“Galerie handlowe zostały otwarte już na początku maja z pewnymi obostrzeniami, ale spółka LPP otwarła sklepy z opóźnieniem, bo negocjowała stawki czynszu. Odbiło się to na sprzedaży i wynikach. Od maja do lipca sprzedaż spadła o prawie 30 proc. rok do roku. Spółka dokonała też odpisu na upadające sklepy w Niemczech.
Niby galerie handlowe w czasie epidemii przywrócono do życia z początkiem maja, ale i tak klienci dużo ostrożniej zaglądali do sklepów. Widać to po wynikach właściciela sieci Reserved, House, Mohito, Cropp i Sinsay, choć w tym przypadku doszło jeszcze negocjowanie czynszów z wynajmującymi.
Według wstępnych danych sprzedaż w sklepach stacjonarnych spadła w drugim kwartale, czyli w przypadku LPP od maja do lipca (przesunięty rok obrotowy) o aż 28 proc. rok do roku do 1,48 mld zł” – Business Insider Polska
[button color=”” size=”large” type=”” target=”_blank” link=”https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/wyniki-lpp-w-ii-kwartale-2020-zalamanie-sprzedazy-i-niemcy-wpisane-w-straty/n6vt9qy”]CZYTAJ WIĘCEJ[/button]
