Prawdopodobnie najbardziej znana polska przedsiębiorczyni. Kobieta wielkiego sukcesu, właścicielka potężnej firmy kosmetycznej, sieci salonów urody, a także ekskluzywnych hoteli SPA. Gdy sklepowe półki świeciły pustkami, dr Irena Eris miała pomysł na to jak odmienić szarą rzeczywistość. Postawiła wszystko na jedną kartę i… nigdy nie żałowała.
Trudne początki
Historia biznesu, który stworzyła dr Irena Eris, zaczyna się nieco przewrotnie. Mimo że produkcją kremów zajmowała się już na studiach (zmagała się z problemami z cerą, a jak to mówią “potrzeba matką wynalazku”), Polska bizneswoman wcale nie od razu rozpoczęła „pracę na swoim”. Po studiach farmaceutycznych na Akademii Medycznej w Warszawie oraz uzyskaniu tytułu doktora na berlińskim uniwersytecie Humboldta, dr Irena Eris podjęła pracę w placówce badawczo-wdrożeniowej w zakładach Polfy w Warszawie. Zatrudniając się w Polfie liczyła, że praca nad nowymi formami leków i badań okaże się interesująca. Rzeczywistość – jak przyznała dr Irena Eris w wywiadzie dla „Gazeta.pl” – okazała się trochę mniej fascynująca:
Moja praca nie miała nic wspólnego z działalnością badawczą. Właściwie nikt niczego ode mnie nie oczekiwał. Wyglądało na to, że samo przychodzenie do laboratorium ma stanowić wystarczający powód do zadowolenia z siebie.
Rozczarowana nową pracą, ale wciąż pełna marzeń i ambicji absolwentka farmacji podjęła wtedy prawdopodobnie jedną z trudniejszych decyzji w swoim życiu. Postanowiła założyć własną działalność. I o ile w dzisiejszych czasach nie brzmi to może zaskakująco, w czasach, gdy niemal wszystko w państwie należało do… państwa (był rok 1983), decyzja o rozpoczęciu własnego biznesu była oznaką wielkiej odwagi.
W wywiadzie dla „BusinessInsider.pl” dr Irena Eris przyznała:
To zaważyło na całym moim życiu. Patrząc z perspektywy czasu wydaje mi się, że miałam strasznie dużo odwagi. Chyba wynikała z tego, że nie wiedziałam, jak działa biznes, bo nikt mnie tego nie uczył.
Pierwsze kroki w biznesie
Debiut własnej działalności – czy to dzisiaj, czy jeszcze w czasach socjalistycznego systemu, był nie lada wyzwaniem. Jak wielokrotnie przyznawała dr Irena Eris w wywiadach, początki kosmetycznego imperium były okupione ciężką pracą (na początku kremy wytwarzała samodzielnie, metodą chałupniczą – w metalowym garnku za pomocą specjalnej wiertarki), nieustanną walką z urzędnikami, przeciwnościami losu (trudności ze stworzeniem pierwszego opakowania oraz zbytem) i… konkurencją.
Sklepy ajencyjne bały się ryzykować, kupując kremy od nieznanego producenta. Chwilami groziła nam plajta – przyznała dr Irena Eris w wywiadzie dla „Superbiznes”.
Gdy po 1989 r. na rynek coraz śmielej zaczęły wkraczać marki zagraniczne, przedsiębiorstwo dr Ireny Eris stanęło przed dużym wyzwaniem. Z jednej strony dążyło do rozwoju, z drugiej – musiało oprzeć się naporom ze strony konkurencji. Powiew „wielkiego świata”, który przyniosły ze sobą zachodnie marki, zachwycił Polki, ale nie na tyle by zrezygnowały z kosmetyków sprawdzonego, rodzimego producenta.
Mieliśmy tylko zaufanie kobiet i dzięki niemu przetrwaliśmy. Polki nie chciały zamienić sprawdzonych kremów Dr Irena Eris na zagraniczne marki, więc firma – nieblokowana już przez pseudosocjalistyczne zakazy – mogła rozwinąć skrzydła. – przyznała dr Irena Eris w wywiadzie dla „Gazeta.pl”
Tak rodzi się światowy sukces
Wysokiej jakości, innowacyjne kosmetyki, zaufanie klientek i uwolnienie rynku zaważyły na dalszych losach firmy kosmetycznej. Przedsiębiorstwo Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris zaczęło podróż w kierunku imperium.
Pierwszym przystankiem był nowy zakład produkcyjny. Z wynajętego, pięćdziesięciometrowego lokaliku, który służył za pierwsze laboratorium, firma przeprowadziła się do nowoczesnego laboratorium w Piasecznie pod Warszawą. Do dziś to tam znajduje się jej główna siedziba, a także zaplecze produkcyjne.
Nowoczesny zakład umożliwił znaczne wzbogacenie oferty produktowej, w której były już mleczko do twarzy, krem dla dzieci, krem nawilżający – oraz pierwszy produkt w ofercie czyli krem półtłusty Eris. Bizneswoman wraz z mężem (Henryk Orfinger od początku był mocno zaangażowany w działalność żony, po rezygnacji z państwowej posady, został partnerem biznesowym żony) w swojej firmie postawili na kreatywność i innowację.
Kreatywność jest niezwykle ważna. Jest to coś, co nas odróżnia od konkurencji. Sprawia, że jesteśmy liderem i wyznaczamy trendy. Klienci oczekują od nas, że ich zaskoczymy, że spełnimy ich życzenia, zanim te zostaną wyrażone. Bez wyobraźni i kreatywności byłoby to niemożliwe. Zresztą bez kreatywnego podejścia do biznesu po prostu znikniemy na rynku. Będziemy jedną z szarych firm, które egzystują, a nie rozwijają się. Nasza marka będzie słaba i nierozpoznawalna – przyznała założycielka firmy w wywiadzie dla „Gazeta.pl”.
Dla klientek wszystko
I tak, w latach 90. małżeństwo zdecydowało o wprowadzeniu kosmetyków dla kobiet dojrzałych. Ekskluzywny krem Forte40 reklamowany przez Małgorzatę Niemen okazał się strzałem w dziesiątkę, a firma zyskała zupełnie nową grupę klientek. Podobnych, nowatorskich pomysłów było więcej. Dzisiaj, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris ma aż pięć linii produktów – dr Irena Eris, Lirene, Under Twenty, dermokosmetyki Pharmaceris (sprzedawane wyłącznie w aptekach) oraz produkty profesjonalne. Oprócz kosmetyków do pielęgnacji, w ofercie firmy znajdują się także kosmetyki kolorowe. Produkty Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris sprzedawane są nie tylko w Polsce, ale daleko poza jej granicami, gdzie cieszą się dużym powodzeniem. Potwierdzenie? W 2012 roku marka dr Irena Eris zaproszona do Comité Colbert, czyli organizacji najbardziej luksusowych marek świata (należą tam także Dior, YSL czy Chanel).
Marka dr Irena Eris to jednak nie tylko kosmetyki. Pod tym szyldem działa także sieć hoteli SPA oraz instytutów kosmetycznych. Skąd pomysł na rozwój w tych kierunkach? W wywiadzie dla „Superbiznes” dr Irena Eris tłumaczyła:
Z czasem zaczęłam myśleć o holistycznym podejściu do urody i do człowieka. Żeby czuć się pięknie, nie wystarczy tylko doskonały produkt, potrzebna jest jeszcze profesjonalna usługa kosmetyczna na wysokim poziomie (stąd pomysł na Kosmetyczne Instytuty Dr Ireny Eris) oraz odpoczynek. I właśnie Hotele SPA zapewniają luksusowe warunki do wypoczynku połączonego z pielęgnacją ciała i odnową biologiczną.
Przepis na sukces
Recepta na sukces według dr Ireny Eris?
Nie mam go. Mogę tylko powiedzieć, co u mnie się sprawdziło: trzeba mieć marzenia, starać się je realizować, nie poddawać się i nie za szybko iść do przodu, bo wtedy popełnia się błędy. A po osiągnięciu sukcesu, celu, trzeba wyznaczyć sobie następny, bo jego osiągnięcie satysfakcjonuje tylko przez chwilę – powiedziała w wywiadzie dla „BusinessInsider.pl”, jednocześnie przyznając, że ważne jest by robić to co się lubi, wtedy nie ma potrzeby wymyślania żadnych „sztucznych motywatorów”.
Historia dr Ireny Eris udowadnia, że pasja do pracy to nieodłączny element sukcesu w biznesie. W przypadku mojej dzisiejszej bohaterki pomogła także odwaga – bo jak sama mówi nigdy nie wiadomo czy kiedykolwiek pojawi się druga szansa, kreatywność oraz nieustanna chęć rozwoju. W rozmowie z „BusinessInsider.pl” dr Irena Eris zaznaczyła także, że zawsze warto jest mieć plan awaryjny – rozwaga przede wszystkim.
Osobom, które dopiero stoją u progu decyzji dotyczącej rozpoczęcia własnego biznesu doradza w wywiadzie dla „Superbiz”: