Blokada mediów społecznościowych, w tym Instagrama i Facebooka, uderzyła w społeczność Rosjan aktywnych w sieci. Po zablokowaniu Instagrama, 67 proc. użytkowników straci możliwość zarabiania – szacuje Wojtek Kardyś, ekspert od komunikacji internetowej. „Mowa nie tylko o influencerach, ale i właścicielach małych i średnich firm”.
Według szacunków Rady dostęp do Instagrama wykorzystywany był nie tylko w celach rozrywkowych. Aż 2/3 rosyjskich Instagramerów wykorzystywała to medium do zarabiania pieniędzy.
Przyjmując, że w Rosji na Instagramie zarejestrowanych jest 80 mln użytkowników, to około 54 milionów z nich straciło możliwość zarabiania, po zablokowaniu portalu społecznościowego w Federacji Rosyjskiej – szacuje na Twitterze Wojtek Kardyś, ekspert od komunikacji internetowej. Swoje wyliczenia opiera na informacji podanych przez działającą w Rosji Radę Blogerów, na którą powołuje się jeden z użytkowników Telegrama.
W zeszłym tygodniu Rosja zaczęła ograniczać dostępność Facebooka w kraju, w odpowiedzi na ograniczenia dostępu do rosyjskich mediów na platformie. W oświadczeniu prokuratury stwierdzono, że urząd nadzorujący rynek mediów ograniczy teraz również dostęp do Instagrama – zaznaczając, że Rosja ma własne konkurencyjne platformy internetowe, w tym sieci społecznościowe VKontakte i Odnoklassniki. Dodano, że powodem blokady jest troska o „zdrowie psychiczne” obywateli poprzez ochronę ich „przed nękaniem i zastraszaniem za sprawą obelg w sieci”.
