Cyrkularność to obecnie jedno z najpopularniejszych słów w modzie. Dyskutowano o niej podczas najważniejszych wydarzeń branżowych i wprowadzano modele biznesowe bazujące na kryteriach gospodarki obiegu zamkniętego. Kering zainwestował w Vestiaire Collective, czyli francuską platformę do odsprzedaży używanych ubrań, sieciówki ogłosiły wzmożone zainteresowanie drugim obiegiem, zrozumienie upcyklingu wzrosło na wielu poziomach. W listopadzie został również opublikowany najnowszy raport Ellen MacArthur Foundation – Circular business models: Redefining growth for a thriving fashion industry, który podsumowuje obszary działań w zakresie gospodarki cyrkularnej w branży odzieżowej. A co poza deklaracjami?
Cyrkularne modele biznesowe, które mogą zapewniać wiele strumieni przychodów
Od lat przeglądamy podobne raporty, statystyki, zestawienia i artykuły o ekologicznych, społecznych, kulturowych, politycznych wyzwaniach branży mody. Dotychczasowy model, polegający na „zrób – użyj – wyrzuć” pogłębia narastające problemy mody, powodując konieczność produkcji coraz większej ilości przedmiotów, a potem odpadów. Czy da się inaczej? Co można rozumieć poprzez nowe, cyrkularne modele biznesowe? To w podstawowym znaczeniu wszystkie czynności, procesy, usługi i działania, które znamy od lat, ale przypadkiem zostały ustawione w rządku tych bardziej wstydliwych, nie do końca modowych i nie takich, żeby się nimi chwalić. Aż do teraz, kiedy jest wręcz przeciwnie.
Odsprzedaż, wynajem, naprawa, przetwarzanie i przeróbka – brzmi znajomo? To sposoby, dzięki którym firmy mogą ograniczyć emisje gazów cieplarnianych, produkcję surowców, a tym samym ograniczyć negatywny wpływ swoich działań na bioróżnorodność. Mogą zapewnić lepsze marże produktowe i większą konkurencyjność. Wartość cyrkularnych modeli biznesowych jest obecnie warta ponad 73 miliardy dolarów i wciąż rośnie. Od 2019 r., pomimo pandemii, siedem platform odsprzedaży i wynajmu, takich jak Vinted, Depop, Rent the Runway, The Real Real, Poshmark, Vestiaire Collective i ThredUP zyskały ogromną popularność, przy tym zarabiając miliardy dolarów. Wspomniane modele mogą zapewniać wiele strumieni przychodów, umożliwiając firmom oferowanie usług, zamiast kolejnej i kolejnej produkcji. Firmy decydujące się na adaptowanie kryteriów mody cyrkularnej oszczędzają dzięki lepszemu wykorzystaniu zasobów, zarządzaniu zapasami i tym samym redukują ryzyko.
Produkujesz ubrania słabej jakości? Nie tędy droga, moda cyrkularna wymaga jakości
W czasach szybkiej mody, produkty nie zawsze są projektowane tak, aby wytrzymać z nami długo w świetnej kondycji. Jakość, trwałość i porządne wykonanie to fundamenty odsprzedaży, wynajmu i upcyklingu. Ubrania po prostu muszą się do tego nadawać. Kluczem do sukcesu jest również zwiększenie wykorzystania produktów, zamiast produkowania i sprzedawania ich coraz więcej. W takim razie od czego zacząć?
Projektuj w taki sposób, aby produkty, za które jesteś odpowiedzialna/y mogły być używane częściej i dłużej. Postaraj się zmaksymalizować ekonomiczny i środowiskowy potencjał wykorzystywanych przez ciebie cyrkularnych modeli biznesowych. Produkty muszą nadawać się do przerobienia, naprawy, odsprzedania, lub recyklingu po zakończeniu użytkowania. Dowiedz się, na ile lokalnie jesteś w stanie działać oraz w których procesach warto rozważyć użycie nowych technologii. W swoich kolekcjach postaraj się zwiększać wykorzystanie już istniejących produktów i materiałów. Skaluj, testuj, sprawdzaj.
Moda powinna być lekkostrawna. Jak kompostować modę?
Czas, aby porozmawiać o kompostowaniu ubrań. Kompostowanie to proces, w którym materiały ulegają biodegradacji w wyniku działania naturalnie występujących mikroorganizmów w określonym stopniu i czasie. Powiązane procesy biologiczne dostarczą CO2, wody, związków nieorganicznych i biomasy, która nie pozostawia widocznych zanieczyszczeń ani toksycznych pozostałości.
„Kompostowanie może odbywać się w zakładzie przemysłowym, poprzez kontrolowany proces zarządzany przez profesjonalistów, a także w przydomowych kompostowniach, gdzie proces ten jest uzależniony od umiejętności gospodarza i innych warunków środowiskowych. Produkty mogą być kwalifikowane jako kompostowalne w przydomowym kompostowniku wraz z innymi odpadami organicznymi. Kompostowalne w temperaturze 20-30°C przez maksymalnie 12 miesięcy przy 90% stopniu biodegradacji lub jako kompostowalne przemysłowo w temperaturze 58°C przez maksymalnie 6 miesięcy przy 90% stopniu biodegradacji.” – dowiadujemy się z raportu Vision of a circular economy for fashion
Czy wszystkie ubrania można kompostować? Nie. Jak można się domyślić, naturalne włókna będą się łatwiej kompostować, ale syntetyczne już nie. Wszystkie materiały, nici, dodatki, wykończenia powinny spełniać wymagania niezbędne do poddania produktów temu procesowi. To za wcześnie, by z całą pewnością wypowiadać się o wyłącznych zaletach kompostowania w modzie, zwłaszcza, że tekstylia zazwyczaj zawierają też bardzo mało składników odżywczych, którymi mogą wzbogacać glebę. Priorytetem jest więc utrzymanie ubrań w użyciu tak długo, jak to możliwe przed rozważeniem kompostowania. Mówi się również z coraz większym przekonaniem o modzie regeneracyjnej, która ma wpływać na poprawę jakości gleby, wody, bioróżnorodność oraz odporności ekosystemów. Kompostowalnymi ubraniami chwali się już od kilku lat na przykład marka Kent lub Harvest & Mill ze Stanów Zjednoczonych. Niektórzy innowatorzy i badacze uważają, że prostsze są zmiany na poziomie produktów, materiałów i procesów, niż ludzkich zachowań i przyzwyczajeń. Niektóre rozwiązania, na przykład ubrania z grzybów, mają udowadniać, że nowe materiały nie są fanaberią i obietnicą bez pokrycia, ale mogą być rzeczywiście przyszłością przemysłu mody. Po czasie prób, testów i poszukiwań – przyszedł czas na skalowanie nowych rozwiązań.
Recykling i upcykling. Co wybrać i dlaczego jedno i drugie?
Recykling jest ważną częścią gospodarki o obiegu zamkniętym, jednak również wymaga energii i często niemałych kosztów niezbędnych do wytworzenia produktów z poprzednio przetworzonych surowców. Niektóre materiały lub miksy materiałów powodują ograniczone możliwości recyklingu, co w przyszłości będzie wymagało opracowania i wdrożenia nowych rozwiązań i materiałów innowacyjnych, które zastąpią te konwencjonalne. Obecnie moda „pożycza” odpady z innych branż np. butelki PET po co, by tworzyć z nich nowe włókna, a potem ubrania. Jednak preferowaną opcją jest recykling w ramach jednej branży. Procent przetwarzanych tkanin i ubrań na inne tkaniny i ubrania powinien się zwiększać, by recykling mógł mieć większy sens, efektywność i mógł minimalizować wyzwania związane z nadmiarem. Do 2050 roku populacja Ziemi wzrośnie, podobnie jak popyt na odzież. Do wyprodukowania materiałów potrzebne będzie 350 mln ton surowców rocznie, chyba, że masowo odkryjemy uroki zawracania pozornych odpadów do obiegu, przetwarzania, drugiego obiegu i upcyklingu. Upcykling to stara technika, stosowana przez nasze babcie i prababcie, a teraz z powodzeniem przez czołowych projektantów i domy mody. To ponowne wykorzystywanie materiałów i elementów odzieży, nadając im nową jakość. Brzmi jak bułka z masłem, ale tutaj również ważne są dwa słowa na literę u – umiar i uważność. Świat prawniczy ma wątpliwości dotyczące tej praktyki w pewnych zakresach. Produkty wytworzone techniką upcyklingu przez osoby trzecie nie posiadają żadnej formy licencji lub upoważnienia do używania znaku przez ich odpowiednich właścicieli, możliwe jest podjęcie działań przeciwko osobom trzecim, które produkują i wprowadzają do obrotu przedmioty, na następującej podstawie – naruszają znak towarowy. Może się to odnosić na przykład do wykorzystania części tkaniny z zarejestrowanym znakiem towarowym i przekształcenia go w inny przedmiot sprzedawany pod własnym nazwiskiem. Marki korzystające ponownie ze swoich archiwalnych kolekcji mają dużo łatwiej pod tym kątem. Louis Vuitton wypuścił kolekcję, która wykorzystuje ponownie użyte tkaniny z ich własnych wcześniejszych kolekcji, a marka Miu Miu kolekcję z sukienkami z upcyklingu, przekształcając ubraniami znalezione w sklepach vintage. Projektantce Stelli McCartney także od wielu zdarza się wykorzystywać poprzednie niesprzedane produkty do stworzenia nowych kolekcji.
Przykłady upcyklingu ubrań w Polsce
Upcykling kwitnie również w Polsce. Wełniane swetry zamieniają się w ciepłe, zimowe czapki – marka Maruna pokazuje, jak nie marnować surowca i ogrzewać głowy. Męskie marynarki przekształcają się w kobiece komplety spod ręki Aleksandry Antończak, Robert Kuta artystycznie rzeźbi w materiale nadając mu zupełnie nowego charakteru. Nową, upcyklingową wizję mody proponuje też marka Alternation, a biżuteria Anny Orskiej zyskuje piękny kamień… stworzony z przetworzonego plastiku. Platforma Dekoeko cała poświęcona jest wizji zmiany myślenia o odpadzie i pokazuje możliwości skalowania technik upcyklingu. Powstaje wiele upcyklingowych marek, pomysłów i produktów. Podaje się, że do 2030 roku rynek ubrań z drugiej ręki dogoni wartość rynku pierwotnego. Czy to znaczy, że zmiany są na ostatniej prostej? Obecnie ciągle po jednej stronie stoją kraje gospodarczo rozwinięte, które produkują za dużo ubrań, a po drugiej stronie globalne południe, które zasypywane jest tekstylnym odpadem tych pierwszych. Około 10 proc. udaje się odzyskać w postaci czyściwa, paliwa alternatywnego, ale reszta ubrań ląduje na smutnym wysypisku. Moda cyrkularna i jej wszystkie oblicza mogłyby przyjść na ratunek. Przeciwieństwo liniowego modelu „weź – wyprodukuj – wyrzuć” zmienia sposób projektowania i użytkowania produktów, pomagając zmniejszyć emisje w łańcuchach wartości. Gospodarka o obiegu zamkniętym stwarza nowe możliwości rozwoju firm i tworzenia nowych miejsc pracy. Szacuje się, że do 2029 roku odzież używana będzie stanowiła 17 proc. naszej garderoby, w porównaniu do zaledwie 3 proc. w 2009 roku, a rynek odzieży używanej będzie większy niż moda typu fast – jak wynika z raportu Business Insider Global Trends Report. Gospodarka o obiegu zamkniętym jest jednym z lekarstw i rozwiązań potrzebnych do rozwiązania kryzysu klimatycznego. Wdrożenie jej ma pozytywne skutki cywilizacyjne, ekologiczne i biznesowe. Aby moda mogła osiągnąć swoje cele klimatyczne, potrzebna jest fundamentalna zmiana w sposobie funkcjonowania światowej gospodarki. Moda cyrkularna umożliwia regenerację systemów i pozwala uniknąć marnowania zasobów, energii i pieniędzy. Redefiniuje tworzenie wartości, tworząc nowe możliwości.
Zapraszamy do współpracy
Chcesz wypowiedzieć się w publikacji, podzielić się tym, w jaki sposób udało Ci się wdrożyć działania na rzecz zrównoważonego rozwoju w Twojej firmie? Pisz na adres [email protected] lub zadzwoń 696-142-583 Paulina Patyra