noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Bernard Arnault - kim są dzieci najbogatszego człowieka świata? Fot. Unsplash

Bernard Arnault i jego imperium. Kim są dzieci jednego z najbogatszych ludzi świata?

REKLAMA
noSlotData

Bernard Arnault to od lat utrzymuje się w czołówce najbogatszych ludzi na świecie. Od 1989 roku kieruje stworzonym przez siebie gigantem dóbr luksusowych LVMH. Majątek biznesmena szacowany jest na ponad 191,3 miliardów dolarów. Prywatnie Francuz jest ojcem piątki dzieci, które w przyszłości mogą stać się jego następcami. Czy są na to plany?

Bernard Arnault – dzieci. Kim są?

Bernard Arnault ma pięcioro dzieci – 4 synów i jedną córkę. Potomstwo jest owocem dwóch małżeństw – z Anne Dewavrin i Hélène Mercier. Wszyscy potomkowie miliardera pracują w koncernie LVMH lub jego markach.

Delphine Arnault – jedyna córka miliardera na początku 2023 roku stanęła na czele Diora, zajmując miejsce Pietro Beccariego. Delphine jest najstarsza z pięciorga rodzeństwa, a karierę w LVMH buduje już od ponad 20 lat. To właśnie ona była pomysłodawczynią LVMH Prize, czyli nagrody dla młodych projektantów. Jej praca i kreatywność jest szanowana w branży mody, a ojciec twierdzi, że doświadczenie zdobyte na stanowisku w Louis Vuitton pozwoli jej aktywnie działać na rzecz rozwoju Diora. Zasiada również w zarządach marek Pucci, Loewe i Celine.

Antoine Arnault – młodszy brat Delphine karierę zaczynał od działu reklamy w LVMH, by w 2007 roku zostać dyrektorem komunikacji. Cztery lata później stanął na czele marki Berluti, w której rozwój zainwestował sto milionów dolarów. Ryzykowne i kosztowne decyzje przyniosły jednak zamierzony skutek, gdyż sprzedaż wzrosła niemal trzykrotnie. Z końcem 2022 roku został mianowany dyrektorem holdingu Christian Dior SE i zasiada w zarządzie włoskiej marki Loro Piana. Prywatnie jest mężem znanej rosyjskiej modelki – Natalii Vodianovej. Angażuje się również w działania grupy LVMH na rzecz środowiska.

Alexandre Arnault – najstarszy syn z drugiego małżeństwa Bernarda Arnault jest wice prezesem w marce Tiffany & Co. Wcześniej z kolei zajmował stanowisko CEO w firmie Rimowa, zajmującej się tworzeniem luksusowych bagaży, którą znacznie unowocześnił. W Tiffany & Co zaskakuje współpracami ze współczesnymi artystami. Przykładem może być choćby słynna kampania z Beyonce i Jayem Z, a także Rosé z k-popowego zespołu Blackpink. Alexandre poszedł również w ślady mamy – utalentowanej pianistki – i gra na tym instrumecie jest stałym elementem jego życia.

Frederic Arnault – zanim rozpoczął karierę w rodzinnej firmie, staż odbywał między innymi w Facebooku. Obecnie od kilki lat rozwija się w Tag Heuer, gdzie osiąga niemałe sukcesy. Jednym z nich jest pozyskanie jako ambasadora Ryana Goslinga. Frederic wprowadza markę na współczesne tory, m.in. poprzez wykorzystanie nowoczesnych technologii rozwiązań, jak choćby kryptowaluty i NFT. Podobnie jak mama i Alexandre mężczyzna gra na pianinie.

Jean Arnault – najmłodszy z piątki rodzeństwa. Podobnie jak Frederic wybrał branżę związaną z zegarkami. Do koncernu dołączył w 2021 roku jako dyrektor marketingu i rozwoju produktów zegarków. Ukończył dwa kierunki studiów, a doświadczenie zdobywał w takich firmach jak Morgan Stanley czy McLaren Racing. W porównaniu do braci jego pasją nie jest muzyka, ale sport – Jean uprawia narciarstwo, golf i bierze udział w wyścigach motorowych.

Bernad Arnault: kto będzie jego następcą?

Zgodnie z informacjami włoskiego tytułu „Corriere della Sera”, dzieci Arnaulta będą jeszcze długo musiały czekać na sukcesję. Francuski biznesmen postanowił zabezpieczyć swój majątek na trzy kolejne dekady. Piątka dzieci prezesa LVMH miała otrzymać oficjalny zakaz sprzedaży udziałów w rodzinnym biznesie aż do 2052 roku. Tą strategiczną decyzją biznesmen zapewnił rodzinie, jak i sobie, utrzymanie pełnej kontroli nad firmą przez kolejne lata. Co istotne, bezwzględna władza nad holdingiem Agache, do którego należy LVMH, będzie należeć do Arnaulta do jego 95. urodzin.

Powyższa decyzja zapadła dokładnie 23 października 2023, czyli w dzień 25. urodzin jego najmłodszego syna, Jeana, co ma w tej historii kluczowe znaczenie. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, na wypadek śmierci Arnaulta przed 25. urodzinami syna, tymczasową kontrolę nad koncernem LVMH miały przejąć trzy zewnętrzne firmy. Z racji, że biznesmenowi udało się szczęśliwie dożyć urodzin najmłodszego dziedzica, zapis ten stracił moc. Jednocześnie jedynym właścicielem LVHM stał się holding Agache. 

Arnault zadbał o to, by LVMH w całości pozostało własnością rodziny. Piątka dzieci biznesmena: Delphine, Antoine, Alexandre, Frédéric i Jean, jest w posiadaniu łącznie 48 proc. udziałów holdingu i posiada większość głosów w koncernie. Jak będzie wyglądać sukcesja? Zgodnie z ustaniami, udziały w LVMH może posiadać jedynie pięcioro dzieci Arnaulta oraz ich bezpośredni przodkowie, którzy nie będą mogli ich sprzedać aż do 2052 roku.

Przeczytaj również: Zarobiła prawie 400 milionów … na paznokciach. Kim jest najbogatsza Polka przed 40-stką?

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES