Przez ostatnie lata rynek dóbr luksusowych borykał się z nie lada problemami. Stale powiększało się grono konsumentów produktów z górnej półki, czyli ludzi bogatych, jednak pandemia sprawiła, że byli oni mniej skłonni do kupowania prestiżowych towarów. Najwięcej straciła na tym branża usług hotelarskich i SPA. A kto najbardziej zyskał? Oto szczegóły raportu KPMG.
Rynek dóbr luksusowych po pandemii
Choć niedawna pandemia koronawirusa nie była dla nikogo łatwa, to okazało się, że nie zatrzymała wzrostu liczby osób zamożnych oraz bogatych. Stało się wręcz przeciwnie. W okresie od roku 2019 do 2020 liczba HNWI (ang. high net worth individuals, czyli osób, których majątek netto wynosi minimum 1 mln dolarów) w Polsce zwiększyła się o 14,6 tys. osób. Ponadto na koniec 2021 roku suma majątku zgromadzonego przez gospodarstwa domowe w Polsce wyniosła 2 802 mld zł, co stanowi wzrost o 9 proc. względem 2020 roku.
Mimo wzrostu ilości kluczowych odbiorców rynku dóbr luksusowych, gdy nadeszła pandemia, załamała się sprzedaż produktów z górnej półki. Nie trwało to jednak długo – już kolejny rok był czasem odbudowy. W 2021 roku cały rynek dóbr luksusowych w Polsce był warty prawie 30 mld zł. Najlepsze wyniki sprzedażowe odnotowały samochody premium i luksusowe (w 2021 roku osiągnął 25,3% wzrost wartości do poziomu 20,5 mld złotych). Pozostałe segmenty jednak miały gorsze wyniki, niż przed pandemią.
– Jak na razie tylko segment samochodów marek premium i luksusowych przekroczył poziom z 2019 roku. Oprócz branży motoryzacyjnej najlepiej radzi sobie segment alkoholi, którego wartość w 2021 roku wyniosła 1,2 mld złotych i który prawdopodobnie już w 2022 roku osiągnie wartość sprzedaży sprzed załamania rynku. W znacznie gorszej sytuacji znajduje się segment luksusowych hoteli i SPA, który najboleśniej doświadczył obostrzeń w szczycie pandemii, a choć miniony rok przyniósł wzrost, przed branżą jeszcze długa droga do odrobienia strat – mówił Tomasz Wiśniewski, Partner, Szef Zespołu Wycen w KPMG w Polsce.
Zobacz także: Rośnie popyt na towary luksusowe mimo wojny i inflacji. “Ludzie chcą znów żyć normalnie”
Firmy nadrabiają straty
Rynek luksusowych usług hotelarskich i SPA w 2020 roku stracił dwie trzecie swojej wartości. W 2021 roku z kolei wzrósł o 13,1 proc., co nie nadrobiło strat. Nadal segment jest o ponad połowę mniejszy niż przed wybuchem COVID-19 i wynosi 576 mln złotych.
Z kolei dużą część spadków odnotowanych w pierwszym roku pandemii nadrobił rynek luksusowej odzieży i akcesoriów. W 2021 roku powiększył się on o 418 mln zł, czyli 16,6 proc. rok do roku. Finalnie jego wartość wyniosła 2,9 mld zł. Prognozy wskazują, że już w 2023 roku odbuduje swoją rekordową wartość z 2019 roku, czyli 3,1 mld zł. Poza tym na dobrej drodze do odbudowania jest także segment luksusowej biżuterii i zegarków. W 2021 roku jego wartość wyniosła 493 mln zł i była wyższa o 15 proc. niż w roku poprzednim.
Przeczytaj również: Plaga podróbek w Polsce. Fala tandety zalewa nasz kraj
