Liczba zamknięć sklepów H&M w 2018 roku będzie najwyższa od dwóch dekad. To dlatego, że gigant mody chce skupić się na zakupach online i swoją strategię oprzeć w głównej mierze na digitalu, ale także wprowadzić na rynek coś nowego.
Jak donosi portal Bloomberg.com w 2018 roku H&M planuje dokonać zamknięć aż 180 sklepów stacjonarnych, a otworzyć 390. Wynika z tego, że producent odzieży zamknie 44 sklepy na każde 100, które otworzy. Dla porównania warto dodać, że w 2017 roku wskaźnik ten wynosił zaledwie 19 procent. W latach 1999 – 2017 średnia wynosiła tylko 12 procent.
>>>Przeczytaj również: Powstał pierwszy salon ZARY, w którym zapłacisz za wszystko telefonem
Inwestorzy są zaniepokojeni tymi zmianami. Wskazują na to akcje marki, które po ogłoszeniu nowej strategii spadły aż o 9,9 procenta.
Takie zmiany nie są niczym nowym w branży fast fashion. Równo rok temu, LPP, właściciel m.in. marki Reserved również przechodził przez podobny proces, a jego efekty możemy podziwiać dziś w postaci dwucyfrowych wzrostów sprzedaży.
Jak wynika z analizy serwisu L2, H&M spóźnił się z wdrożeniami w sprzedaży online. Podejmowane decyzje mają to zmienić. Już za chwilę mamy poznać Afound, outlet odzieżowy firmy, w którym znajdzie się asortyment damski, męski i być może dziecięcy. Co więcej, H&M pod koniec tego roku ma wejść we współpracę z Tmall, chińską platformą B2C będącą własnością Alibaby.
H&M – dotychczasowy pionier w świecie mody, zawsze świetnie rozumiał potrzeby rynku. Czy będzie tak i tym razem?