń – to wciąż miliardowy problem, który kosztuje nie tylko branżę, ale także środowisko i ludzkie życie.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Która marka luksusowa jest najczęściej podrabiana na świecie?
- Ile warte były podrobione torebki Chanel i Gucci w 2024 roku
- W jakich regionach świata wykrywa się najwięcej podróbek?
- Jakie materiały są najczęściej podrabiane i które marki na tym tracą?
- Jak media społecznościowe – zwłaszcza TikTok – wpływają na popularność podróbek?
- Jakie są społeczne i środowiskowe koszty produkcji podrabianych towarów?
Mniej podróbek, ale problem nie traci na znaczeniu
Jak wynika z raportu „State of the Fake 2025” przygotowanego przez Entrupy, w 2024 r. liczba podróbek torebek i sneakersów spadła, ale o niewiele – do 8,4% z 8,9% w 2023 r. Mimo to firma podkreśla, że tzw. fałszywki są poważnym problemem i nie zapowiada się, aby miały szybko zniknąć z rynku.
Nowojorska firma zna problem od podszewki, ponieważ specjalizuje się w weryfikacji autentyczności produktów marek luksusowych, a także sneakersów. W tym celu korzysta ze sztucznej inteligencji, dzięki której może pochwalić się dokładnością na poziomie 99,86%! Entrupy działa w 90 krajach i do tej pory potwierdziło autentyczność towarów o łącznej wartości 6 mld dolarów. Jest także oficjalnym podmiotem uwierzytelniającym dla TikTok Shop.
Najczęściej podrabiane marki luksusowe: lista według zgłoszeń Entrupy
Jakie są najczęściej podrabiane marki luksusowe w 2025? Oto lista brandów:
- Louis Vuitton (32,76%)
- Gucci (13,6%)
- Chanel (13,4%)
- Prada (9,8%)
- Dior (4,6%)
Co ciekawe, w 2023 r. na liście najczęściej podrabianych marek luksusowych znajdował się amerykański brand Coach (5,25%). Jednak w zeszłym roku trafił na listę najrzadziej podrabianych producentów, osiągając wynik na poziomie 1,81%. Jak wskazują twórcy raportu „State of the Fake 2025”, powodem ma być rosnąca popularność estetyki vintage wśród Gen Z.
Szokująca wartość podrabianych torebek
Entrupy ujawnia, że wartość podrobionych torebek Gucci w samym 2024 r. wyniosła 12 190 340 dolarów. W przypadku Chanel suma ta jest jeszcze wyższa – sztuczna inteligencja wykryła podrobione modele o łącznej wartości rzędu 500 470 067 dolarów.
Co ciekawe, biorąc pod uwagę łączny wolumen „niezidentyfikowanych” towarów, a nie ich procentowy udział, lista najczęściej podrabianych marek luksusowych wygląda nieco inaczej. W tej wersji prezentuje się następująco:
- Louis Vuitton
- Prada
- Gucci
- Chanel
- Saint Laurent
Może Cię również zainteresować: Ile kosztują luksusowe torebki z drugiej ręki?
TOP 5 najczęściej podrabianych materiałów
Sztuczna inteligencja, którą wykorzystuje Entrupy, jest w stanie wykryć między innymi podróbkę materiału używanego przez luksusowe marki. W tym przypadku prym wiedzie Prada (21,3%). Zaraz za nią uplasowało się Louis Vuitton ze swoim słynnym monogramem – i to na dwóch pozycjach, osiągając wynik 9,9% i 8,1%. Za to kolejne pozycje przypadły Gucci (7%) i Chanel (6,7%).
Najwyższe ryzyko podróbek? Lider zaskakuje
Według raportu „State of the Fake 2025” najbardziej narażoną na podrabianie marką jest… Goyard. To luksusowy brand działający od ponad 200 lat, będący dla wielu symbolem bogactwa. To kwintesencja estetyki quiet luxury. Więcej o firmie przeczytasz TUTAJ.
Za Goyard (18,4%), który utrzymuje niezmienną pozycję, znalazły się: Prada (14,2%), Givenchy (11,6%), Loewe (10,5%) oraz Saint Laurent (10,3%). Z zestawienia wypadły za to torebki Dior, Celine czy Hermès.
Gdzie najczęściej podrabia się luksusowe marki?
Na rynku podróbek prym wiodą Ameryka Północna i Południowa. To właśnie tam Entrupy przeanalizowała najwięcej nieoryginalnych towarów (aż 47%) o łącznej wartości 68 mln. Zaraz za nimi uplasowała się Azja i Pacyfik (42%), podczas gdy w Europie i na Bliskim Wschodzie skala podróbek jest o wiele mniejsza (11%).
Najczęściej podrabiane marki luksusowe w obu Amerykach to Louis Vuitton (8,7%), Gucci (8,3%) oraz Chanel (6,3%). Co ciekawe, LV znalazł się na pierwszy miejscu nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Kanadzie i Meksyku.
Jak to wygląda w Azji? W tym przypadku listę najczęściej podrabianych marek otwiera Prada (16,4%), a za nią Gucci (7,2%) i Louis Vuitton (6,6%). Z kolei w Europie i na Bliskim Wschodzie pojawiają się głównie podróbki Saint Laurent (12,5%), Chanel (9%) i Louis Vuitton (5,9%), który zajął pozycję lidera w Niemczech i Wielkiej Brytanii.
Zobacz: Ranking najcenniejszych marek luksusowych w 2025
Najczęściej podrabiane marki luksusowe vs. media społecznościowe
Raport „State of the Fake 2025” bierze pod lupę nie tylko najczęściej podrabiane marki luksusowe, ale także trendy w mediach społecznościowych. Efekt? Oznaczenie #dupe miało w 2024 r. ponad 6,3 mld wyświetleń na TikToku! Jednym z wniosków, do których doszli twórcy, jest fakt, że klienci zaczynają się zastanawiać, dlaczego mają wydawać tyle pieniędzy na dobra luksusowe. Dodatkowo zwracają uwagę na popularnych sprzedawców, którzy nie boją się oferować imitacji ikon ze świata mody. Za przykład podają Walmart. Sieć sklepów na początku 2024 r. wypuściła torebkę łudząco podobną do Hermès Birkin, którą użytkownicy TikToka nazwali „Wirkin”. Jej cena? Tylko 30 dolarów.
Prawdziwa cena podróbek
Podróbki to nie tylko strata dla producenta oryginalnych produktów. Jak ujawnia Entrupy, ich produkcja bardzo często wiąże się z handlem ludźmi. Mowa nawet o 38% ujawnionych przypadków. Oprócz tego nie możemy zapomnieć o środowisku – rynek podróbek napędza kryzys spowodowany przez fast fashion z prostych powodów. Towary nie nadają się do recyklingu czy odsprzedaży, nie są trwałe, a do tego generują kolejne odpady.
Dowiedz się, jak poradzono sobie ze składowiskiem odpadów tekstylnych na pustyni Atakama
Zdjęcie główne: Instagram @louisvuitton