Do grona celebrytek zakładających własne marki kosmetyczne dołączyła właśnie Shakira, która ogłosiła start własnej linii kosmetyków pielęgnacyjnych Isima. Kolumbijska piosenkarka znana z energetycznych występów, charakterystycznych ruchów biodrami i – co istotne – burzy włosów, postanowiła przekuć swój wizerunek w produkt, który może zainteresować miliony fanek na całym świecie.
Isima – „Más es más”, czyli więcej znaczy więcej
Isima – tak właśnie nazywa się nowa marka kosmetyków do pielęgnacji włosów, której twórczynią jest Shakira. Nazwa może brzmieć enigmatycznie, ale już hasło przewodnie: „Más es más” (hiszp. „więcej znaczy więcej”) zdradza kierunek, jaki obrała Shakira. To wyraz filozofii, która nie boi się intensywności, ekspresji i naturalnego piękna.
W inaugurującym poście na Instagramie, Shakira napisała:
„Włosy zawsze były znaczącą częścią tego, kim jestem na scenie i w codziennym życiu. Patrząc wstecz, widzę, jak bardzo sposób, w jaki nosiłam włosy, definiował epokę, w której żyłam, oraz to, jak się wtedy czułam.”
Do posta dołączono serię zdjęć przedstawiających ikoniczne fryzury artystki z różnych etapów jej kariery – od kasztanowych loków z czasów Laundry Service, po platynowy blond z ery She Wolf.
Kto ma jeszcze swoją markę? Zobacz: Najpopularniejsze marki kosmetyczne influencerów
Z Instagrama prosto do łazienek fanek? Co wiemy o produktach Isima
Na ten moment marka Isima działa głównie w sferze social mediów. Konto na Instagramie @isima publikuje nastrojowe zdjęcia i rolki, ale bez produktów, skupiając się na budowaniu napięcia i wyczekiwania. Oficjalna strona marki ogranicza się do prezentacji logo i możliwości zapisania się do newslettera.
Nie zdradzono jeszcze dokładnej daty premiery ani pełnej gamy produktów, ale z wypowiedzi Shakiry oraz nieoficjalnych źródeł wiadomo, że Isima ma oferować:
- szampony i odżywki,
- kuracje regenerujące,
- kosmetyki chroniące włosy przed puszeniem i przesuszeniem.
Wszystkie mają być inspirowane osobistymi doświadczeniami artystki z jej własnymi włosami, które, jak sama podkreśla, bywają kapryśne i wymagają troskliwej pielęgnacji.
Kolejna celebrytka z kosmetykami?
Rynek beauty wydaje się już przesycony markami sygnowanymi nazwiskami gwiazd. Rihanna ma Fenty Beauty i Fenty Skin. Selena Gomez robi furorę z marką Rare Beuaty. Nawet Hailey Bieber osiągnęła sukces z marką Rhode i właśnie sprzedała ją za miliard dolarów. Czy tak naprawdę potrzebujemy kolejnej gwiazdy produkującej swoje kosmetyki?
Sceptyczni zobaczą w tym próbę zamienienia swoich fanów w klientów oraz ślepe pędzenie za trendami, czyli zakładanie kolejnych marek przez celebrytki. Inni zauważają, że Shakira ma coś, co może wyróżnić jej projekt. Isima ma być odpowiedzią na realne potrzeby kobiet borykających się z problemami włosów takimi jak puszenie, suchość czy zniszczenia. A sama artystka od dekad uchodzi za ikonę naturalnych, pełnych objętości włosów. Może właśnie jest na drodze do tego, by zostać miliarderką?
Czytaj także: Selena Gomez właśnie została miliarderką
Zdjęcie główne: forum.com.pl
