Under Armour to jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów odzieży sportowej na świecie. Tym, czym szczyci się marka jest specjalnie opatentowany przez UA materiał wspomagający ćwiczącego. I to właśnie on wzbudził wątpliwości ekspertów. W sądzie w Nowym Jorku właśnie złożono pozew przeciwko sportowej marce.
Under Armour obiecuje, że tkanina RUSH, którą brand wykorzystuje do szycia odzieży sportowej, wspomaga ciało w czasie treningu. Materiał pochłaniać ma energię emitowaną przez organizm i wprowadzać ją na nowo do tkanek oraz mięśni zapewniając większą siłę, wytrzymałość i szybkość. Okazuje się, że … nie do końca! Ta ‘wyjątkowa’ tkanina stała się przyczyną pozwu złożonego przeciwko Under Armour w sądzie federalnym w Nowym Jorku.
Wnioskujący twierdzą, że takie możliwości materiału po prostu nie są możliwe. Podczerwień transportowana z ubrania z powrotem do organizmu rzekomo nie ma możliwości przedostać się przez skórę a tym bardziej dotrzeć w głąb ciała do mięśni.
Na ten moment Under Armour nie skomentowało w żadnej sposób oskarżenia.
Czy uważacie, że pozew złożono słusznie?