Popularność mody z drugiego obiegu rośnie z tygodnia na tydzień. Ludzie chcą tworzyć oryginalne, nieszablonowe stylizacje, ale jednocześnie pragną mody etycznej. Świadomość dotycząca branży fast fashion – zarówno w kwestii jakości tkanin, jak i sposobu ich produkcji i jej wpływu na ekologię – jest już naprawdę wysoka. Moda z drugiej ręki pozwala na łączenie obu tych rzeczy, a przy okazji daje dużo frajdy i możliwości. Jakie vintage adresy warto obecnie odwiedzić w Warszawie?
Nowy Bazar Różyckiego
Na terenie kultowego warszawskiego Różyca od kilku tygodni możemy odwiedzać jego nowo otwartą część. Nowoczesne kontenery skrywają w sobie całą masę sklepików pełnych vintage skarbów. Mowa tu zarówno o dodatkach czy ceramice, jak i oczywiście ubraniach. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni Nowego Bazaru Różyckiego możemy odwiedzić aż 11 vintage shopów prowadzonych przez bardzo kreatywnych młodych ludzi. Znajdziecie tu takie miejsca, jak Twins Peak, No Sztos, 4 Bajery, Vintage Bazaar, Praski Klondike, Zbiór Vintage, Dopamina Vintage, Rags Queen, Salchi Papa, Kulki Vintage Store i Rock Vintage Roll.
Jak opowiada mi Klaudia Dam z Vinatage Baza(r)u na Nowym Bazarze Różyckiego, cały proces tworzenia inicjatywy rozpoczął się od pierwszej garażówki w 2022 roku, której pomysłodawcą był Michał z przybazarkowej kawiarni CzaCza Kawa&Macza.
– Od tej pory miejsce zaczęło żyć, a w ciągu kolejnych miesięcy do charakterystycznych, zielonych pawilonów zaczęli wprowadzać się nasi straganiarze. Wszystko wyszło bardzo naturalnie, a każdy kolejny straganiarz dokładał swoją cegiełkę wyjątkowości i nowej energii – opowiada Klaudia i straganiarki i straganiarze z Nowego Bazaru Różyckiego. – W ten sposób bazarek stał się przestrzenią mody z drugiego obiegu, kreatywności, najróżniejszych bibelotów i usług (jest u nas też salon tatuażu czy krawcowa). Stworzyliśmy kolektywistyczną społeczność, chcącą tchnąć nowego ducha w Różyca i warszawską Pragę – dodają.
Miejsca ma być atrakcyjnym punktem na mapie Warszawy dla młodych osób, a przy okazji budować świadomość potrzeby zmian w sektorze modowym.
Nowy Bazar Różyckiego to nie tylko sklepy, ale też wydarzenia. Co miesiąc można zajrzeć tu na garażówkę, w której można wziąć udział zarówno jako kupujący, jak i wystawca. Już w najbliższą niedzielę, 30 kwietnia, odbędzie się tam z kolei pokaz mody drugoobiegowej, w ramach trwającego właśnie Fashion Revolution Week.
– W obecnych czasach, kiedy cały świat zalany jest ubraniami i tekstyliami powinno zaprzestać się produkcji nowej odzieży i skupić się na upcyklingu i drugim obiegu – mówią straganiarki i straganiarze. – Na rynku jest ogrom pięknych, jakościowych ubrań i każdy może znaleźć tam coś dla siebie. W vintage shopach można upolować prawdziwe skarby, nawet sprzed 70 lat. To dobry wybór dla planety, naszego portfela i stylu – dodają.
Przeczytaj też: Co zmieniło się w modzie na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat? Siedem ważnych głosów ekspertek Fashion Revolution Polska
Pracownia Vintage
Pracownia Vintage działa w dwóch warszawskich dzielnicach – w Śródmieściu i na Żoliborzu. Oba miejsca pełne są przepięknych rzeczy w doskonałym stanie. Są tu zarówno męskie, jak i damskie ubrania, dodatki i buty z drugiej ręki, ale również pojedyncze akcesoria autorstwa lokalnych twórców. Świetna selekcja, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Pogodne Vintage
To urokliwe miejsce, ukryte w budynku na Starej Ochocie. Znajdziecie tu ceramikę, sztukę, dodatki i modę. Showroom znajduje się w mieszkaniu, co sprawia, że klimat jest jeszcze ciekawszy. To idealne miejsce na poszukiwania nieszablonowych ubrań, ale również prezentów, które z pewnością zaskoczą obdarowywanych. Można tu spędzić długie godziny, bo każdy z wielu pokoi skrywa w sobie całą masę skarbów.
Przeczytaj również: Top 5 rzeczy premium, na które warto polować w second handach
Avalonia Vintage
Jeśli sądziliście, że Elektrownia Powiśle to tylko butiki popularnych firm, nic bardziej mylnego. Znajdziecie tam również Avalonia Vintage – niepozorny sklep kryje w sobie całą masę vintage perełek. Jak mówi mi sam założyciel, Mateusz, moda vintage była miłością od pierwszego wejrzenia.
– A wydarzyła się w Berlinie, w jednym z tamtejszych sklepów, dokladnie 4 lata temu. Piękno, klimat i asortyment tego sklepy zrobiły na nas wielkie wrażenie – opowiada założyciel Avalonia Vintage. – Wcześniej nie mieliśmy nic wspólnego z modą, a wtedy w głowie pojawiła się myśl, że gdyby taki sklep był w Warszawie, nie trzeba by było chodzić w żadne inne miejsce na zakupy. Teraz m staramy się poprzez najlepszą możliwą selekcję zostawić w kimś tę iskierkę, która kiedyś w nas urosła do płomieni, i zainspirować do zmiany nawyków zakupowych czy nawet pójścia w nasze ślady – dodaje.
Mateusz podkreśla, że warto wybierać modę z drugiego obiegu również ze względu na jakość, oryginalność i unikatowość. – nikt nie będzie miał takiej samej sztuki ubrania. Dodatkowo, dzięki korzystaniu z tego, co już jest na rynku, wybór ubrań z drugiej ręki to korzystny wybór dla środowiska.
CRUSH
Miejsce, które od lat działa na Mokotowie i ma się świetnie. Tu zawsze znajdziemy ubrania znanych, m.in skandynawskich i polskich, marek w doskonałym stanie, których próżno szukać już gdziekolwiek indziej. Świetna selekcja ponadczasowych, oryginalnych ubrań, które będą służyć latami odróżnia ten komis od innych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przeczytaj też: Rituals Cosmetics kontynuuje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Co ma w planach?