Nike notuje wzrost sprzedaży online po kontrowersjach wokół nowej kampanii

Nike wywołało niemałą burzę swoją ostatnią kampanią Just do it. Wszystko przez zaangażowanie do niej amerykańskiego futbolisty Colina Kaepernicka.

Colin Kaepernick zasłynął swoim kontrowersyjnym zachowaniem w trakcie meczu w 2016 roku – podczas hymnu Stanów Zjednoczonych, nie stał, a klęczał w ramach protestu przeciwko rasizmowi i brutalności policji wobec Afroamerykaninów.

Kaepernick, związany z Nike od 2001 roku, został zaproszony do udziału w jubileuszowej, 30. kampanii Just do it. Gdy ta ujrzała światło dzienne, rozpętała się burza. Oprócz wielu głosów poparcia dla sportowca, można było natrafić w sieci na wiele negatywnych komentarzy odnośnie tej współpracy. Niezadowoleni Amerykanie na znak protestu zaczęli nawet palić buty i ubrania Nike. Swoje filmiki wrzucali do sieci oznaczając je hasztagami #BoycottNike i #JustBurnIt.

https://www.instagram.com/p/BnRoVQTlFK9/?taken-by=kaepernick7

Zaledwie 24 godziny po wypuszczeniu kampanii, ceny akcji Nike spadły o 3%, a koncert zaliczył stratę niemal 4 miliardów dolarów. Wtorkowa sprzedaż online zanotowała spadek o -0,12%. Ostatecznie okazało się jednak, że zamieszanie dotyczące kampanii wyszło firmie na dobre, bo sprzedaż online do niedzieli wzrosła aż o 31%. Porównując wyniki z ubiegłym rokiem, to wynik wyższy o 17%.

Wiadomości wygenerowały mnóstwo szumu w Internecie, a zaangażowanie społeczne wokół Nike i Kaepernicka gwałtownie wzrosło w tym tygodniu – wynika z obserwacji 4C Insights, firmy zajmującej się technologią marketingową. Wzmianki i komentarze na temat Nike na platformach społecznościowych wzrosły o 1 678% . Wzmianki o Kaepernick wzrosły o 362.280%, wynika z danych.

>>> Zobacz również: Czy nowa strategia uratuje Burberry?

https://www.instagram.com/p/BnWjlavFo3s/?taken-by=kaepernick7

Tagi

Newsletter

FASHION BIZNES