Organizacja Walk Free Foundation opublikowała roczny raport Global Slavery Index 2018. Wynika z niego, że żaden światowy przemysł – poza technologią – nie przyczynia się do pogłębiania współczesnego niewolnictwa w takim stopniu jak przemysł odzieżowy.
W niecałe dwa tygodnie po wiadomości o spaleniu przez Burberry zaległego towaru o wartości 38 milionów dolarów do świata mody dotarły kolejne niezbyt optymistyczne informacje. Organizacja Walk Free Foundation opublikowała raport dotyczący zjawiska współczesnego niewolnictwa. Do analizy wykorzystano dane z 167 krajów oraz wywiady z 71 tysiącami osób, przeprowadzone w 52 językach. Według niego przemysł odzieżowy to druga najbardziej przyczyniająca się do niewolnictwa branża – wyprzedza go jedynie przemysł technologiczny.
Czym jest modern slavery?
Współczesne niewolnictwo – z ang. modern slavery – dotyczy sytuacji, w których mamy do czynienia z wyzyskiem, niemożnością opuszczenia miejsca pracy z powodu gróźb, przymuszaniem do pracy, znęcaniem się fizycznym lub psychicznym czy szantażem finansowym. Praca niewolnicza zaczyna się najczęściej od wabienia dobrymi zarobkami i darmową edukacją. Według raportu WFF w takiej sytuacji znajduje się około 40 milionów ludzi na całym świecie. Przeważającą większość, bo aż 71% stanowią kobiety.
Zjawisko jest najbardziej powszechne w krajach o represyjnych reżimach lub tych, na terenie których toczą się konflikty zbrojeniowe. Nikogo nie zdziwi więc, że państwem o najbardziej rozpowszechnionym niewolnictwie jest Korea Północna. Tuż za nią w zestawieniu plasują się: Erytrea, Burundi, Afganistan, Kambodża czy Iran.
https://www.instagram.com/p/BkwQeuNDscm/
Co powinni robić przedsiębiorcy i politycy?
Do niewolnictwa rękę przykładają również kraje wysokorozwinięte. Państwa należące do grupy G20 rocznie importują odzież o wartości 127,7 miliarda dolarów. Tylko 7 z 20 krajów tej grupy ma przepisy i regulacje prawne powstrzymujące przed importem towarów i usług wytwarzanych podczas pracy przymusowej.
Walk Free Foundation podaje w raporcie konkretne zalecenia dla polityków i przedsiębiorców, by zminimalizować problem niewolnictwa. Priorytetem powinno być respektowanie praw człowieka i walka z reżimami politycznymi. WFF zaleca również przyjrzenie się temu, w jaki sposób decyzje polityczne przyczyniają się do rozwoju niewolnictwa w kraju i na całym świecie. Dzięki temu możliwe jest stworzenie odpowiednich regulacji prawnych niwelujących problem. Przedsiębiorcom organizacja poleca kontrolę łańcucha dostaw oraz udostępnienie klientom i inwestorom przejrzystych zasad działalności.
Każdy z nas może przyczynić się do poprawy sytuacji
Jako konsumenci możemy zaangażować się w walkę ze współczesnym niewolnictwem, czyniąc nasze zakupowe nawyki bardziej etycznymi. Najprostsze rozwiązania to rezygnacja z fast fashion, zakupy w sklepach charytatywnych i tych z używaną odzieżą. Warto wspierać projektantów i marki, które uczciwie płacą pracownikom fabryk, mają przejrzyste zasady działalności i jawne informacje na temat łańcucha dostaw.
Przede wszystkim musimy być świadomi, że niewolnictwo istnieje także w dzisiejszych czasach. Ponad 40 milionów ludzi na świecie funkcjonuje w jakiejś formie współczesnego niewolnictwa – czytamy w raporcie Walk Free Foundation. – Naszym obowiązkiem jest powstrzymać ten proceder.
Pełen raport można przeczytać tutaj.