Trendy na jesień-zimę 2017/2018, a właściwie ich zapowiedź zawsze wywołuje w nas uczucie radosnego oczekiwania, które towarzyszy nam zazwyczaj przy zbliżającej się Gwiazdce. Nie możemy się doczekać momentu przekroczenia sklepowego progu i zatracenia się w zakupach, nie bacząc na ceny. Jak będzie w nadchodzącym sezonie?
Obecnie obserwujemy wysyp nietuzinkowych ubrań. Co ciekawe, czasem te nie do końca urodziwe pojawiają się na wybiegach największych projektantów. Dlaczego zachwycamy się kreacjami, o których nie można powiedzieć, że są ładne, a jeszcze kilkanaście lat temu uchodziły za synonim kiczu? Czy brzydota jest modna? Czy świat zwariował? Yves Saint Laurent powiedział kiedyś, że moda ma za zadanie nie tylko sprawiać, że kobiety będą piękniejsze, ale również dodawać im pewności siebie. Mimo że piękno jest pojęciem subiektywnym, wydaje nam się, że konsumenci mają dosyć cudownych obrazków żywcem wyjętych z Instagrama i buntują się przeciwko wypolerowanej perfekcyjności i idealnemu wizerunkowi. Chcemy być prawdziwi, chcemy być sobą, bo w takim wydaniu czujemy się najlepiej. Jesienno-zimowe trendy pozwolą nam na to i będą nieprzewidywalne. Oversize będzie większy, kolory śmielsze, a wydruki i wzory obezwładniające. Po raz kolejny w modzie pojęcie granic nie istnieje, dzięki czemu zabawa w chłodniejsze dni będzie bardziej gorąca. W wielkim skrócie: nadchodzący sezon będzie celebracją indywidualności. Nam najbardziej przypadły do gustu kolekcje mi.in. Christian Dior, Custo Barcelona, Alice and Olivia oraz Fendi. Przejrzyjcie największe trendy na jesień-zimę 2017/2018 według Fashion Snoops.
Drogocenna niezwykłość
W nadchodzącym sezonie indywidualność będzie bardzo widoczna. Jest to odpowiedź na oczekiwania konsumentów, którzy pragną mieć rzeczy wyjątkowe i odmienne od wszystkich innych. Kolory, które idealnie wpiszą się w ten nurt będą wybuchową mieszanką zieleni i złota. Kość słoniowa, pikantna musztarda czy jesienna pomarańcza będą niezwykle pobudzające. Brązowy cynamon czy bogaty indygo również będą łamać wszelkie zasady jesiennej palety, mimo pozornego wpasowania się w chłodniejszą aurę. A jakie materiały będą w cenie? Swiss dot, żakardy, dzianiny z żebrowym splotem czy aksamit. Rządzić ulicami będą nadal koszule typu piżama, oversizowe swetry z aplikacjami, długie płaszcze, szerokie spodnie, culottes czy futra. Oprócz wszystkich wymienionych przez nasz rzeczy w sezonie jesień-zima 2017/2018 stawiamy również na welur i połysk. Pikowana torba na ramię czy tenisówki również są must-have.
Spotkanie dwóch światów
W tym sezonie Beaux-Arts spotka się z trendami w duchu Bauhaus. Sztuka rozwijana przede wszystkim dla estetyki i piękna zderzy się z geometrią i matematyczną poprawnością. Połączenie tych dwóch światów sprawi, że kreacje będą krążyć wokół abstrakcji, rzeczywistości vintage i retro lat 70. XX wieku. W tym sezonie odrzucamy wymuskaną perfekcję na rzecz geometrii i kolorów retro. Barwy sezonu jesień-zima 2017/2018 będą nawiązywać do gliny, cynamonu, przykurzonego, czerwonego cedru, khaki oraz baletowego różu. Konstrukcje tkanin w tym sezonie będą równie istotne. Skierujemy swój wzrok ku jodełce, tweedowi, filcowi czy moherowym swetrom. W tym sezonie naszą uwagę zwracać będą bluzy z abstrakcyjnie długimi rękawami, swetry z golfem czy stójką, masywne spinki do mankietów czy średniej długości sukienki slip dress.
Wojenny look
Nadchodzące trendy, jak to już mogliśmy zaobserwować, znowu skupią się na militarnych inspiracjach. Przejawiać się to będzie pojawieniem się wojskowej zieleni, stalowego błękitu, pikantnej musztardzie, cynamonowego brązu i oczywiście jesiennej pomarańczy, stanowiącej wyróżniający akcent. Królować będzie filc, skóra, nylon i pikowane materiały. Wpływy wojskowe będą widoczne również w detalach kreacji. Mówimy tutaj o mosiężnych guzikach czy łatach. Modne będą militarne żakiety, parki, poncza czy kombinezony. Nie zapominajmy również o mankietach i butach z metalowymi aplikacjami.
Roadtrip
Trendy otworzą się również na nieco młodszego konsumenta, przywodząc historię dziewcząt podróżujących autem po amerykańskim południowo-zachodnim wybrzeżu. Kolory, jakie będą górowały w tym nurcie to beże, szarości, zakurzony cedr, czerwień oraz amerykański niebieski i rozmyty błękit. W tym sezonie postawmy na chropowatą skórę, ponadczasowy denim, szyfon, satynę i to, czego wyczekiwaliśmy najbardziej – wzorzyste futra. Zachodnie wpływy, psychodeliczny pop czy neony będą elementami nieoczekiwanych i oryginalnych kreacji. Koniec z jesienną nudą.
Ritz
Dzięki nadchodzącym trendom wejdziemy do ciemnego i szykownego świata Art Deco. Kluby jazzowe, teatry, elegancja, intrygująca biżuteria i dramatyzm będą esencją tego tajemniczego nurtu. Zakochamy się w kolorach sezonu, które będą skupiać się wokół jubilerskiej śliwki i bluszczu, złota, suszonej róży i odcieni biszkoptu. Nie bójmy się przepychu przejawiającego się bogactwem materiałów takich jak szyfon, tiul, koronki czy satyny. Grafika będzie dekadencka, pożyczona z Art Deco, ale z bardziej dziwacznymi zdobieniami np. motywami tapety. Jak w przypadku poprzedniego nurtu, królować będą futra. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na kimona oraz frędzle i i pióra. Czas zainwestować w sukienki slip dress, wiktoriańskie bluzki i klasyczne kardigany.
Krata, połyskująca skóra, intrygująca czerwień, pikowane kurtki i wiele, wiele więcej. Każdy znajdzie coś dla siebie. W tym sezonie wypróbujemy wszystkich trendów, więc jeśli zobaczycie kogoś w retro płaszczu żywcem wyjętego z pokazu Fendi, to my.
Autor: Monika Szabelska