Olivier Lapidus, który w domu mody Lanvin przepracował zaledwie dwa sezony, czyli nieco ponad rok, opuszcza stanowisko. Najbliższą kolekcję damską przygotuje zespół projektowy, dopóki nowa osoba nie zastąpi dyrektora artystycznego.
Branża nie jest zaskoczona decyzją. Choć Lapidus miał wielkie plany dotyczące przyszłości Lanvin, mówił nawet o przekształceniu domu mody w bardziej nowoczesną wersję “francuskiego Michaela Korsa” – ludzie szeptali o tym, że to jedynie kwestia czasu, zanim Lapidus ustąpi. Po zastąpieniu Bouchry Jarrar w lipcu 2017 r. obie kolekcje, które dyrektor kreatywny zaprezentował podczas Paris Fashion Week, spotkały się z nieprzychylnymi recenzjami.
>>> Przeczytaj również: KADRY: Carolina Herrera rezygnuje z roli dyrektora artystycznego w swojej marce
Po prostu nie ma usprawiedliwienia dla tej brzydkiej, nudnej mody – napisał Robin Givhan z “The Washington Post” po debiutanckim pokazie Lapidusa. Dan Thawley w rozmowie z BoF przyznał z kolei, że Lanvin nigdy nie wyglądał taniej, niż po objęciu sterów przez projektanta. Te komentarze były tylko kroplą w morzu krytyki. Kto zastąpi Lapidusa? Na razie musimy poczekać na tę decyzję.