Działalność Go Sport była zawieszona od kwietnia. Jak się okazało, sklep nie wróci do sprzedaży. To koniec Go Sport w Polsce – w wyniku nałożonych przez rząd antyrosyjskich sankcji, sąd ogłosił upadłość sieci z odzieżą sportową.
Do 2019 roku spółka GO Sport Polska była własnością francuskich przedsiębiorców. Później została wykupiona przez singapurską spółkę Sportmaster Operations Ltd., której właścicielami są osoby pochodzenia rosyjskiego (w tym oligarcha Nikolay Fartushnyak, Vladimir Fartushnyak i Alexander Mikhalskiy). Koneksje z Rosją przeważyły o decyzji wpisania przedsiębiorstwa na rządową listę sankcyjną, a następnie – o ogłoszeniu upadłości firmy. Do spółki wkroczył syndyk masy upadłościowej Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja, który przejmie kontrolę nad majątkiem Go Sport.
Likwidacja sieci Go Sport
Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę zarząd Go Sport Polska wydał oświadczenie o chęci sprzedaży rosyjskich udziałów. Decyzja miała zagwarantować ciągłość zatrudnienia międzynarodowego zespołu pracującego w kraju.
– Rozumiemy i niezwykle silnie odczuwamy strach i wielką tragedię Narodu Ukraińskiego. Bezzwłocznie podjęliśmy działania pomocowe – przekazaliśmy już towary o wartości ponad miliona złotych – karimaty, koce, śpiwory, kurtki. Wszystko, czego potrzebują ludzie przekraczający naszą wschodnią granicę. Cały czas szukamy innych sposobów pomocy. […] Po konsultacji właściciele spółki podjęli decyzję o wystawieniu GO Sport na sprzedaż. Obecnie poszukujemy kupca, ale prowadzimy już wstępne rozmowy. O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.
— czytamy w oświadczeniu Go Sport Polska z 3 marca 2022 roku
Według informacji, oferta zainteresowała firmę Sports Direct, należącą do Frasers Group. Mimo to, pod koniec kwietnia sieć 25. sklepów stacjonarnych oraz sprzedaż w sklepie internetowym Go Sport przestała działać. Dlaczego? Firmę wpisano na rządową listę sankcji przeciw rosyjskim oligarchom i podmiotom gospodarczym. Już wtedy współpracę ze spółką zawiesili już niemal wszyscy dostawcy i usługodawcy.
Koniec Go Sport w Polsce
W ubiegłym tygodniu sąd zadecydował o upadłości sieci i wyprzedaży jej majątku. Jak mówi Bartosz Sierakowski, syndyk i doradca restrukturyzacyjny – oszacowanie majątku jest dużym wyzwaniem logistycznym.
– Chodzi tutaj o zinwentaryzowanie całego towaru znajdującego się w zamkniętych sklepach. Następnie jego zwiezienie do jednego lub kilku magazynów centralnych. Po to, by później oszacować majątek i wystawić go na sprzedaż
– komentuje syndyk.
Sieć Go Sport jest pierwszą firmą, która ogłosiła upadłość w wyniku nałożenia antyrosyjskich sankcji. Na ogłoszonej 26 kwietnia liście osób i podmiotów objętych sankcjami znalazły się m.in. firmy PAO Gazprom, Kaspersky, PhosAgro (holding chemiczny), Novatek oraz przedsiębiorcy Jewgienij Kaspierski, Michaił Fridman, Oleg Deripaska, Tatiana Bakalczuk i Aleksiej Nieczajew.
Przeczytaj też: Upadek Missguided. Co się stało z gigantem fast fashion?
