Under Armour przedsięwziął szereg innych działań w celu poprawienia wyników firmy. W 2016 roku powstała specjalna kolekcja dla sieciowych domów handlowych Kohl’s, a w marcu ubiegłego roku ogłoszono współpracę z DSW, czyli siecówką obuwniczą. Inwestorzy giełdowi nie są zadowoleni ani z wyników finansowych firmy, ani z wyżej wymienionych kolaboracji, które według ekspertów obniżają wartość firmy, która powinna się plasować w segmencie premium.
Miniony rok nie był łaskawy dla Under Armour. Przyzwyczajeni do regularnych +20% wzrostów inwestorzy ze łzami w oczach obserwują jak wartość ich akcji topnieje z kwartału na kwartał. Dziś mówimy już o ponad 65% stracie inwestycji. Przypomnijmy, że Under Armour zadebiutował na NYSE: UA w lipcu 2016 roku. Wówczas jedna akcja była warta około 40 dolarów (dziś jest to mniej niż 14).
Kłopoty ma też największy potentat na rynku: Nike, który odnotował 4% spadek sprzedaży w USA w 2017 roku. Z kolei Adidas nie ma sobie równych, spółka od dwóch lat zgarnia coraz większą pulę rynku, zostawiając konkurencję daleko w tyle.
Przeczytaj również: Które reklamy oglądaliśmy najczęściej na YouTube w 2017
Under Armour mocno polega na mniejszych rynkach, m.in. na polskim – lokalnym dystrybutorze, którym jest firma MMSport. Przedstawiciel postanowił zainteresować swoją ofertą także kobiety. Dotychczasowe działania marki zostały uzupełnione o nowe kanały dotarcia i nową strategię wizerunkową, adresowaną do aktywnych pań bez względu na wiek.
CZYTAJ DALEJ…
