Mustache – ten brand pokochali wszyscy: projektanci, bo w końcu mogli się pokazać ze swoim produktem i klienci, bo mieli dostęp do unikatowego asortymentu. Od kilku miesięcy zaczęło się jednak dziać coś niepokojącego, projektanci coraz dłużej musieli czekać na pieniądze ze sprzedanych na platformie internetowej produktów. Zaczęły się rodzić pytania: czyżby firma miała kłopoty?
Chociaż platforma sprzedażowa powstała dość niedawno, bo we październiku 2013, to firma jest obecna na rynku od 2008 roku. Rynek zdobyła dzięki targom mody niezależnej Mustache Yard Sale. Grupa pojawiła się na rynku w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu. Przedsięwzięcie organizowane w Pałacu Kultury i Nauki przyciąga ponad 30 000 osób i nabrało wymiaru nie tylko zakupowego, ale przede wszystkim lifestylowego. Tam po prostu należy być. Z kolei platforma e-commerce była naturalnym rozwinięciem targów organizowanych do tej pory 2 razy w roku.
Inicjatywa cieszyła się tak dużą popularnością, że zainteresowała sobą fundusz inwestycyjny LMS Invest należący do poznańskiego SpeedUp Venture Capital Group. Oprócz mustache.pl fundusz zainwestował również w portal subskrypcyjny Full of Fashion.
Wybraliśmy oba projekty ze względu na ich duży potencjał. Dodatki modowe sprzedawane w oparciu o model subskrypcji to w Polsce nowość. Podobne serwisy działające za granicą cieszą się rosnącą popularnością i ciekawie będzie sprawdzić, jak w praktyce pomysł przyjmie się na polskim rynku, bo rokowania wyglądają obiecująco – powiedział Tomasz Czapliński, prezes LMS Invest. Z kolei twórcy mustache.pl wypromowali cykl targów prezentujących modę od niezależnych projektantów – kilkadziesiąt tysięcy klientów odwiedzających je regularnie to świetna prognoza dla tego rodzaju biznesu – dodał.
Pierwsze miesiące wydawały się być owocne. Projektanci się cieszyli, klienci również, a prasa rozpisywała się: idzie nowe w polskiej modzie. Uff, w końcu? Niestety nie do końca. Projektanci zaczęli miedzy sobą coraz częściej rozmawiać o spóźnionych wpłatach za sprzedane na platformie produkty. Nawet 3-4 miesiące. Dla niezależnego projektanta takie wstrzymanie zapłaty często oznacza utratę płynności finansowej.
Na forum w grupie Polscy Projektanci pewnego dnia pojawił się wpis jednej z osób z pytaniem: czy macie jakiś sposób na egzekwowanie pieniędzy od Mustache’a? I się zaczęło…
Czytaj dalej…