Dolce&Gabbana to pierwszy luksusowy dom mody, który wprowadza rozszerzoną rozmiarówkę. Czy swoim ruchem zapoczątkuje zmiany na rynku i jednocześnie odzyska dobre imię po ostatnich kontrowersjach?
To kolejny ważny krok branży mody w kierunku body positive. Ostatnimi czasy coraz więcej marek wprowadza do swojego asortymentu ubrania o poszerzonej rozmiarówce z myślą o kobietach posiadających różnorodne kształty. Niedawno Nike podmienił swoje manekiny na sylwetki nieco większe niż standardowa S-ka. Dużą aprobatę wśród fanów zyskała również Rihanna wprowadzając do nowojorskiego pop up store Savage x Fenty manekiny o zaokrąglonych kształtach.
Teraz włoski duet Dolce&Gabbana postanowił rozszerzyć swoją rozmiarówkę do rozmiaru 54 (angielskie 22). W rozmowie z The Telegraph duet włoskich projektantów ujawnił, że ich działanie to hołd na rzecz kobiet, ich realnych kształtów i naturalnego piękna. W związku z poszerzeniem rozmiarówki, dom mody przygotował również najnowszą kampanię, która przedstawia modelki w rozmiarze plus size.
Ostatnimi czasy o duecie Dolce&Gabbana nie krążyły zbyt pozytywne opinie. Włosi zostali posądzeni o rasizm na podstawie kampanii Eating with Chopsticks oraz kontrowersyjnych wypowiedzi wysyłanych instagramowych z kont projektantów. Pomimo przeprosin ze strony duetu, doszło do bojkotu marki przez chińskich klientów, a co za tym idzie, odwołania pokazu w Szanghaju. Aprobaty nie zyskała również krytyka Seleny Gomez i krytyka adopcji przez osoby homoseksualne. Czy najnowsza decyzja projektantów tym razem zyska przychylność klientów i pozwoli projektantom odzyskać dobre imię?