Trend Sephora Kids rośnie w siłę w mediach społecznościowych. Razem z nim zwiększa się grono dzieci, które sięgają po kosmetyki przeznaczone dla dorosłych. Kalifornia postanowiła z tym walczyć i zakazać sprzedaży wybranych produktów nieletnim klientom.
Kim są Sephora Kids?
Sephora Kids lub pokolenie Sephora to określenie dzieci urodzonych po 2010 roku, głównie dziewczynek, które przeżywają fascynację światem pielęgnacji skóry. Młode przedstawicielki pokolenia Alfa nie tylko chwalą się swoimi rozbudowanymi rutynami na Instagramie czy TikToku. W mediach mówi się, że „sieją postrach” w drogeriach, w szczególności tych amerykańskich. To właśnie w USA rozpoczął się trend Sephora Kids.
Tzw. dzieci Sephory biorą przykład z influencerek obserwowanych w mediach społecznościowych. W efekcie kilkunastoletnie dziewczynki udają się do drogerii i – najczęściej za pieniądze rodziców – kupują luksusowe kosmetyki, zawierające silne składniki aktywne. To między innymi kwasy, witamina C czy retinol, których – jak podkreślają dermatolodzy – dziecięca skóra po prostu nie potrzebuje.
Co ciekawe, brytyjski dziennik „The Guardian” opublikował w 2024 roku wyniki badania. Zgodnie z nimi dziewczynki poniżej 13 lat stanowią ponad 20% klientek drogerii. To z kolei przekłada się na ogromne zyski firm kosmetycznych, które – według danych agencji badawczej AYTM – wyniosły w 2023 roku w grupie wiekowej 9-15 lat aż 4,7 miliarda dolarów.
Dowiedz się więcej: “Nastolatki z Sephory” to nowa siła w świecie konsumpcjonizmu. To oni zmienią oblicze handlu
Niebezpieczne kosmetyki?
Gdyby fascynacja pielęgnacją ograniczała się wyłącznie do większych wydatków i zbędnych kosmetyków, nie byłoby problemu. Jednak składniki aktywne zawarte w formułach dla dorosłych są niebezpieczne dla nastolatek. Mogą podrażniać, naruszać barierę hydrolipidową, a nawet prowadzić do poparzeń skóry, jeśli są nieumiejętnie stosowane.
Zdecydowana reakcja Kalifornii
Jak informują „Wysokie Obcasy”, Kalifornia planuje ukrócić te praktyki. W Zgromadzeniu Stanowym Kalifornii złożono projekt ustawy, mający zakazać sprzedaży kosmetyków przeciwstarzeniowych nieletnim klientkom. Mowa o formułach zawierających nie tylko wspomniany wyżej retinol, ale także retinal i inne pochodne witaminy A oraz alfa-hydroksykwasy.
Zakaz może zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku, mimo głosów sprzeciwu. Krytycy zwracają uwagę na fakt, że dziecko może znaleźć inny sposób na zakup kosmetyków.
„Ważne, abyśmy wysłali silny sygnał rynkowy, że takie praktyki nie będą tolerowane. Stanowimy prawo, a to, że ktoś będzie próbował oszukać system, nie znaczy, że mamy go nie ustanowić” – cytują pomysłodawcę ustawy, Alexa Lee, „Wysokie Obcasy”.
Szwecja wprowadziła zmiany już w 2024
Kalifornijski projekt ustawy to już kolejna reakcja na trend Sephora Kids. W zeszłym roku podobny zakaz zaczął obowiązywać w Szwecji. Dotyczy to jednej z największej sieci aptecznych: Apotek Hjärtat, w której klienci poniżej 15. roku życia nie kupią już kosmetyków z kategorii anti-aging.
„Stosowanie zaawansowanej pielęgnacji, której celem jest redukcja zmarszczek, nie jest czymś, czego potrzebuje dziecko. Nie zgadzamy się na propagowanie niezdrowych zachowań i ideałów wśród nastolatek, chcemy ograniczać negatywne zjawiska” – tak decyzję tłumaczyła w „The Guardian” dyrektor generalna sieci, Monika Magnusson.
Działania podjęło również MANTLE. To szwedzka marka kosmetyczna, w której kosmetyki przeciwstarzeniowe można kupić dopiero po ukończeniu 18. roku życia.
Przeczytaj też: Nadchodzą masowe zwolnienia w Estee Lauder
Zdjęcie główne: Unsplash