Czasem umowa o pracę i dobra płaca nie są wystarczające. Dziś pracownicy oczekują większej liczby benefitów, które ułatwią im nie tylko życie zawodowe, ale i prywatne. Coraz więcej firm próbuje wdrażać politykę, która ułatwia bycie rodzicem.
Jak być rodzicem w Stanach?
Anne Weisberg, była wiceprezes ds. strategii w Family and Working Institute jest zdania, że coraz więcej firm rozumie, że ich pracownicy kiedyś staną się rodzicami, a jeśli już nimi są – wspierają ich. Taka postawa według Weisberg pozwala firmom zachować cenne talenty, a pracownikom wykonywać swoją pracę jak najlepiej, co przenosi się na wyniki biznesowe firmy.
Rodzicielstwo i praca nie zawsze idą ze sobą w parze, dlatego popieramy pracodawców, którzy starają się wspierać swoich pracowników w tym jakże intensywnym okresie. W Stanach Zjednoczonych tylko 11% pracowników ma zapewniony płatny urlop rodzicielski i stosują go jedynie: Kalifornia, New Jersey oraz Rhode Island. Ponadto Stany Zjednoczone są jednym z dwóch uprzemysłowionych krajów, które nie zapewniają płatnego urlopu macierzyńskiego.
Większość amerykańskich kobiet wraca do pracy zaraz po porodzie, a jedyne czego doświadczają po urodzeniu to brak miejsca do opieki nad dzieckiem, nieprzychylne opinie na temat karmienia piersią oraz płatna opieka medyczna. Nie dziwi więc fakt, że jest mało kobiet zajmujących kierownicze stanowiska, skoro nie wspiera się ich rozwoju. Patagonia nie czeka aż ktoś naprawi świat.
Patagonia – bycie rodzicem może być łatwe
Patagonia – amerykańska firma odzieżowa jest jedną z tych firm, którym los swoich pracowników i ich rodzin nie jest obojętny. Firma zapewnia bezpłatną opiekę medyczną, płatny urlop macierzyński czy ojcowski, możliwość opieki nad dziećmi w siedzibie firmy czy wsparcie finansowe dla tych, którzy tego potrzebują, a nawet elastyczny czas pracy. Założyciel firmy – Yvon Chouinard twierdzi, że takie kroki z pewnością się zwrócą, biorąc pod uwagę fakt, że w firmie pracuje ponad 70% kobiet na stanowiskach wysokiego szczebla.
Program opieki nad matkami sprawia, że firma (biorąc pod uwagę wyliczenia spółki) nie traci cennych pracowników. Oprócz oszczędności na zatrudnianiu i szkoleniu nowych pracowników Patagonia otrzymuje znaczne korzyści podatkowe. Rząd udziela programom opieki nad dziećmi ulgi podatkowe w wysokości 150 000 dolarów oraz pozwala odliczyć 35% dodatkowych, niezwróconych kosztów. W skali rocznej po skorzystaniu z ulg koszty utrzymania takiego programu zwracają się w 50%, podczas gdy przy zatrudnianiu nowego pracownika zwrot kosztów sięga maksymalnie 30%.
>>>Czytaj również: KARIERA: Ambicje i nierówne szanse, czyli kobiety na rynku pracy
Patagonia jest chyba jedną z nielicznych firm, gdzie po urodzeniu dziecka do pracy wróciło 100% pracowników. Możliwość opieki nad dziećmi w miejscu pracy oraz możliwość karmienia niemowląt, kiedy jest to potrzebne znacznie wpływa na relacje na linii pracownik-pracodawca. Dzięki temu w ciągu ostatnich kilku lat rotacja pracowników posiadających dzieci spadła o 25%. Oprócz korzyści finansowych, dzięki programowi zwiększa się zaangażowanie pracowników, co przekłada się na poziom zadowolenia klientów. Biorąc pod uwagę wszystkie zmienne firma szacuje, że w przeciągu roku będzie w stanie odzyskać 91% kosztów oraz osiągnąć 115% zysk.
Marka ta jest doskonałym przykładem firmy, która dzięki inwestycji w swoich pracowników zdobywa nie tylko ich zaufanie, ale i większe zaangażowanie. Pracownik i pracodawca w tej relacji są partnerami wspólnie pracującymi na sukces firmy.
Polska kontra reszta świata
W Polsce kwestia urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego wygląda równie obiecująco. Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że aż 669 tys. osób – 507,7 tys. kobiet oraz 161,3 tys. mężczyzn skorzystało w 2016 roku z urlopów. Również pracodawcy starają się ułatwić młodym mamom powrót do zawodowych obowiązków. I choć idea ta dopiero raczkuje, już teraz pojawiają się miejsca gwarantujące elastyczny czas pracy lub częściową pracę zdalną, przedszkola przy miejscu lub nawet benefity finansowe. Jednym z przykładów może być Grupa Beiersdorf (m.in. NIVEA Polska), która wprowadziła program “Working Parents”. Pomaga on przyszłym i obecnym rodzicom pogodzić kwestie zawodowe z prywatnymi – oferując m.in. pierwszeństwo w ustalaniu grafiku.
Pracodawcy zaczynają odkrywać, że czasami dobrego pracownika nie da się zastąpić kimś innym. Dlatego coraz częściej próbują zatrzymać tych obecnych oraz ułatwić im powrót do pracy po urlopie macierzyńskim/tacierzyńskim. Pro-pracownicza inicjatywa zaczyna rosnąć w siłę, jednak na działania na dużą skalę przyjdzie jeszcze poczkekać.
Autor: Kaśka Michalak
