Po oskarżeniach gwiazdy serialu “House of Cards” – Kevina Spaceya o molestowanie niepełnoletniego chłopca, przyszłość serialu zawisła na włosku. Jednak producenci nie chcieli zrezygnować z dochodowej produkcji. Serial to nie jedna, jedyna osoba – można było przeczytać jakiś czas temu oświadczenie i teraz już w 100% wiemy, co miano na myśli.
Ostatni sezon serialu będzie skupiał się na postaci charyzmatycznej żony prezydenta – Claire Underwood. W poniedziałek Netflix poinformował fanów, że to Robin Wright przejmie kontrolę nad historią. Ostatni, szósty sezon będzie krótszy od pozostałych, ale jak zapewniają jego twórcy – równie interesujący i trzymający w napięciu. Będziecie oglądać?