Najnowsze propozycje Rihanny jeszcze dobrze nie trafiły do sprzedaży, a już wywołały niemałe kontrowersje. Punktem zapalnym okazał się być rozświetlacz z przedpremierowej kolekcji Fenty Beauty, a dokładniej jego nazwa, którą uznano za obraźliwą.
Kiedy kilka dni temu Rihanna zapowiadała wypuszczenie kolejnych produktów jej autorskiej linii Fenty Beauty, zapewne nie spodziewała się, że jeden z nich spotka się z tak negatywnym odzewem.
Przedmiotem sporu stał się rozświetlacz z serii Killawatt Freestyle o nazwie Geisha Chick. Internauci uznali ją za mało elegancką, a wręcz obrażającą część azjatyckich klientów. Swoją krytykę argumentowali nawiązaniem do kultu gejszy, które według nich został wykorzystany w nieodpowiednim kontekście i był w tym wypadku nie na miejscu.
>>> Zobacz również: Rihanna stworzy markę z projektantami pracującymi dla Celine?
Całe zamieszanie rozpoczęły negatywne komentarze na Instagramie i Twitterze: Bardzo mnie cieszy premiera nowych odcieni Killawatt, jednak nazwa Geisha Chic nie jest tu dobra, ponieważ zupełnie ignoruje historię i właściwe znaczenie bycia gejszą. Czekałam na ten kolor, ale nie będę czuła się dobrze ze sobą, jeśli kupię go pod taką nazwą. Zmieńcie ją, bym mogła błyszczeć tym rozświetlaczem latem! – skomentowała jedna z Internautek. Inny wyglądał następująco:
https://twitter.com/sun1796/status/1112622238539235328
W odpowiedzi na negatywne komentarze, głos zabrała sama marka Fenty Beauty, która w prywatnych wiadomościach przeprosiła, za powód zamieszania i podziękowała komentującym za edukowanie ich w tej dziedzinie. Obiecano również, że produkt nie zostanie wypuszczony do sprzedaży pod sporną nazwą.
Reakcje Fenty Beauty zostały docenione przez Internautów, którym spodobała się szybka reakcja firmy, aktywne słuchanie konsumentów przez markę oraz próba rozwiązania zaistniałego sporu.
>>> Zobacz również: Pica Pica zmuszona przez W.Kruk do zmiany nazwy marki. Gigant może więcej?
https://www.instagram.com/p/BvmcYmkDrnD/
