noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
praca work desk komputer

#CareerMonday Zbyt wysokie kwalifikacje pracownika – czy to już problem?

REKLAMA
noSlotData

Konkurencja na współczesnym rynku pracy jest silna i coraz większa. Zmusza nas to do podejmowania kroków, które mają pomóc wyjść nam na prowadzenie. Dla większości firm kandydat idealny posiada odpowiednie kompetencje, doświadczenie zawodowe oraz wiedzę, dlatego nacisk na rozwój jest tak silny. Dodatkowym atutem jest dopasowanie charakterologicznie do zespołu i wyznawanie wartości propagowanych przez organizację.

Nieraz przed rozmową kwalifikacyjną zastanawiamy się, czy nasze doświadczenie jest wystarczające. Co jednak w sytuacji, kiedy na ofertę pracy aplikuje osoba, której kompetencje są zdecydowanie większe, niż przewidziany zakres stanowiska? Czy zbyt wysokie kwalifikacje mogą już na starcie skreślić kandydaturę potencjalnie idealnego pracownika?

Szukając wymarzonej pracy staramy się nieustannie podnosić nasze umiejętności, bo co jak nie one pomogą nam w osiągnięciu celu? Informacja, że kandydat jest zbyt wykwalifikowany na dane stanowisko, mimo że jest pewne, że sprawdziłby się doskonale, jest niesamowicie frustrujące. To tak jakby ktoś powiedział, że jesteśmy zbyt zabawni czy zbyt przystojni. Czy staże, praktyki, warsztaty i szkolenia, które mają pomóc tak naprawdę ściągają nas w dół?

Czy zbyt dobry kandydat to zły kandydat?

Specjaliści z OECD potwierdzają, że obecnie poniżej swoich kwalifikacji pracuje ponad 16% Polaków. Wynik ten może świadczyć o niewykorzystywaniu w pełni potencjału kadr, bądź braku świadomości kandydatów niedostrzegających niedopasowania kwalifikacji do obranego stanowiska. Mogłoby się wydawać, że pracodawca chętnie zatrudni na niższe stanowisko osobę z wyższymi kwalifikacjami. Niesie to za sobą szereg korzyści, jednak również i pułapek.

Z czym wiążą się obawy zatrudniania zbyt wykwalifikowanych pracowników? 

Na powody jakie mogą stać za odrzuceniem kandydata ze zbyt dużym doświadczeniem zwraca uwagę Paula Rejmer, dyrektor zarządzająca Expert Perm w Hays Poland. Uważa ona, że zatrudnienie kandydata poniżej jego kwalifikacji niesie za sobą ryzyko frustracji, niezadowolenia i szybkiej chęci zmiany pracy, co z kolei prowadzi do konieczności przeprowadzania kolejnych rekrutacji. Pracodawcy często podejrzewają, że dla takich kandydatów stanowisko w ich organizacji jest przejściowe, a w momencie pojawienia się lepszej oferty, nie będą mieli oporów przed odejściem. Stąd też jestem zdania, że zawsze warto poruszyć ten temat w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej i poznać motywację kandydata – twierdzi ekspertka Hays.

Czy pracodawcy są zbyt przewrażliwieni?

Pracodawcy biorą pod uwagę również przyszłą motywację pracowników, którzy bardzo szybko mogą zdać sobie sprawę, że nie są zadowoleni z powierzonych im zadań. Wiąże się to ze spadkiem zaangażowania i niezadowolenie z faktu, że inni pracownicy na tym samym stanowisku pracują wolniej, bądź potrzebują ciągłego wsparcia. Nie zapominajmy o doskwierającej nudzie i powtarzalności zadań, które przecież nie dodają naszemu życiu smaku. Paula Rejmer jest zdania, że obawy rekruterów, mimo że bywają uzasadnione, powinny być dobrze przemyślane. Może się okazać, że jego kompetencje rzeczywiście są zbyt wysokie, lecz oferta pracy przyciąga innymi aspektami, które są dla niego ważniejsze, niż np. wysoka pensja lub nazwa stanowiska. Pracownicy często od nowego pracodawcy oczekują możliwości realizowania ciekawych zadań, elastycznych godzin pracy czy połączenia życia zawodowego z osobistymi zainteresowaniami. Jak wiadomo warto dmuchać na zimne, jednak zdarza się również, że dana osoba jest na etapie poszukiwania swojej drogi. Dlatego też zdobywa dużo różnorodnego doświadczenia i jest nastawiona na ciągły rozwój. W takim wypadku praca jest często dla kandydata źródłem satysfakcji, więc ryzyko szybkiego opuszczenia firmy jest małe.

Co teraz?

Zwróćmy uwagę na fakt, że zupełna dyskwalifikacja wysoko wykwalifikowanego pracownika jest nierozsądna zważywszy, że w wielu branżach panuje rynek pracownika. Pracodawcy muszą nauczyć się dzielić tą przestrzenią i zapomnieć o czasach, kiedy wyłącznie pracodawca mógł dyktować warunki. Myślenie, że pracownik z ogromnym doświadczeniem szybko odejdzie z firmy jest przestarzałe.

Na rozmowach rekrutacyjnych powinno się szczegółowo omówić obowiązki i zakres odpowiedzialności danego stanowiska. Warto przytoczyć przykładowe zadania i rozkład dnia pracy oraz zapytać kandydata wprost, dlaczego aplikuje i jakie ma plany zawodowe. Takie pytania mogą nam się wydawać oklepane, jednak kandydat z dużym doświadczeniem zazwyczaj doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich umiejętności, dlatego pracodawcy obawiają się, że proponowane stanowisko nie jest jego celem, lecz tylko chwilowym przystankiem. Warto zwrócić uwagę na to, że osoby wykraczające kwalifikacjami poza zakres stanowiska często są bardzo efektywne pracując sprawniej i wydajniej. Czasem naprawdę niewiele wystarczy, aby zwiększyć zadowolenie z pracy danego pracownika. Może warto pozwolić pracownikom na samodzielne decydowanie o aspektach wykonywanej pracy, zwiększyć ich swobodę działań, okazać zaufanie i nie martwić się o zbyt wysokie kwalifikacje pracownika?

Autor: Monika Szabelska

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES