noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

“Bajecznie innowacyjna”. Organizacja PETA broni kontrowersyjnego pokazu i zwierzęcych kreacji Schiaparelli

REKLAMA
noSlotData

Pokaz Schiaparelli, a przede wszystkim kreacje, których głównym elementem były niezwykle realistyczne (choć stworzone sztucznie) głowy dzikich zwierząt wzbudził ogromne kontrowersje, a ich echa nie milkną do dziś. Co ciekawe obrońcy zwierząt i przeciwnicy polowań krytykują projekty, a w tym samym czasie organizacja PETA, dość niespodziewanie, stanęła w ich obronie. 

PETA w obronie kreacji Schiaparelli

Cała kolekcja „Inferno”, w tym również kontrowersyjne kreacje, stanowią interpretację „Boskiej Komedii” Dantego Alighieri. Tak właśnie zostało to opisane przez dom mody Schiaparelli, jednak odbiór pokazu i strojów w większości był negatywny. Choć rzeczywiście można w zwierzęcych kreacjach dostrzec metaforę pychy, zmysłowości i chciwości, to jednak dla osób wrażliwych na dobro zwierząt są one po prostu odrzucające i dorabianie do nich mistycznej, artystycznej filozofii tego nie zmieni. Tym bardziej może dziwić reakcja PETA, największej organizacji, broniącej praw zwierząt.

W kreacjach Schiaparelli pojawiły się nie tylko modelki, ale też gościnie pokazu. Wśród nich Kylie Jenner, która zasiadła w pierwszym rzędzie w czarnej sukni z ogromną głową lwa na piersi. Jej zdjęcie obiegło internet w mgnieniu oka i – jak często w przypadku sióstr Kardashian-Jenner bywa – w krótkim czasie zostało skomentowane przez dziesiątki tysięcy ludzi.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Schiaparelli (@schiaparelli)

„That is not cool”, „Animals are not Fashion, it’s horrific”, “Promoting animal abuse is never ok”, „This is just so wrong, „girl, what are you doing” * – to zaledwie kilka (grzeczniejszych) komentarzy, które możemy znaleźć pod zdjęciem celebrytki. 

Wydawać by się mogło, że tak stanowcza reakcja ludzi pociągnie za sobą równie mocne komentarze organizacji, zajmujących się prawami zwierząt. Tymczasem PETA, czyli największa i najbardziej rozpoznawalna tego typu organizacja na świecie,  uznała kolekcję za „bajecznie innowacyjną”

Kreacje “celebrują piękno dzikich zwierząt”?

Ingrid Newkirk, prezeska PETA, w rozmowie z Pragę Six Style powiedziała:

„Wygląd Kylie, Naomi i Iriny celebruje piękno dzikich zwierząt i może oznaczać sprzeciw wobec polowań na trofea, w których lwy i wilki są rozrywane na kawałki, aby zaspokoić ludzki egoizm”.

Newkirk apelowała również o korzystaniu jedynie z projektów, które są w 100% wolne od okrucieństwa i ukazują ludzką pomysłowość, zapobiegając jednocześnie cierpieniu zwierząt. Podkreśliła również, by brać pod uwagę sposób, w jaki w wielu przypadkach powstaje wełna czy jedwab, o czym często się nie mówi.

Kontrowersja to zawsze dobry sposób na promocję nowej kolekcji. Czy bez niej o pokazie Schiaparelli byłoby tak głośno? Poza kręgami  osób zainteresowanych bądź związanych z modą – pewnie nie. Czy ekstrawaganckiej projektantce przyniesie to więcej szkody czy pożytku i czy nie będzie to kolejna „wielka” sensacja, która pożyje maksymalnie tydzień, pokaże czas. Słowa uznania od tych, którzy przekazem są zachwyceni będą pewnie wybrzmiewać jeszcze przez kilka dni. Pytanie, czy niesmak u urażonych nie zostanie na zawsze.

*”to nie jest spoko”, “zwierzęta to nie moda, to straszne”, “promowanie przemocy wobec zwierząt nigdy nie jest ok”, “to jest po prostu bardzo złe”, “dziewczyno, co ty wyprawiasz” (tłum.red.)

Przeczytaj również: O tej współpracy internet huczy od wielu dni. Jak Yayoi Kusama pokolorowała świat Louis Vuiiton?

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES