Adidas, po ostatniej decyzji sądu, stracił prawa do znaku towarowego w postaci charakterystycznych trzech pasków. W obawie o utratę oryginalności na rynku, niemiecka firma chce zablokować J.Crew możliwość opatentowania ich znaku w postaci pasków, sugerując, że ich identyfikacja wprowadzi w błąd klientów. Czy jednak ma rację?
Adidas złożył wniosek do Urzędu Patentowego i Znaków Towarowych w USA o odrzucenie podania marki J.Crew dotyczącej zastrzeżenia pięciu pasków jako znaku towarowego marki – donosi portal „The Fashion Law”. Niemiecka firma uważa, że wygląd logo J.Crew jest łudząco podobny do ich znaku. Firmę szczególnie niepokoi fakt, że w przyszłości marka może wykorzystać ten znak na koszulkach lub obuwiu – w podobnym stylu, jak obecnie robi to Adidas.
Paski, o których mowa, wydają się zupełnie różnić od trzech równoległych białych pasków Adidasa. Znak J.Crew zawiera pięć pasków o różnej szerokości w kolorach kości słoniowej, granatowym i burgundowym. Mimo to, „marka z trzema paskami” twierdzi, że konsumenci od dawna znający towary, na których widnieje jej znak, prawdopodobnie będą przypuszczać, że towary oferowane przez J.Crew pochodzą z tego samego źródła lub są powiązane.
Walkę o słynne paski tłumaczyć może ostatnia decyzja sądu Uni Europejskiej, według której charakterystyczne paski Adidasa nie są już zastrzeżonym znakiem towarowym marki. Oznacza to, że w praktyce każda firma będzie mogła umieścić takie paski na swoich towarach. Czy jednak w tym przypadku Adidas ma rację, czy jego zarzuty są zupełnie bezpodstawne?
