Odejście z pracy jest kwestią, która w ostatnim czasie zaprząta głowy wielu osób. W pogoni za rozwojem osobistym, wyższą wypłatą i lepszymi warunkami pracy, duża część społeczeństwa myśli nad złożeniem wypowiedzenia. Jak jednak odejść z pracy z klasą? I o czym należy wówczas pamiętać? Sprawdźcie.
Przed złożeniem wypowiedzenia
Przede wszystkim do kwestii odejścia z pracy powinno się podejść z rozwagą. Nie należy “rzucać papierami” pod wpływem chwili czy burzliwych emocji. Rezygnację warto dobrze przemyśleć i rozpatrzeć wszystkie “za” oraz “przeciw”. Jeżeli jednak jesteśmy już pewni swojej decyzji, powinniśmy przejrzeć umowę, która nas obowiązuje. Trzeba sprawdzić, jaki mamy okres wypowiedzenia, a także to, czy mamy wpisany zakaz konkurencji po ustaniu okresu zatrudnienia. Szukając innej pracy należy wziąć to pod uwagę – w końcu nie każdy pracodawca zechce czekać na nowego pracownika np. 3 miesiące. Nawet w takim przypadku nie można się jednak zniechęcać. Jeżeli się okaże, że jesteśmy w jakiś sposób ograniczeni zapisami, nie jest to sytuacja bez wyjścia. Gdy spokojnie wyjaśnimy swoje powody odejścia pracodawcy i poprosimy go o pójście nam na rękę, możliwe jest skrócenie okresu wypowiedzenia, bądź wycofanie zakazu konkurencji.
– Na rynku pracy mocno wyróżnia się narracja, że “słabi psychicznie pracownicy masowo rezygnują”; dochodzi do spychania odpowiedzialności na pracowników i przypisywania im winy, podczas gdy zmiana pracy to bardzo często wynik racjonalnej decyzji. Ludzie patrzą na swoją karierę i wiedzą lub czują (zresztą słusznie, bo potwierdza to wiele badań), że częsta zmiana pracy to najlepsza i najkrótsza strategia na wzrost wynagrodzenia. Rezygnacje nie wynikają z lenistwa czy kryzysu zdrowia psychicznego, ale racjonalnej kalkulacji. To oczywiście nie jest jedyny powód, dla którego pracownicy zmieniają pracę. Z danych opublikowanych przez firmę badawczą YPulse wynika, że dla młodych pracowników chęć podniesienia płacy to główny powód zmiany pracy, ale tuż za nim znajdują się takie motywacje, jak szukanie równowagi między pracą a życiem osobistym czy problemy ze zdrowiem psychicznym
– mówił w wywiadzie dla “Forsala” psycholog i socjolog organizacji oraz trener biznesu Piotr Prokopowicz.
Chyba nikt nie lubi rezygnować z pracy w momencie, gdy nie ma jeszcze na oku kolejnego stanowiska. Ludzie najczęściej płynnie przechodzą z jednej pracy do drugiej. Przed złożeniem wypowiedzenia dobrze jest więc zabezpieczyć się, podpisując wstępną umowę z przyszłym pracodawcą. Poza tym, obecny szef powinien dowiedzieć się o rezygnacji bezpośrednio od nas, a nie naszych znajomych z pracy. Warto odpowiednio przygotować się do spotkania, na którym mu to powiemy, by nie dać się zbić z tropu i czuć się pewniej w trakcie rozmowy. Co więcej, można poinformować przełożonego o swoich dalszych planach zawodowych, ale nie trzeba zdradzać żadnych szczegółów. Następnie należy złożyć wypowiedzenie w wersji pisemnej – w formie emaila, tradycyjnego listu z potwierdzeniem odbioru lub osobiście.
Zobacz także: Zastanawiasz się nad zmianą pracy? Teraz jest na to najlepszy moment. Sprawdź, z jakiego powodu
Odejście z pracy po złożeniu wypowiedzenia
Odejście z pracy i proces z tym związany nie kończy się w momencie złożenia wypowiedzenia. W ciągu ostatnich tygodni lub miesięcy warto bowiem tak samo przykładać się do pracy, jak wcześniej, by nie zatrzeć dobrego wrażenia i opinii, na którą pracowaliśmy. Pracodawcy coraz częściej dzwonią do poprzedniego przełożonego w celu zdobycia informacji i rekomendacji. Palenie za sobą mostów nie jest dobrą praktyką.
Podczas okresu wypowiedzenia częstą praktyką jest wysyłanie pracownika na urlop wypoczynkowy. Dla wielu pracodawców takie rozwiązanie jest wygodne. Nie muszą oni m.in. płacić ekwiwalentu za niewykorzystane dni urlopowe. Również pracownicy chętnie decydują się na takie rozwiązanie, aby poświęcić dodatkowy czas na odpoczynek lub szukanie nowej pracy. Jednak w Kodeksie Pracy nie ma zapisu, że podczas wypowiedzenia przyznanie urlopu jest wymagane. Wszystko zależy od pracodawcy i tego, czy pracownik ma jeszcze do wykorzystania zaległe dni urlopowe. Jeżeli jest to możliwe i szef chce nam pozwolić je wykorzystać, warto jednak to zrobić. Dlaczego? Otóż przez pierwsze 2-4 miesiące w nowej pracy raczej nie będziemy mogli udać się na dłuższy wypoczynek.
Po złożeniu wypowiedzenia dobrze również rzetelnie przekazać pracodawcy, których projektów nie zdążymy zakończyć przed swoim odejściem. Należy pamiętać także o pożegnaniu – nie tylko współpracowników, ale także klientów, kontrahentów i partnerów, którym można podać nowy kontakt do siebie lub swojego następcy. Warto w ostatni dzień w firmie przynieść coś słodkiego i napisać pożegnalnego maila.
Przeczytaj również: Jak uniknąć wypalenia zawodowego? Sprawdź skuteczne rady
