REKLAMA
Marki coraz chętniej wykorzystują możliwości oferowane im przez sztuczną inteligencja. Czy AI to pracownik, który zabierze Ci etat?

Kto powinien drżeć o stanowisko? AI dodatkowym konkurentem na rynku pracy

REKLAMA

Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje rynek. Zmienia nasze nawyki. Pomaga w podejmowaniu właściwszych wyborów. Automatyzuje i upraszcza realizację zadań. Między innymi z tych powodów marki coraz chętniej wykorzystują jej możliwości do ulepszania swoich wyszukiwarek oraz wpływania na doświadczenia zakupowe konsumentów. Czy AI to pracownik przyszłości, który niebawem zabierze Ci etat?

Czy Polacy obawiają się sztucznej inteligencji?

Z raportu „People at Work: A Global Workforce View”, przygotowanego przez firmę ADP, wynika, że 14,55 proc. ankietowanych Polaków uważa, że w trakcie następnych pięciu lat na ich stanowiskach zmniejszy się liczba wykonywanych obowiązków. Powodem ma być większa mobilizacja rozwiązań AI. A co z obawami o całkowitą utratę pracy? Niestety, jedynie 22,22 proc. naszych obywateli czuje spokój względem rozwoju sztucznej inteligencji. Niespełna połowa, 49,03 proc., jest zdania, że najmniej na wzroście znaczenia AI ucierpią osoby związane z branżą IT. 12,7 proc. Polaków w wieku 45-54 jest zdania, że nie ma zawodu, który oparłby się nadchodzącym zmianom.

Bieżąca sytuacja na rynku pracy

Warto zauważyć, że wciąż stosunkowo mała liczba marek korzysta z rozwiązań proponowanych przez sztuczną inteligencję. To może się jednak zmienić wraz ze wzrostem ich świadomości. Często nie zdają sobie one sprawy, co może zaoferować im nowa technologia.

AI bez trudu przetwarza ogromne ilości danych. Jako przykład podajmy proces zatrudnienia. Analiza danych dotyczących między innymi posiadanych umiejętności, wykształcenia, czy doświadczenia nie jest problemem dla sztucznej inteligencji. Potrafi ona bardzo szybko dopasować kandydatów do odpowiednich stanowisk. Robiąc to nawet w skali masowej. To krok wprzód, który już robimy… Cały czas obawiając się jednak o swoje dobro.

Z zeszłorocznego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że myśli o utracie pracy przez AI kłębią się w głowach trzech na pięciu pracowników.  – Rządy muszą pomóc pracownikom przygotować się na zmiany. Muszą ułatwić im korzystanie z możliwości, jakie pojawiają się w związku z rozwojem sztucznej inteligencji – powiedział Mathias Cormann, sekretarz generalny organizacji, podczas rozmowy z Reutersem.

Pexels

Przeczytaj również: W przyszłym roku popracujemy krócej? Przyjrzeliśmy się przepisom

Którym zawodom AI zagraża najmniej ?

W branży mody znajdziemy stanowiska, które z pewnością nie zostaną szybko zautomatyzowane przez sztuczną inteligencję. To rynek wymagający kreatywności oraz umiejętności miękkich. Indywidualne oraz nieprzewidywalne pomysły twórców nie zostaną w żaden sposób zastąpione analitycznym kreowaniem rzeczywostości.

Oprócz twórców o posady powinny być spokojne osoby, które w pracy wykorzystują umiejętności interpersonalne. AI nie jest gotowe do prowadzenia negocjacji, w których kluczem do powodzenia jest zaufanie. Zagrożeni nie muszą czuć się również pracownicy wykonujący czynności manualne, w zmieniającej się przestrzeni, z potrzebą przemieszcza.

Którym zawodom AI zagraża najbardziej ?

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika, że 12 proc. osób zna kogoś, kto w trakcie ostatnich dwunastu miesięcy został zwolniony w wyniku automatyzacji jego stanowiska. Analitycy z Goldman Sachs sądzą, że w pierwszej kolejności sztuczna inteligencja zastąpi osoby zajmujące się tworzeniem grafik komputerowych oraz sztuk wizualnych. To zadania, które oprzeć można o konkretne algorytmy, analizę trendów, stworzonych już obrazów.

Z tego samego badania wynika, że obszarami najbardziej narażonymi na ekspozycję sztucznej inteligencji są stanowiska administracyjne oraz te związana z podstawowymi zadaniami prawniczymi. Schemat wydaje się prosty. AI jest gotowa, by wspomóc lub zastąpić pracę osób, których wyniki zależne są od analizy danych.

Sztuczna inteligencja – czy strach ma wielkie oczy

Obserwując zmiany zachodzące na rynku pracy można zauważyć zarówno pozytywny wpływ sztucznej inteligencji na naszą rzeczywistość, jak i zagrożenia, które może nieść ze sobą AI. Zauważmy jednak, że sztuczna inteligencja najczęściej nie zastępuje tradycyjnych miejsca pracy. Wypełnia je natomiast nowymi możliwościami, poprawia ich wydajność i efektywność. Dzięki niej powstają również nowe zawody. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów znających się na uczeniu maszynowym, analityce AI. Czy w takim razie osoby elastyczne, dopasowujące się do potrzeb rynku naprawdę powinny obawiać się bezrobocia?

Przeczytaj również: Jak obliczyć ślad węglowy mojej firmy? Odpowiadamy na pytanie, które naznaczy przyszłość branży modowej 

Zdjęcie główne: Pexels

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES